IMHO podchodzi, bo niby czemu miały by być akceptowalne trzaski w nowych słuchawkach
BTW jesteś pewien, że to nie z mica? Bo ten set ma opcję nasłuchu otoczenia (co można przegapić w instrukcji) żeby to wyłączyć trzymasz długo przycisk włączania/wyłączania mica

Kupiłem je dzisiaj.
Przyniosłem do domu i od samego początku co jakiś czas jest taki trzask - jakby zakłócenie. Ciężko mi to określić, bo na sprzęcie dźwiękowym się nie znam. Kojarzy mi się z trzaskami na radmorach jak się podpinało głośniki i grzebało przy kablach.

To Wy nie wiecie, że słuchawki Wireless są do bani? jeszcze się nie spotkałem z budżetowo dobrymi słuchawkami wireless które przenoszą idealnie dźwięk, samo gówno jest na rynku i to od wielu lat już.

Miałem te logitecha zajebiste G930 i sprzedałem Nyxowi muzykę w nich było słychać jakby pierdział bass, koszmar to był jakiś.

Czego nie rozumiesz w tym, że to mają być słuchawki do TS, a nie słuchania muzyki?
Mają być wygodne, a nie super wysokiej jakości, ale trzaski to jednak przegięcie.

BTW, moje nie trzeszczą (nawet na całkiem sporych dystansach), mają kilka miesięcy już

Akurat te g930 wcale nie byly takie zle na tle innych sluchawek wireless. Do ts byly idealne, a w grach mialy calkiem dobre pozycjonowanie i nic nigdy nie trzeszczalo.

Pod niezgodność towaru z opisem to może podchodzić brak obsługi funkcji które są wymienione na opakowaniu/materiałach marketingowych. Trzaski podchodzą moim zdaniem pod zgłoszenie gwarancyjne.

chyba że trzaski są w bonusie od otoczenia/sprzętu, warto sprawdzić w innym miejscu te słuchawki

W grach grały nieziemsko, z muzyką miały problem.

Kurwa Sob, ale Ty jesteś zjebany. Do muzyki jest zupełnie inna klasa sprzętu. Nikt tu się o muzykę nie pytał. Brakuje jeszcze tylko informacji, że się przez Twój zjebany gust nie podobały wizualnie i pewnie były za ciężkie na wymasowany przez kolegę karczek.

O 930 słyszałem inne nieprzyjemne historie. Pierdzielący się port ładowania microusb i wyłączanie się słuchawek w trakcie korzystania.

Weź się ode mnie zjebie odpierdol, wszędzie się wpierdolisz z jakimiś zjebanymi postami w stosunku do mnie. Nie pisałem tego do Ciebie frajerze i gówno mnie interesują Twoje słuchawki do tsa. Dziwie się w ogóle, że z takim fagasem jakim jesteś ktoś chce w ogóle rozmawiać.

Było konkretne pytanie, jest konkretna rozmowa, przychodzisz jak zwykle popierdolić i się pochwalić, że miałeś i wnosisz nic nie znaczące zdanie do tematu.

nie wkurzaj go, bo się wysadzi pod twoim domem

kompletnie zapomnialem o Twoim poscie i tsie, myslalem po prostu ze cos kupiles i Ci stuka. Dlatego sie wypowiedzialem ze wireless jest do bani jezeli chodzi o sluchawki

Mylisz się (radze się doinformować w tej kwestii, przydaje się), każda wada towaru, nie wynikająca z winy klienta podchodzi pod niezgodność towaru z umową. A gwarancje to sobie w dupę można wsadzić, bo to jest kwestia uznaniowa zależna tylko i wyłącznie od widzimisię producenta i jego serwisu. Za to roszczenia z tytułu niezgodność towaru z umową masz gwarantowane prawnie i korzystne dla klienta.

Płyta główna Asus Z170 Hero (czyli z tym nowszym Realtekiem 1150). Gdzie lepiej podłączyć słuchawki, pod front panel czy wyjścia bezpośrednio na płycie?

To jest jakaś różnica ?
Jeśli kable na front są ekranowane to nie ma znaczenia.

Niby te nowe płyty Asusa mają jakiś "super wzmacniacz słuchawkowy" przy frontowym wyjściu, moja obudowa niestety nie ma front panelu i się zastanawiam czy kupować jakiś na siłę czy dać sobie spokój.

Jest jakiś myk który pozwoli mi bez problemowo i bez utraty jakości mieć podłączone z tyłu kompa jednocześnie słuchawki i głośniki?

dobrej jakości rozgałęziacz jack stereo

kiedyś używałem, teraz mam wejścia na gorze obudowy w pionie i wydają mi się genialne.