Zauważyliście jak światło słoneczne nas goni jak zaczynają chmury przysłaniać słońce? efekty pogodowe są 1sza klasa.

No tego bym się uczepił. Wkurwia mnie że jak jest burza to nawet w samo południe potrafi być ciemno jak w nocy.

Jak rozjebiecie gniazdo z ghulami albo innym scierwem, to pozniej mozna zebrac itemzory z tego gniazda. Dopiero teraz zauwazylem ;p

O geez. Toć to jest niegrywalne na ps4.

redsi dali dupy na max-a. Gra mi się w ciągu 3h dwa razy wysypała przy grze w karty (jak robisz pass) - prawdopodobnie jakieś memory leaki inne badziwie bo po wgraniu save - udało się dokończyć partię, by po godzinie gry znów grę wysypało dokładnie w tym samym momencie (pass w kartach).

ooo na Xbox One jest to samo...
http://www.idigitaltimes.com/witcher-3- ... one-442972

generalnie za takie babole powinni dostać max 7/10 :/

Kusza jest OP.

Najwyższy poziom trudności, a wrogowie czają się za drzewkami i boją się podejść.
Można tak czyścić miejsca z bandytami bez problemów.
Goście stoją w miejscu praktycznie i zbierają bełty na ryj.

Op to jest kombinacja Yrden + Quen. Rzucasz Quen, kajtujesz, rzucasz Yrden, zaraz potem Quen, kajtujesz, przeciwnicy umierają a jeśli nie to znowu Yrden i Quen odświeżać. Żadnego dmgu na twarz się nie dostaje a wszyscy giną izi Tak zrobiłem questa na 24 lvl mając 10

Mogliby trochę podrasować te skalowanie lvli wrogów. Wjeżdzam w znak zapytania na 4lvlu, przebijam się przez 10 minut przez patrole na 7lvlu po to żeby znaleźć lvl 16 dywersanta, który one-szotuje mnie nawet z Quenem odpalonym (który tak czy inaczej trzeba mieć cały czas odpalony na przed ostatnim poziomie trudności) .

Plus faktycznie wrogowie w połączeniu z kuszą to jakieś nieporozumienie. Jebłem szczauą w packa ghuli, 3/4 pobiegła każdy w inna stronę, a ten któy zebrał w ryj nie ruszył się w ogóle.

Ja gram na ostatnim i mam bardzo nieliczne problemy, czasem bossika trzeba restartować albo jakiś większy pack. Największy problem jest z żarciem i brakiem kasy na wszystko - myślałem, że na najwyższym jest więcej kasy z nagród a tu dupa. Często mobki o 3-4lvle wyższe jadę jak są w paczkach po dwóch, trzech. A typki na moim albo o jeden niższym lvlu młócą mnie jak chcą, bo są w grupach-szarańczach po 6+ Ogólnie cała gra wygląda tak, że wyciąga się po 1-3 mobki z packa i robi solo wpierdol każdemu tańcząc dookoła z altem. Niedźwiedzie to ja rucham nawet 5+ lvle, bo to takie opasłe i wolne gówno, że ani razu mnie nie hitnie.


Klimat questu z Jaśkiem (wiedźmy), Baron i jego motywy moralne, "Pani z pieprzykiem między cyckami".. cholera, dawno tak dobrze się nie bawiłem ani nie chłonąłem lore, fabuły. Ech, jakby typki od scenariusza zrobiły z HBO serial w świecie Sapkowskiego, to bym chyba zszedł na orgazmo-zawał.

+1

Tak się wciągnąłem w ten świat, że chyba zrobie drugie podejście do sagi wiedźmina jak skończę czytać malazańską. Sporo rzeczy mam wrażenie, że mi umyka przez to że nie czytałem (odpadłem na 3 części sagi)

Czy po zabiciu gryfa są jeszcze jakieś kolejne questy w Białym Sadzie? Nie oddałem jeszcze trofeum czarnym ale mam 4 lvl i coś wydaje mi się to mało.

Nie kumam też za bardzo nagród za questy. Np za quest z tym "kupcem" na bagnach dał chyba 50xp a za zrobienie jaskółki dla tej kobitki u zielarki dostałem 350xp - wtf?

Na dodatek RNG mnie nie lubi bo nie dropnął mi ze zjawy ten pył na lepszy srebrny miecz i musiałem ostro wybulić u kupca :/

Zjebane jest trochę zarządzanie inventory i to, że masz milion gratów i w sumie nie wiadomo co można opylić a co nie. Nie wiesz czy coś Ci się przyda czy nie a kupcy też wszystkiego nie skupują. Rozumiem, że można graty do konia wsadzać jak ma się lepsze siodło?

Ja mam ciągle 4 lvl mimo że w białym sadzie zrobiłem wszystko i wszystkie ? a teraz biegam po Velen i znajduje recepty na 23 lvl

No ja już w Białym sadzie znalazłem receptę na jakiś srebrny miecz na 13 lvl .

P.S

Quen jest OP tak samo jak w W2. Nie mam zamiaru go używać non stop bo jednak za bardzo ułatwia. Za to inferno zajebiste i Ard;p.

Mogę się tylko podpisać rękami, nogami, a nawet kutasem. Gra na pewno nie jest idealna, nie jest nowatorska, ale to co najbardziej liczy się w cRPG czyli świat i fabuła są kapitalne. Quest z baronem to majstersztyk, a w moim przypadku o jego zakończeniu zdecydowała decyzja, którą podjąłem w innym queście. Oczywiście konsekwencje jej były inne niż przewidywałem.

Mam 12lvl i nie mogę znaleźć żadnych planów zbroi na swój level. Biegam ciągle w temerskiej, za to mam plany na 25 czy nawet 30 lvl :/

Miałem ten sam dylemat jak zaczynałem Velen. Wpadłem na 4 lvlu i pierwsze questy, które się pojawiły były zdaje się na 30-któryś i 15, więc trochę się przeraziłem, że coś pominąłem .
Po zrobieniu jednego questa fabularnego (który miał sugerowany lvl 6) skoczyły mi 2 lvle i problem zniknął także no worries.

Do gwinta można jakoś wybrać talię, czy zawsze trzeba zaczynać królestwami północy? bo nie wiem czy czegoś nie pominąłem, ale chyba nie miałem możliwości wyboru. Mam jakieś pojedyncze karty do pozostałych talii, ale 22 jednostek nie nazbieram do żadnej.

Do tego pytania dodam jeszcze, czy można zdobyć kilka kart od jednego przeciwnika za wygrane?
Zagrałem raz w pierwszej karczmie, wygrałem, dostałem karty i zastanawiam się, czy mogłem tam jeszcze coś zdobyć?

Z tym pierwszym to pewnie nie idzie przegrać.
Ale zaczepiłem jakiegoś dworzanina u cesarza i miał 5x lepsze karty ode mnie. Chociaż wygrał tylko dlatego ze miał w 3 rundzie remis. Boosty jakies, wycięcie całej lini przeciwnika, ciągłe dobieranie kart itd.

U cesarza też się męczyłem z tym gościem od gwinta, ale w końcu się udało.
Z tego co widziałem w samouczku to wygrać można tylko 1 kartę od danej postaci.

Ja napierdalam w gwinta aż miło, tak mnie wciągnęło


Od każdej postaci możesz wygrać kartę tylko raz, potem to będą już tylko składniki. WArto pokupować sobie u kupców te karty, zmierzyć się z tymi słabszymi przeciwnikami i zebrać sobie dobrą talię.

Propo innych frakcji, można je wybierać przed walką, a tylko jeżeli masz spełnione wymagania i jest to najczęściej - 22 jednostki w tali, czyli musisz albo kupić albo wygrać tyle kart, żeby w twojej tali były min, 22 jednostki