mrynar tam sie celuje - a do konsoli nie podlaczysz myszki+klawiatury. Swoje lata juz masz na serio odpusc, bo potem wszyscy beda musieli czytac jakie to konsole chujowe i jakie to PC zawsze i wszedzie najlepsze. A ilez mozna czytac w kolko to samo - oszolomow ktorzy od lat biegaja po forum z bolem dupy powtarzajac to w kolko jest juz tu kilku i wystarczy.

To będzie popierdółka jak Destiny, do tego robiona na buffniętym silniku darmowego/gównianego Ghost Recon Online. Pokazali kilka fajnych wodotrysków wizualnych i od razu overhaped.

aaa, czyli trzeba miec slynnego konsolowego skilla wyrabianego latami... szkoda

Chociażby z tego, że z jakiegoś nieznanego mi, enigmatycznego powodu twórcy tejże gry zdecydowali się pierwotnie wyprodukować ów grę tylko i wyłącznie na konsolę, pomijając blaszane pudło. Dopiero po wylaniu żali, oceanu łez i posmarowaniu dupska mastera maścią przeciwbólową - ok, już już dobrze, będziesz miał port.

Ja tam się nie znam na tworzeniu gier, ale coś tam musiało nimi kierować. Może na konsolę robi się gry łatwiej, może rynek gier na konsolę jest dużo większy, a może coś tam jeszcze innego.

Teraz na konsole robi się już tam samo łatwo jak na pc także większej różnicy nie ma. Chodziło o płaczków, którzy chcieli mieć exclusive'a tylko dla siebie ale niestety im nie wyszło. Może jakaś petycja będzie to się dopiszesz. ;>

Trochę Kolego mylisz pojęcia. To w końcu pecetowcy wypłakali port. Zobaczyli jaka gra może im przejść koło nosa i wyjęczeli. A nie było mowy o jakimkolwiek płaczu ze strony graczy konsolowych, że chcą mieć Divison jako exclusiva. Tak prawdę mówiąc, mam to centralnie w głębokim poszanowaniu czy grę wydadzą na PS4, Xboxa, pieca, domofon i kalkulator Casio. Grajcie sobie wszyscy na zdrowie.

O właśnie. Moze jednak skierujmy negatywne emocje na wybory prezydenckie, a grami sie cieszmy? ;']

lol, lamoon, po twoich wypowiedziach widac, jak masz to w glebokim powazaniu. Po prostu esencja obiektywizmu i spokoju. Zero ekspresji

Powiedz po co omijać pc i nie zarobić po raz kolejny na tym samym? Zobacz gta5 na pc, hit nad hity, gra sprzedana po raz 3-ci, najpierw na stare konsole, później na nowe i na końcu pc. Czysty hajs.

w sumie niewielu z was pewnie mialo okazje pograc w the last of us multiplayer.
ale jak komus bedzie sie nudzilo w pracy to polecam luknac na youtubie.
niby mapki male, niby tylko 4vs4 ale emocji, wkurwa i funu tyle (albo i wiecej) niz w niejednym fpsie.
mysle, ze prawdziwe mmo (poza aa i black desert, ewentualnie camelot) sie skonczyly i teraz coraz czesciej bedzie to wygladalo tak jak w gta, destiny czy tlou.

rozwiazanie takie jak w the division moze sie calkiem niezle sprawdzic - nie bedzie lagow, zergow, ale nacisk polozony na strategie i teamplay.
i jesli zrealizuja to sensownie, to bedzie pro w chuj.

Tlou oglądałem na yt, cały czas łażą na czworaka i się skradają, jakoś to do mnie nie przemawia i tym bardziej nie zachęca do kupna konsoli specjalnie dla tego tytułu.
Co do mmo to mi też się przeżarło, albo cały czas wtórność albo wymagają max poświęcenia, żeby coś więcej osiągnąć a nie chce całego wolnego czasu przeznaczać dla jednej gry, męczące psychicznie przede wszystkim. My, ludzie po 30-tce musimy szukać zabawy w dorywczym multi jak wlaśnie gta czy to twoje tlou, fifa itp. a nie jakieś siedzenie kilka godzin dziennie i czytanie o grze więcej niż granie w nią. Nie te czasy.

no na filmikach moze az tak zajebiscie to nie wyglada - ale chodzenie na czworaka i skradanie sie ma sens w tej grze.
jak sprintujesz to cie widac na minimapie, jak biegniesz to cie slychac, latwiej marknac itd.
ale akcje odchodza zajebiste, mi sie podoba.
oczywiscie konsoli tylko do tego nie warto kupowac, ale jak juz sie ja ma to dobry fun.

ano, teraz idealne gry to war thunder, tlou, pes, jakis wyscig szybki, partyjka w mortala.

Mendol - dokładnie. Razoth pojechał na forum Destiny a imho bardzo niesłusznie. Gra ma niezły potencjał - do dzisiaj ludziska nałogowo w to grają (3/22 napierdziela właśnie w Destiny). Sorry ale rzadko która gra potrafi zatrzymać na tak długo. Może i grze należały się zjebki bo ponoć (ja zapowiedzi, gameplayów, etc. nie czytam nie oglądam coby sobie nie spoilerować - jak tytuł wydaje mi się interesujący to sprawdzam organoleptycznie) zapowiadali coś więcej ale całość całkiem ładnie dawała radę.
Może tam pobiegamy? Na rajdzie nawet nie byłem bo mnie z pierwszego wyjebali - kompletnie nie wiedziałem co robić

btw. mam to TLOU - możemy popykać w weekend jak masz czas.
A MKX-a zamówiłem - jutro przyjdzie.

Zresztą ja ogrywam Borderlands (presequel) - to takie bardzo zubożone Destiny/Division i mam kupę frajdy.

no w weekend mozna jakies multi czy coopa w tlou pyknac.
na destiny troche szkoda mi kasy.

destiny teraz pewnie grosze kosztuje. I najgorsze, że w PvP itemy też mają znaczenie, więc pewnie byłbym jednostrzałowcem dla tych wszystkich maksiorów grających non-toper od retail-a.

ta, 160zl
cenia sie caly czas.

Btw, co do The Division, mi hajp poleciał bardzo w dół do poziomu zera jak zobaczyłem gameplaye. Spodziewałem się czegoś na zasadzie one shot=one kill w bardziej arcadowej oprawie, a tu dupa. Taki Borderlands/Destiny w innym settingu i tyle

Na tych gameplayach szczegolnie to widać, gdzie pojawia się jakis WIELKI CZŁOWIEK do którego trzeba nakurwiać 3x dłużej. Lol wtf.

Myślę tiomor, że miałeś nierealne oczekiwania od początku. Żadne korpo nie zrobi AAA online/pseudo-MMO gry za grubą kasę w której będzie one shot=one kill czy ogólnie gameplay-u opartego na arcadowości zamiast na statystykach i grindzeniu punkcików.

Nigdy nie miałem żadnych wątpliwości, że będą statystyki, punkciki, health bary, tokeniki, itp czyli właśnie tak jak w MMO, hack&slashach czy innych Borderlandsach.

To ciekawe bo właśnie do mnie napisał Amazon:

"Tom Clancy's The Division (PS4)"
Estimated arrival date: October 16 2015 - October 17 2015