tiomor napisał(a):
Powiązać to powiążą, jakieś zalążki magii i latających jednostek były w modach chyba nawet do Rome. Obawiam sie jednak opcji, że jednostki latajace będą po prostu "kilka poziomów" wyżej "chodzić" niż naziemne i dostaną dwie animacje, ataku naziemnego i powietrznego :<
Druga sprawa, w modach zawsze niegrywalne dla mnie były wszystkie "pojedyńcze" uber jednostki, jak Nazgule np. Tacy pojedyńczy kosiarze chujowo pasują do stylu gry Total Wara:[
A co do magii, przecież to żaden problem. Odpowiedni skill na UI i tyle.
1. Tylko, że te latawce w modach to straszna lipa jest. Przede wszystkim chodzi o balans, smoka rozkurwiającego wszystko na dole (dodatkowo dosiadanego przez gościa który pizga czarami) wyobrazić mi sobie łatwo, tylko, żeby to jeszcze było w miarę grywalne.
2. Przypakowanych dowódcy to nie problem, gorzej z takimi np. greater demonami, którzy powinni brać na klatę pół armii na raz. Znowu - balans.
3. Teoretycznie można zrobić jakiś pasek z czarami jak w Baldurze, czy PoE i niech sobie mag czaruje na polu bitwy. Całego systemu czarowania z turowego bitewniaka do bitew prowadzonych w czasie rzeczywistym raczej nie wprowadzą.
Cytuj:
Ummmm... fakt zjebali Rome ale w Atyli zdecydowanie zadośćuczynili
Nie grałem więc się nie wypowiem. Dla mnie ostatnią części serii w która dało się grać bez modów był Medieval 1, kolejne części służyły mi tylko jako podstawki pod fanowskie modyfikacje (i dzięki temu dalej grywam w Medievala 2). Nieprawdopodobne, że fani za darmo i przy ograniczonych możliwościach potrafią stworzyć coś bazylion razy lepszego niż CA. Dlatego nastawiam się na zapewne efektowną wizualnie, ale poza tym miałką grę.