Vences napisał(a):
I to jest właśnie ujowe. Z gry, która z założenia jest teamówką, robi się soloplay:/
To nie jest solo play, tylko gra pod talenty. Czy pilka nozna to jest solo play? Nie, a i tak masz druzyny, ktore graja pod 2-3 zawodnikow. Mozna miec gre druzynowa, ktora wspiera tak samo teamplay jak i indywidualnosc.
To mi sie wlasnie podoba w LoLu od 2 sezonow - gra strasznie przyspieszyla, w grze jest sporo postaci, ktore wymagaja magicznego slowa 'mechanics' i nawet w pro playu mamy druzyny, ktore graja pod 1 gracza. Stad tez swoja droga taka popularnosc streamow LoLa - jedyna moba atm, w ktorej mozna robic magiczne plejsy i ludzie to ogladaja.
________________
Co do Hotsa - soloQ mozna grac, ale bardziej dla zabicia czasu, bo w tym trybie masz totalny random. Cala rozgrywka to takie pvp z GW2 w rzucie izometrycznym. Skill polega tylko i wylacznie na teamplayu i decision makingu. Grajac 5v5 mysle, ze gra moze byc satysfakcnojujaca wlasnie przez ten brak snowballu, czy jakiegos powaznego progressu postaci(o ile jest to fajne to jednak czesto przez jakis glupi blad gra sie robi jednostronna), gdyz przez cala rozgrywke mozesz trzymac reke na pulsie. Mozna powiedziec, ze to taki system z Counter Strike'a - nawet jak jest 0-10 to mimo, ze co 2-3 rundy cisniesz eko mozesz zrobic jakis comeback i wygrac cala mape.
Kolejne skojarzenie to tez taki mix arenek z wowa z BLC - niski, ale staly dmg; walki, ktore wygrywa sie przez dobry pozycjoning i dobre laczenie skilli + healing/regen, ktory jest dobrze zbalansowany.
Z rzeczy nieistotnych to Blizzard totalnie zawstydzil inne gry skinami. Tutaj skin to jest skin, a nie jakies duperele(kosztuja po 40 zl to sie nie ma co dziwic
). Skiny zmieniajace wyglad postaci na inne uniwersum (
http://media.heroesnexus.com/attachments/1/332/heroes-alphaphase2-_0019_anubarak-cybarak-1.jpg itp. W hotsie skin to jest zamysl - patrzysz na skina i odrazu wiesz o co chodzi i co ma reprezentowac.
Podsumowujac... warto sie Hotsem zainteresowac, mimo tego ze nie oszukujac nikogo atm jest troche mialki i chujowy(gdyby nie uniwersum Blizzarda to gra by byla tak popularna jak Strife, czy Dawngate). Lecz trzeba pamietac, ze a) to jest moba i b) to jest Blizzard. Atm mamy starszny boom na gry typu moba, wiec dla Blizzarda to jest easy money. Oni tej gry najzwyczajniej w swiecie nie moga zjebac, wiec mysle ze z czasem gra bedzie coraz lepsza i bardziej zlozona. Dobrym tutaj argumentem jest wlasnie LoL - w s1 i s2 to byla smieszna i zarazem zalosna popierdolka, ktora byla gowniana i prostacka. Teraz natomiast mimo, ze teoretycznie to wciaz ta sama gra i glowne zalozenia sie nie zminily to w gre tchnieto nowe zycie.
I mowi to gracz jak i fanboy dota od wersji 6.32.