tiomor napisał(a):
Ej ej, bo tu paru trójmiastowców jest.
Pytanie jak jechać - wyjeżdzam z nocy czwartku na piątek tak koło 3-4, więc pod gdańskiej będę pewnie gdzieś na 9 (z psem jadę, więc postoje będą
). Doba hotelowa zaczyna mi się dopiero o 14 jakieś 150km dalej na zachód, więc z chęcią zahaczyłbym o hel, tak sobie połazić.
I teraz - co zrobić, żeby się nie wjebać i nie stać w okolicach gdańska?
Tak jak Tczew napisal do gdyni dojedziesz w miare bez problemu (choc rano na obwodnicy jest spory ruch). Na Chylonii zjezdzasz w zwykla dwupasmowke (jak sa remonty to jest korek, a remonty sa czesto tam) i jedziesz az do Redy, gdzie jest zjazd na Hel. W oklicach weekendow jest korek jak chuj i raczej bym sie nie pchal tylko po to zeby sobie polazic. Juz lepiej zrobic wypad w srodku tygodnia o jakiejs sensownej godzinie.
To juz lepiej zajrzyj do Sopotu (z obwodnicy chyba najlepiej zjechac w Oliwie, rano korek niestety murowany na spacerowej).