http://personacentral.com/persona-5-rel ... -revealed/

Persona 5 wyjdzie pod koniec roku (październik-grudzień).

Super. Do tego czasu ogarnę 3 i 4

Przeciez od dawna wiadomo ze Q4 2015...

Oh noes.

Z tego co pamiętam zapowiadali tylko zima 2015. Teraz mamy trochę bardziej obiecujący termin

http://nienagrani.pl/brazylijczycy-zlam ... station-4/

Już niedługo Alda będzie mógł kupić PS4

Takie złamanie to wiesz... Dopóki zwykły Iksiński nie będzie mógł sobie sam wszystkiego przygotowywać (i instalować te gry, które chce s nie te, które dostaje w pakiecie to nie ma się czym cieszyć. I jeszcze ta cena - $150, LOL.

No ciężko, żeby na początku sobie za to wołali 5$. Złamana także teraz tylko kwestia czasu kiedy to się rozpowszechni i będzie na wyciągnięcie ręki. Ciekawe jak długo xo będzie stawiał opór.

No nie do końca, bo w tej chwili, aby to zadziałało, konsola wymaga softu poniżej 2.51. Większość ludzi i tak na bieżąco aktualizuje soft (jeżeli chcą grać multi / korzystać z PS Store wręcz nie ma wyjścia). W sklepach zaczną się pojawiać konsole z nowym softem (i tak już chyba jest 2.5 w sklepach), więc pozostanie niewiele konsol. Dla mnie osobiście jest to bardziej ciekawostka.

Tak samo było przecież z ps3, od czegoś muszą zacząć.

Z innej beczki - Divinity Original Sin wychodzi na PS4 (i XBOX ONE).

Słynne kickstarterowe klikacze wchodzą pełna parą na kąsole, marek24/7 będzie w niebo wzięty. Wreszcie będziecie mieli w co grać.

Wreszcie to akurat dokładnie widać co się dzieje z rynkiem konsol, a co z rynkiem piecyków. Skoro duże i średnie corpo zaczynają portować swoje gry na tak zwane przez Was "kalkulatory" to świadczy tylko o jednym. Skoro duże firmy AAA wolą zrobić downgrade grafiki, żeby pasowała pod konsolę, mając w głębokim rowie marsjańskim blaszakowców to też o czymś świadczy.

I co tutaj dużo mówić. Labidzenie takich ludzi jak Sob czy Atherius, że czują się oszukani, że powinno się wyjebać konsole w przestrzeń, że nie po to mają kompa z NASA, żeby mieć grafikę jak interaktywny film 4k z milionem klatek nic tutaj nie da. Rzeczywistość jest trochę inna i weźcie sobie to do serca, że rynek gier konsol rozwija się dynamiczniej i szybciej, a Twórcy mają w dupie Wasz ślinotok i będą robili gry takie na jakie pozwolą im tostery. Jeżeli kiedyś ich specyfikacje dogonią blaszaka (w co wątpię) to będziecie mieli takie właśnie gry na jakie czekacie. A na ten moment...cóż...

Ale za to bezcenne jest czytanie tych Waszych wypocin. Szkoda tylko, że nie mogę widzieć miny kiedy piszecie te swoje posty

Konsolki to po prostu komputery, ze słabszą ale jedną konfiguracją, które w dodatku uniemożliwiają piractwo. Portowanie gier na nie w takim wypadku to czysty zysk. Tylko debil by nie skorzystał. CZYSTY KURWA ZYSK.



Jak ktoś tego nie rozumie to ma na prawdę mały rozumek.

Mam oczywiście nadzieję, że skoro konsole tak dynamicznie się rozwijają, to po prostu będą częściej wychodzić. Nie wyobrażam sobie, żeby ta generacja trwała tyle co ostatnia.

lamoon ale tutaj nie chodzi już tylko o pc ale też o konsole, bo nie dość, że gry wyglądają przeciętnie to jeszcze mają problemy z marnymi 30fps a to już nie jest fajne. Nasza mina to nic przy twoim cumshocie na monitor za każdym razem jak nam odpisujesz. :D
Z dwojga złego nadal wolę pc i stabilne 60fps + większa rozdzielczość, ostrzejszą grafikę także dalej kąsole to kalkulatory, które nie dają sobie rady z obecną generacją gier. Także nie ciesz się z klęski pc tylko zobacz co się dzieje na twoim podwórku, bo jebią was w kakalnik chyba jeszcze bardziej niż pctowców. :)



PS4 już się do tego grona nie zalicza, teraz dopiero się zacznie prawdziwe piracenie i robienie na kolanie gier przez devsów, bo "nie opłaca się starać i tak spiraco!11".

Nie ma najmniejszego znaczenia, to będzie skromny ułamek osób w porównaniu do PC tak samo jak było to w przypadku PS3. :)

Piracenie na PC jest proste i bezbolesne. Piracenie na konsoli to mordęga i kastracja własnego sprzętu. Nie ma tego nawet co porównywać.

Trzeba być na prawdę debilem, żeby piracić w ekosystemie, gdzie kupno używanych gier jest tak bajecznie proste.

Ale takie alldaty, które przeżywały w naszym obliczu wielokrotnie zakup ps4 teraz się pewnie zdecydują, bo za wydatek rzędu lepszej k. graficznej a będzie miał pudło, w które przez kilka lat nie będzie musiał nic inwestować i grać w najnowsze gierki. ;>
Z tego co kiedyś czytałem to x360 bardzo ucierpiał "finansowo" po spiraceniu. Wiadomo, że piractwo to nie na taką skalę i od ręki jak pc, ale na pewno też nie będzie obojętne.

Na 100%.

To co może temu przeszkodzić to jeżeli by streaming gier odpalił na całego, ale osobiście wątpie, aby to miało się szybko stać. Jeszcze jest kwestia MS, który zbiera straszne cięgi na Xbone, ale to może wręcz przyśpieszyc nastepną konsole od MS. No chyba, że MS sobie da całkiem spokój z konsolami.

W każdym razie jeżeli AMD nie splajtuje to obstawiam nastepną gen konsol w ciągu 3 lat.

I co, zrobią mocne konsole za 4000 zł? Kto to kupi?

Jakie mocne konsole za 4000zl? Po prostu obecna przerwa między generacjami to nie będzie 8 lat, tylko np.4 albp 5.

ale po co maja robic konsole za 4000k?
te, ktore sa sprzedaja sie niezle, kwestia tytulow takich jak mortal kombat, bloodborne, bedzie uncharted, halo na x1 i jechane.
do tego x1 ma te wszystkie telewizyjne bajery, kinecta - ludzie do zabawy nie potrzebuja wcale drogich zabawek.
gry sa drogie ale kupuje sie tylko duze i dobre tytuly, na reszte spokojnie sie czeka.
ja pes'a 2015 na ps4 kupilem za 70zl i jestem w uj zadowolony. driveclub 100zl.
mortal kombat 220zl.
nie jest wiec tak tragicznie.
na zachodzie ludzie kupuja konsole nie dlatego, ze sa tansza alternatywa do grania na pc, tylko dlatego, ze maja na to ochote badz chca pograc w gry niedostepne na pc.

streaming odpala na calego, co widac przy premierach gier sula.