embe napisał(a):
ten co się upijał na wyjazdach wypada obecnie lepiej,
obaj mieli spore poparcie, więc o co chodzi, czy Polacy to aż tak ubezwłasnowolniony naród że nie potrafi myśleć przy tak banalnej rzeczy jak wybory ?
Problem w tym, że wyborcy są niedoinformowani, więc nie mogą podejmować trafnych decyzji.
Pierwszy z brzegu przykład:
Fakty TVN pokazały te nagranie z parlamentu Japonii. Widać jak prezydent wchodzi na podwyższenie i pozuje do zdjęcia. Narrator w ogóle nie wspomniał, że prezydent wszedł z butami na fotel, a cała narracja skupiła się na szogunie Koziele i wyszło zabawnie, a nawet słodko. Skandalu nie ma.
Następne:
Dzisiaj w wydarzeniach Polsatu był temat z żołnierzami wyklętymi, była wypowiedź prezydenta. Oczywiście nie ten fragment co kilka postów wyżej. Ogólnie nic się nie stało, a prezydent jest kompetentny i patriotyczny. Przekaz pozytywny.
Cóż zrobić, mamy ustrój mediokratyczny. Aż się wszystkiego odechciewa.
Ja sluchalem przez przypadek reliacji z radia ZET (zwykle nie slucham tego shitu) i tez bylo na wesolo i ze to generala Japonczycy nazwali Szogunem. Jako komentarz wypowiedz Sladziskiej-Katarasinskiej, ze to fajnie ze prezydent ma poczucie humoru. O krzesle oczywiscie ani slowa.