Skyforge to jakby nastepna Ewolucjia od Gw1 >> DDO >> Neverwinter >> Skyforge
To cos jakbys wzial Path of Exile + Neverwinter + God Theme w futurystycznym fantasy ala FF7 = Skyforge
To co offeruje, offeruje bardzo dobrze.
Nie jest to seamless open world mmo, ale za to ma bardzo zroznicowane Instancje. Od malych 1-3 osobowych dungeon(Naliczylem okolo 40+) przez 5 osobowe dungeon(duzo... nie liczylem), duze otwarte instancje ktore zajma tobie caly dzien aby je skonczyc, Raidy, Inwazje rozdem z Independence day, Pare innych dziwacznych instancji co ich specjalnych nazw teraz nie pamietam, Pantheon wars (GvG na sterdyach 100vs100 polecam zobaczyc filmik na youtube) PvP arenas etc
Kazda instancja ma 15+ poziomow trudnosci, jako ze skaluje sie to z twoim prestige (gearscore??) jako ze gra nie ma pozimow. Co jest na plus jako ze nie ma zadnego content o ktorym sie zapomina i nie uzywa znowu. Do tego jest jeszcze world overview gdzie co 45m rozne eventy sie dzieja co daja tobie np 3x nagrode, specjalne dropy i rozengo typu nagrody.
Content ci nie zabrakine w tej grze przez dlugi czas.
Jedyny minus jaki zauwazylem to kiepski voiceover i lip sync. Oraz ze gra jest zbyt latwa dopuki nie dojdziesz do 2k Prestige, na wyzszym prestige jest juz znacznie trudniej i np jako DPS padniesz trupem dosc latwo. Sam sie dowiedzialem o tym na wlasnej skorze jak mnie cos zabilo jednym ciosem w open zone (nawet nie instancja)