teraz alkohol jest na wyciagniecie reki wiec nie widze sensu w zbieraniu.
oczywiscie jak trafi sie cos ciekawego, co nie jest ogolnie dostepne to kupuje, ale bez przesady z tym barkiem

Ja mam jeszcze kilka butelek innych mocnych alkoholi, które ktoś przyniósł, a ja nigdy nie ruszenie pewnie, do tego kilka butelek wina, które popija kobieta z koleżankami. Może nieduży, ale barek.

ja jeszcze weselnej wódki nie wypiłem. 5 lat po ślubie - zostało z ~10 butelek jeszcze

Idzie ktoś na Warszawski Festiwal Piwa?
http://warszawskifestiwalpiwa.pl/katalo ... -dostepny/

psychodeliki są super, oprócz kwasów, grzybów fajna jest jeszcze salvia divinorum, do niedawna była w Polsce legalna. MDMA kozak największy.

w necie jest mnóstwo sklepów z RC, 4-ho-met fajny psychodelik do ogarniecia łatwo

N[atalia]H[alina]-4.com, comprende?

To ja sie pochwale moim nabytkiem tego tygodnia (chociaz Bushmillsa zamowil sobie znajomy):



Narazie probowalem Tomatin Legacy i Glenrothes Slecet Reserve. W oby przypadkach jestem pozytywnie zaskoczony jesli chodzi o cene-jakosc. Szczegolnie Glenrothes jest swietny. Chyba najslodszy Malt jakiego pilem. Do tego lekki owocowy smak. Tomatin tez bardzo slodkawy, ale z krotkim finishem. Bardzo lekka whisky.
Jesli ktos szuka slodkich whisky bez torfu i wedzonego smaku to polecam.

Pinta w Tesco

Na razie widziałem jedynie w gazetce. Zobaczę jutro. Ma być głównie klasyka: Atak Chmielu, Imperium Atakuje, Viva La Vita plus parę innych. Ceny niższe o 1 zł niż w moim kraftowym sklepiku.

Nergal pozazdroscil Iron Maiden:

http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czy ... -piwo.html

ja mam baryk i to sporawy i sie wszystko juz nie miesci ale tak naprawde 90% stoi nieuzywana bo poza wodka te wszystkie whsikacze absynthy likeiry i inne wynalazki to rzadko jednak czesciej juz nawet wino czesciej sie u mnie pije. i tak jak mendol mowi wiekszosc to rzeczy ktore mnie zaciekawily albo dostalem na prezent. kurde napilbym sie zimnej wodeczki no nic

https://www.youtube.com/watch?t=18&v=5mPPkaQc78U

Mendol podbija youtuba

Głos podobny, siema Michaś!

No kurde Michalina najebana.

Ja sie w dwusetki nie bawie. Bardziej tczewiaka przypomina. A krecil kondziu bo teksty podobne ;p

Na tczewiaka to zbyt zacne trunki. On pija biały denaturat, od biedy rektyfikowany, jak prawdziwy mężczyzna.

Z perfumów coś co da się o dziwo nawet pić z lodem. Maker's Mark. Bourbon, który nie smakuje chujem jak te popularne popłuczyny po gównie.
Oczywiście dobrze popić wódką dla smaku, ale samo w sobie - do oglądania house of cards nadaje się całkiem zacnie

kuzwa a ja nie mam pojecia jak smakuje chuj, zupelnie nie docieraja do mnie takie porownania. No ale mam kogo zapytac

Btw. JD Honey wybitnie korzystnie na mnie wplywa - owalilem 5-6 drinkow na tej bazie + sliwowica na deserek i na drugi dzien wstalem jak nowonarodzony.
3 drinki na Glou..costam i na drugi dzien bylem wrakiem nie do zycia...

EB powróciło heh

Wczoraj kupiłem:



Stwierdzam, że smakuje zacnie IBU w sam raz - jak ktoś lubi wyraźne piwka a nie wypiekurwadalatory po których język drętwieje to polecam

Tak naprawde to EB bylo produkowane caly czas w malych partiach, ale calosc szla za granice (glownie do Stanow). W zaszlym roku dostalem od kumpla zgrzewke EB.

Powrot Krola - najslabsza APA jaka pilem, jakas rozwodniona, bez wyrazu...

Witbier z Kormorana (10/10) - rewela, jak wszystkie piwa z tego browaru, az zaczynam byc dumny ze to piwo z tego chujowego wojewodztwa w ktorym ostatnio mieszkam.