realia krakowa i współpracy z malutkimi firmami, ja wiem że wszyscy tu pracują w korporacjach na wysokich stanowiskach, a jak już zwykły pracownik to za 10k przynajmniej, oczywiście programiści genialni stukający kod jako spełnienie marzeń i realizacja swojej kariery.

Teraz wylądujcie na ziemi i przyglądnijcie się na jakich pracownikach i na jakiej kasie jedzie cała poligrafia, jeden świetny kreatywny ze zmysłem artystycznym obskoczy kilka firm i weźmie zamówienia, które mu będą studenci za tysiaka miesięcznie robić, a on to wykańcza i oddaje, takie perełki są jednak nie osiągalne dla tych małych firm.

Oczywiście to kraków, nie warszawka, do której emigrują ludzie z całego świata bo tam każdy z papierkiem uczelni informatycznej od 4k startuje.

W Warszawie jest różnie . Jest taka masa przyjezdnych że pracy po studiach praktycznie nie ma.

Ostatnio czytałem forum gdzie ludzie pisali o magicznej kwocie 3000 netto do której nie mogą się zbliżyć. 80% osób które nie są specjalistami skazane było wg tego forum na 2k max

Będę szukał pracy w tym roku jeszcze i po 15 latach w jednej firmie jestem przerażony

chodz do mnie desh dam ci 3 albo 2

jest roznie sa starsze osoby ktore maja naprawde i wiedze i kwalifikacje i doswiadczenie i dla nich te 2-3k to jest zajebiscie mega cool. a sa tez mlodziaki/cwaniaki co jak uslyszy 2k na start to loojezu on ma przeciez takie doswiadczenie ze nie. generalnie, przynajmniej u mnie z roku na rok jest coraz gorzej bo po prostu brakuje normalnych ludzi do pracy.

ja mam teraz ponad 5. nie przemeczam się ale ja jestem z wykształcenia ekonomista.

to ze 10 lat temu okazało się że mam zmysł mocno techniczny nie przynosi mojemu cv szału

okazało się że robię lepszy serwis IT niż serwisanci którzy byli w firmie i tak zostało na lata.

Przeglądałem sobie raport płacowy:
http://kariera.kozminski.edu.pl/fileadm ... 2015_s.pdf

I za cholerę nie wiem skąd w tym raporcie takie kwoty skoro:

W związku z art. 119a ust. 3 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2015 r. poz. 144 i 529) ogłasza się, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju 2015 r. wyniosło 4002,16 zł.

Nie kumam po prostu.

już.

Może to raport z rynku pracy jaki powinien być.

Ojej, niezłę krzyk. Wrzuce w pracy ludziom, niech wiedzą że są oszukiwani i nie mają stawek rynkowych.
Na 20-30 stanowisk z którymi mam jakieś porównanie i znam dobrze stawki wypada mi, ze 2 wartości są realne. Ofc tylko w duzym miescie ;]

Co to jest Program Manager? ;d

http://innpoland.pl/118659,przeszedl-mo ... p-w-polsce

'Przeszedł morderczą rekrutację w Google i odrzucił 120 tys. dolarów rocznie, by robić swój startup w Polsce'

yeah

o kurwa , nie wiedzialem ze rekrutacja do google to taka przejebana sprawa

Przy dużych wdrożeniach (kilkadziesiąt baniek i więcej) dzieli się całość na kilka projektów. Ten gość zarządza całością, jest nad PM-ami. W Wawie fajna kasa z tego jest 20-25k netto i więcej fakturki. Są też PM stali, którzy zasadniczo w koprach koordynują prace kierowników projektów, ale to już nie taka kasa.

Osobiscie nie (u mnie w firmie na przyklad nie ma ani jednej).

Ale np. w Epicu pracuja co najmniej 3.

thx Tor za wyjasnienie.

U nas w pracy jest jedna baba dev.

dla ajtowców za free:
https://www.syncfusion.com/resources/techportal/ebooks

lubię to

o zajebiste , dzieki marku

Ej, te ebooki można ściągnąć wszystkie czy tylko jeden po założeniu konta?

wpisujesz fejkowe credki za kazdym razem jak chcesz zassac ksiazke i leci , otwiera w browser a potem tylko DL na dysk

wystarczy się zalogować, nie trzeba za każdym razem zakładać fejkowego konta :F

formularz sprawdza tylko czy wszystkie pola sa spopulowane

W piątek miałem ocenę mojej osoby w pracy.
Cieszę się, ponieważ mój progress został pozytywnie oceniony przez mojego szefa, ktory jest mega masterem i java guru dla mnie. Plus była mowa o tym w jakim kierunku chcę się rozwijać w najbliższym roku.

Poza tym, w zasadzie to dostałem nowy projekt. Więc ciągle coś nowego. W sumie to jestem w nim sam na Java backend i na początku miałem srakę co to będzie, bo jest dość problematyczny. Na szczęscie wspomaga mnie mój szefo, mimo, że jest odpowiedzialny za inny projekt. W sumie nie wiem czy to rozsądne ze strony firmy... ale dla mnie dobrze, bo sporo się uczę. Przez ostatnie 2 tygodnie robiłem tylko nowe rzeczy, więc cool.

Na razie kasa chujowa, ale według mnie to kwestia czasu jak się polepszy.