Tu masz dobre zestawienie co robi dany "kolor": http://pclab.pl/art49997-2.html

Jak mi padnie mój Logitech Illuminated to sobie MX Brown sprawię (zapewne też Logitech, myślę o G710+).

Też się tak usprawiedliwiam, ale później chętnie sam bym coś popsuł

tutaj też są nieźle opisane klawisze cherry http://www.test-gear.pl/dobor-klawiatury/

btw. niedawno dali fajnego arta http://www.test-gear.pl/poradniki/mikro ... wawymiana/
Mikroprzełączniki – rodzaje/naprawa/wymiana

Ale ja jestem b. zadowolony ze swojego Illuminated - nie mam najmniejszej ochoty robić mu kuku Zresztą, ten model G710 który mi się podoba już nie jest w obiegu, zastąpił go G910 który wygląda jak prezent świąteczny dla absolwenta gimnazjum

Nie jest głośna jakoś bardzo. No i jest właśnie na czarnuchach.

nie chce was trollować, napiszcie co jest takiego fajnego w klawiaturze mechanicznej, czy to tylko taki geek flex ?

Ponoć trzeba samemu spróbować.
Kiedyś pewnie każdy z nas miał jakąś mechaniczną ;p

Nie trollujesz. Sam tak myślałem jeszcze z miesiąc temu.
Pisze się szybciej i wygodniej po prostu. Przy czym blacki są dla tych, którzy są przyzwyczajeni do nakurwiania w klawisze, bo trzeba w nie walić najmocniej.
Tu chodzi o to, że przyzwyczajasz się do lekkiego wciskania klawiszy, a one już działają. W zwykłych trzeba było walić do końca.
Przy programowaniu ma to sporą przewagę.
W grach? Hmm - no nie ma już takich sytuacji, że jakiś klawisz się nie docisnął i rotacja skilli w pizdu.

to jak, nie ma mechanicznych z niskim ułożenie klawiszy i z niskim skokiem ?

ja mam od ponad 3 lat noppoo choc mini white mx brown. szybsze pisanie to mit, ja wyciagam taki sam wpm na tej klawce czy na kazdej innej z randomowego laptopa (chyba, ze uklad klawiszy jest zjebany). komfort jest raczej gorszy, bo klawiatury mechaniczne maja wysoki profil. nie wspominam o tym, ze gowniane switche typu black dodatkowo potrafia jeszcze zmeczyc. w zasadzie chyba chodzi o feeling, "prestiz". mi urok klawiatur mechanicznych troche minal, dlatego moge sie bardziej obiektywnie wypowiedziec

to co mi odpowiada w mojej noppoo najbardziej, to zajebisty uklad klawiszy i najwyzszej jakosci keycapy


jest np. Cherry G80-3800 i... to chyba tyle

jak prestiż to się takie kupuje



http://www.geeky-gadgets.com/wp-content ... -kit-2.jpg

Nie wiem jak można wysoki profil traktować jako gorszy od niskiego. Nienawidzę płytkich klawiatur. Na tym nie da się pracować.

da sie.

Kwestia indywidualnych preferencji. Mój kumpel np. uwielbia tzw. klawiatury ergonomiczne i pisze na nich z niesamowitą prędkością - ja przy układzie klawiszy ergo wymiękam, zupełnie nie mój typ. Podobnie jest z innymi układami - dziewczyny u nas w biurze chociażby, każda z nich ma inną klawiaturę (prawie każda ) bo jedna woli z kliliem, inna bez, inna zaś lubi niski skok, druga duży itd. Co ludzi to upodobań

To fajnie mają. U siebie to ani kompa, ani monitorow, ani klawy, ani myszki, ani krzesła... niczego nie mogę wybrać :/

niczego nie będzie...

jak dla mnie za mały wybór i każda ma jakieś wady

geek flex jak chuj dla gimbazy, swiatelka, kolorowe guziczki, klawisze funkcyjne + kooniecznie zapamietanie 10 setow klawiszy, tak jak by ktokolwiek potrzebowal wiecej niz 2
niczym sie nie wyrozniaja poza cena i tym ze sa kurewsko glosne, jeden typ u mnie na open spejsie ma mechaniczna i tylko wszystkich wkurwia bo jak zaczyna pisac to slychac go na drugim koncu biura
kocham te ceny po 500zl za klawe - lol

dwie najlepsze klawy na jakich pracowalem
HP Standard Keyboard
IBM model M

na chacie mam M$ 4000, nie jest zla ale drugi raz bym jej nie kupil, z klawiszy funkcyjnych nie uzylem ani razu , nie jest tez jakos specjalnie wygodna w porownaniu z HP standard

kiedys tylko myslalem o tym zeby sobie kupic HHKB bo sa male, ale nigdy nie mialem ich w rekach i nie wiem czy warto wydawac tyle siana

jeden gosciu wkurwia na open space, ciekawe co by bylo jakby kazdy mial glosna mechaniczna klawe, apokalipsa.
Do domu to moze tak. Ale zanim bym cos takiego wzial to musialbym sprobowac, ale nie ma gdzie.

A co ma budowa klawiatury wspolnego ze swiatelkami, guziczkami kolorowymi i setami klawiszy? Mylisz pojecia Wąski.

no to ma do tego ze 90% oferty 'klawiatur mechanicznych' jest przebajerzonym pseudo egamingowym crapem dla gimbazy
obecnie stalo sie to niemal synonimem, taka moda
producenci wyczuli nisze na drogi 'ekskluzywny' sprzet jaki mozna opychac po zawyzonych cenach zeby taki sobtainer mogl sie dowartosciowac kolejnym gadzetem
oczywiscie trzeba na poczatku zbudowac cala otoczke ekskluzywnosci w okolo produktu , zazwyczaj robi sie to poprzed bogata kustomizacje produktu, kazdy moze wybrac sobie ulubione przelaczniki jaki dostosowuja sie do jego charakteru , kazdy rodzaj przelacznika ma ofc inna charakterystyke pracy potwierdzone wykresami no i koniecznie fikuśny design no bo ziomeczki musza wiedziec ze siedzisz na mechanicznej, itd.

tak jak swego czasu byla moda na myszki gamingowe , ktore mialy wyjmowane ciezarki (sic!) zeby kazdy mogl sobie taka myszke wywazyc do wlasnych potrzeb, tak jak by zmiana ciezaru myszki o 10-20 gram cokolwiek zmieniala , potem byly sluchawki, podkładki, karty sieciowe, muzyczne i graficzne , no i teraz pora na klawiatury

jedyny plus klawy mechanicznej to fakt ze bedzie sluzyla przez nastepne 10 lat , no i podswietlanei w niektorych modelach jest spoko , ale czy jest to warte 500-800 zł ?
jesli ktos uzna ze tak i bedzie sie z tym lepiej czuł , to spoko

ale czy obiektywnie sa lepsze ? nie powiedzial bym

a opinie o tym ze sie szybciej pisze, jest sie dokladniejszym, wiekszy komfort etc to zwykle pierdolenie , przeciez jak ktos wydal 800zl to musi byc w czyms lepszy lol
nie mowiac o tym ze jesli nie pracujesz jako stenotypista w sadzie to ma chuj za znaczenie czy piszesz 80 czy 120 slow na minute

Zawsze wkładałem na maxa, a dziewczyna minimum. Także ma to znaczenie.
Kształt, rozmiar, waga - mają znaczenie. Jak ktoś Ci mówi inaczej to kłamie lub biedak


Bo ma to znaczenie dla komfortu...


Rozumiem, że zakup gtx980 to według Ciebie fanaberia gimbusa? ;>


A korzystałeś kiedykolwiek, aby się wypowiadać?
Mi dla przykładu Logitech G710 nie podszedł. I to nie tylko przez wygląd godny sobtainera, ale też przez klik mx brownów. Za to najprostsza klawiatura steelseries na mx blackach to dla mnie rewelacja. Może i dlatego, że na podobnych przełącznikach zbudowana była większość klawiatur w latach 90tych. Od "drogiej" membranych (g15) jest bardziej responsywna i można bardziej polegać na pisaniu bez sprawdzania... Po prostu nie ma opcji, aby niedocisnąć klawisza. Droższa? Owszem. Klawiatura dell z równie wysokim klikiem to kwestia 80zł. Za steel w PL trzeba dać 300zł. Jednak czy 220zł to aż tak dużo jeśli korzysta się z tego wygodniej? Nie sądzę.


Dla programisty mniejsza ilość literówek to oszczędzony czas. Czas to pieniądz. Jeśli mogę dziennie dzięki temu zaoszczędzić na debuggowaniu 30minut to wydatek mi się zwraca po tygodniu...