http://www.fly4free.pl/tanie-bilety-lot ... d-2128pln/

Wydaje się, że fajna oferta. Problem jest trochę z hotelami, coś w lepszym standardzie to 6-7kPLN za 2 tygodnie. Zasadniczo mam ochotę wybrać się w ten rejon w tym roku. Na własną rękę jednak średnio się opłaca, chyba lepiej pakiet lot+hotel z jakiegoś biura. Antyle Holenderskie są też dosyć małe, stąd pewnie wysokie ceny hoteli. Na Dominikanie jest duże miasto z historią z czasów kolonizacji, wydaje się atrakcyjniejszym kierunkiem.

Ja tam bym bral, a noclegow szukal juz na miejscu. Mysle, ze fajne jest nawet zamieszkanie u tubylcow w jakies chatce, szczegolnie ze nie masz dzieci. Pierdol hotele o wysokim standardzie, nie jestes niemieckim dziadkiem.

Ja się bardziej martwię tym, czy mnie to nie znudzi szybko. Tam chyba nie ma nic więcej poza pięknymi plażami. Na Dominikanie jest Santo Domingo do zwiedzania, po drugiej stronie wyspy Haiti. Można wynająć auto i pojeździć. Nie jestem typem plażowicza, nie chcę na Karaibach oglądać tylko piasku.

mrynar - jednak ceny w Polsce są pojebane. 2x taniej można polecieć z UK.

Niestety. To wynika z tego, ze kupujacych jest mniej i jak juz sie jakis trafi to trzeba z niego zedrzec ile sie da. To dotyczy wielu towarow i uslug.

myslalem o tym ale podroz do jukeja tez zwieksza koszta , i czesto nie jest to 99 zl w ryanair

mam caly miesiac urlopu w maju i kurwa nic nie ma w tej polszy ...jedynie grecja , ale tam nawet mrynar mowi ze fajnie jest

to sie moze wybiore ,chociaz podobno smiedzace muslimy juz wszedzie sa :/

bida panie

Jakoś nie widzę tańszych lotów na Antyle z Londka niż ta oferta co wkleiłem. Nie mówiąc o częstych ofertach lotów po Europie za czapkę śliwek, z których sam korzystam.

Dlatego Wam współczuję.
Ja sobie wynajmuję chatkę w puszczy, wędeczki i mam wszystko i wszystkich w piździe. No i jaki relaks i odpoczynek.:)

Potem w mediach doniesienia o leśnym ruchaczu, ale oyciec juz dawno na statku skitrany.

a ja mam tak na codzien

Grecja spoko, polecam, podobalo mi sie bardziej niz we Wloszech czy Hiszpanii. Muslimow nie widzialem, ale pewnie w Atenach sa.

Ty jak masz fajne rybki do połowienia to namiar i wpadam z dobrą łychą ;)

Centrum Aten to tragedia, pustostany i wszędzie brudasy, wszyscy stamtąd uciekają. Ale Grecja poza dużymi miastami jest bardzo si.

Alda - nie jedz do Grecji, cala Europa to syf i nie zawsze trafisz na pogode. Jak juz to celuj w kanary, turcje. Turcja jest masakratycznie tania (jak Bulgaria) a naprawde oferuje duuuuzo wiecej niz taka portugalia/Grecja/Wlochy.

Co do cen to mauritiusa da sie wyrwac za 800GBP na tydzien all inclusive, kolega wrocil wlasnie z maledivow, 2tyg. all inclusive, 5* hotel za 1700GBP/2osoby. Tylko ten czas przelotu... dla doroslych masakra a z dziecmi mission impossible.

Ja w tym roku jade do Polski na ponad dwa tygodnie :/

Nie wiem kiedy byles w Turcji, ale w ostatnich latach wszystko mocno podrozalo i jest drozej niz w Polsce:

http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie- ... e,214,250/

po egipcie nie chce widziec zadnego omara kiedy wypoczywam , turcja odpada

alda - O ile w Egipcie zakonczylismy zwiedzanie miasta po 30min opedzania sie od nachalnych sprzedawcow to Tyrcja wyglada troche tak jak Polska 30-40 lat temu. Z tym ze z jednej strony masz morze, z drugiej gory, z boku greckie?? ruiny.
Co do cen - to po pierwsze chodzilo mi o to, ze jest duzo taniej niz w takiej grecji czy np. na Cyprze (gdzie na ceny narzekaja nawet brytyjczycy), a po drugie taki koszyk podstawowych dobr jest malo miarodajny - powinno sie patrzec na ceny w knajpach i ceny atrakcji turystycznych. O ile knajpki w dobrych miejscowkach maja ceny europejskie, to atrakcje turystyczne sa bardzo tanie - np. 25euro za calodniowa wyprawe lodzia po kilku dzikich plazach z obiadem na pokladzie. Ja tam polecam.

Tczewiak - zgadles. W zyciu bym do PL nie pojechal jedynie w celach turystycznych

a tam pierdolisz marek.
my znalezlismy nad polskim morzem bardzo fajny osrodek - idealny na wyjazd z dzieciakami.
jedyny minus to nasz baltyk, bo faktycznie zimny w pizdu.

Mareczek ma rację. Bałtyk jest zimny, pogoda do dupy. Uwielbiam Tatry, ale nie jestem w stanie znieść tego góralskiego kiczu, smrodu i wszechobecnych reklam.