Sobtainer napisał(a):
Jest po zawale, nic się poważnego nie stało no ale jednak. Jest szczupły i prowadził aktywny tryb życia, bez fajek i alkoholu
więc podwójny lol.
Mrynar są, ale mnie będę ojcu teraz smartphone'a kupować i go uczyć wszystkiego, najlepszy by był prosty krokomierz, z tego co czytałem działa na zasadzie wstrząsów.
http://www.morele.net/promedix-krokomie ... 15-580853/Coś takiego na przykład.
Bo odkładanie sie "smieci " w naczyniach ma podloze czesciej(mozna uproscic ze jedynie) zapalne niz nadmiaru cholesterolu -upraszczajac .(tluszcze)tluszcze mozna jesć do woli(chyba ze jakies dodatkowe uwarunkowania wad metabolicznych - czyli inne choroby towarzyszace) tylko nie margaryny(tluszcze trans) i unikac smazonych tluszczy roslinnych . Niech zre b12 jakis natural na watrobe z karczocha lub ostropestu i unika słodyczy/cukrów prostych.
eliminacja Wapnia tez moze miec swoje znaczenie. Lekarz zadko zleca badanie poziomu homocysteiny, czesciej poprostu lipidogram. po zawale pewnie dostał jakis clopidogrel (plavix) i jakies statyny(samo ZUO) czasami jakis carvedilol lub eplerenorum (jak dodatkowo np jest zwiazane z niewydolnoscia oddechowa na tle sercowym)
Sa tez rehabilitacje z NFZ w specjalnych osrodkach - podobno rewelka efekty , jak do miecha po zawale.
Jak bede mial czas to moge ogarnac kontakt.
( w Farmacjii mam main job )