Trochę grałem z mendolem, ale za mało funu bez setki gier przegranych (dosłownie i w przenośni).

high Ty nie chcesz dołączyć do naszego retard teamu? ciągle nam piątego brakuje.
dziś będę koło 21. dopiero

nie, on nie chce.

ty też codziennie mówisz, że więcej z nami nie grasz

ale ja was, tzn. ciebie i tora lubie.
buleta i highlandera nie

Bujaj łódzki żydzie, ze swoim smęceniem i sympatią haha

@ ta ranisz moje uczucia

jaki wrazliwy sloik.

mialem powiedziec nie, ale na zlosc mendolowi to moge zagrac ;d

chyba w pici polo

Hoho, gay boys in bondage. Z dedykacja dla was:
https://www.youtube.com/watch?v=tdbt-sx5MDc

zazdrosny hipsterek.

Mendol to kryptogej ?

Nie, tylko prawdziwi mężczyźni nie boją się obcisłych strojów.

mam 8 nieprzegranych gier z rzędu, a gram z wami. progres? pora coś zjebać

juz bardziej niz dzisiaj sie nie da zjebac

Zaczynają nam gry wychodzić coraz częściej, jeszcze tylko musimy się nauczyć kończyć w mid jak mamy przewagę. Ogólnie sporo dobrych mieliśmy ostatnio. Jeszcze trochę dupy w draftach imo dajemy.

wychodza nam przez przypadek i jak przeciwnik daje dupy na maxa
dobra to mielismy w sobote (przegrana) i wczoraj przedostatnia.

bo w naszym brakecie chodzi o to, żeby dawać mniej dupy niż przeciwnik i to wystarczy.
Rzeczywiście drafty mamy jeszcze czasem słabe, ale widać spory postęp skoro potrafimy wygrywać gry bez hardcarry, do tego przegrywając early. Największe nasze błędy, to zdobycie przewagi i na pewniaka diveowanie przeciwnika. Wtedy się odkuwają i jest lipa. Tak samo wchodzenie na roshana gdy przeciwnik go bije. Musimy szybciej reagować na takie sytuacje i wchodzić tam tylko w piątkę, mając widoczność, jeżeli te warunki nie są spełnione, to lepiej nie ryzykować.

Kolejna sprawa to nauczyliśmy się kontrolować grę itemami, już nie ma takiego przekonania (oprócz mendola), że jak nie mamy kontry na danego carry, to po grze. Wczoraj mieliśmy gorszy lategame (http://www.dotabuff.com/matches/1188908007) a jednak dobrze wyłączyliśmy wraithkinga i slardara itemami i daliśmy radę.

A może ktoś z Was streamowac?

slardar w ogole nie gral wczoraj, mimo, ze mial niezla farme na bocie.
dlatego wygralismy, chociaz latwo nie bylo

no itemy to moj najwiekszy problem, tomu pomaga, ale zasypuje mnie taka iloscia informacji, ze chyba zaczne je drukowac i czytac do snu zamiast ksiazki

a nasze glowne bledy to sluchanie tor'a (dobra atakujemy - po czym wpada solo w 5), moje dobre serce i chec pomocy kolegom (dobra spierdalajcie - po czym spierdalam ale wracam zeby pomoc) oraz ulanska fantazja qry (latam po calej mapie spirit breakerem, przeciez mnie nie zabija).