Xanth napisał(a):
PS. Widziałeś chłopcze ty Centosa na oczy? Tak naprawdę, od środka?
Linuxami od strony serwerowej zajmowałem się w czasach gdy jeszcze w C programowałem... Widziałem CentOS, u jednego z klientów to gówno nawet stoi. Nie cierpię grzebać w tym gównie. Nienawidzę. Dla totalnych freaków to wiadomo - Slackware, ale dla normalnych adminów tylko i wyłącznie Debian. I szczerze - nie znam żadnego SZANUJĄCEGO się admina, który poświęciłby przejrzystość standardu z systemem pakietów opartym na apt-gecie na rzecz jakiegoś chujowego RPM shitu ze strukturą własną prosto z dupy.
Oczywiście RedHat wyszkolił sobie bandę frajerów certyfikatami, ale klasycy nadal używają tylko debiana. Niektórzy z dziwnych względów Ubuntu Server.
RH nienawidzę za totalne odchyły od standardów.
Przy edycji tekstowej wszystkiego w /etc debian jest definitywnie najwygodniejszy i najbardziej przejrzysty.
Przykład - konfiguracja apache:
Debian: /etc/apache2/apache2.conf :: vhosty: /etc/apache2/sites-available/* (każdy vhost może mieć swój plik!)
CentOS: /usr/local/apache/conf/httpd.conf :: vhosty: /usr/local/apache/conf/extra/httpd-vhosts.conf .... fuck logic!
Konfiguracja php:
Debian: /etc/php5/
CentOS: /usr/local/lib/
Kurwa trzeba mieć serio nadmiar czasu, aby się z centosem pierdolić.
Stawianie serwera pod prosty hosting z virtual hostami (wieloma domenami) w debianie:
Kod:
apt-get install php5 apache2 phpmyadmin mysql-server
Wtedy tylko szybka konfiguracja domen w apache:
/etc/apache2/sites-available/jakasdomena.dupacycki.pl - trzeba stworzyć ręcznie (są pliki przykładowe)
Kod:
a2ensite jakasdomena.dupacycki.pl
service apache2 reload
DONE.
Zazwyczaj jeszcze jakieś tweaki w pliku /etc/php5/apache2/php.ini
Oczywiście zamiast apache2 można użyć lighthttpd lub nginx jeśli to ma być coś bardziej wydajnego i potrafimy się tym bawić...
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania