Właściwie to chciałem dłubać w Unrealu. A tam mam nawet 30$ za suba

Zachęcam do wydawania hajsu na assety bo dużo można się nauczyć, naprzykład jak kupiłem particle playground do Unity to dzięki temu opanowałem w tydzień VFX do takiego poziomu że można z profesjonalistą rozmawiać, wiadomo nie zrobie VFX na poziomie AAA, ale przez temat przeszedłem i wiem jak to się je, znam mniej więcej problematykę itp. Ja się za Unreala wezme niedługo na poważnie bo chce iść gdzieś do roboty i będę musiał się z tego pewnie podszkolić, ale do zabawy w indie to chyba tylko Unity.

Ktoś tu pracował na customowym silniku i chce się podzielić wrażeniami na temat różnic vs. Unreal/Unity? Iniside ty coś działasz, weź się wypowiedz Czego się spodziewać po takim redkicie czy silniku jakiejś innej firmy?

Czego sie spodziewać po wewnętrznym toolu ? Jest scisle rozwijany pod potrzebny konkretnego projektu, cos takiego useability, nie istnieje (a dziala tak, bo akurat, tak mi sie napisało).
REDEngine od strony rozwojowej i tak jeden z lepszym wenwnętrznych silnikow. Jeśli chcesz wiedzieć czego naprawde sie mozna spodziewac, to popatrz na ArmA 3 i pomysl, ze czasem, moze byc jeszcze gorzej D:.

Aha tak swoja droga dzisiaj gadalismy w pracy o pracy w gamedevie (lol) i zaczelo sie od tego, ze zucilem, ze Krakowie Junior C# ma na start około 10k w zagranicznym korpo (nie powiem w jakim, bo to była anonimowa ankieta i zwyczajnie nie wiem), ale z drugiej strony tylko w gamedevie, mozesz przyjsc do roboty na kacu/totalnie najebanym/chodzic po robocie w samych gaciach i nikt nie bedzie krzywo patrzyl. No i jest to tez praca majaca ciekawe wyzwania "ty implementuj jedna klasę", 5-50min pozniej "ty jednak trzy klasy", po tym samym okresie czasu "jednak jedną" (tak wyglada przydzialnie taskow, w wiekszosci firm ).

Jak chcecie starowac do czegos bardziej korpo like w gamedevie to probojcie do CDP Red, ostatnio duzy przesiew tam jest i sporo ludzi odchodzi, wiec mozliwe ze beda brac kazdego byleby tylko uzupelnic braki. Alo do City, tam sporo placa programista, jak uda wam sie przebic przez beton .

nie widze różnic z moim "niby" korp

To swoja droga ,ale ci mniej techniczni sa w stalym,bliskim kontakcie z architektami zeby
Nie dac sie wydymac pracownikom ktorzy nie dostarczyli

Nie oszukujmy sie,softu nie robisz dla siebie tylko
Dla klienta , zapytaj radzia ktory dlugie lata prowadzil
Wlasna firme piszaca soft

Jak widzisz teraz plywa i ma wyjebane

A widział ktoś jakie taski dają w rekrtuacji do CDP?

Bahamut: tak mnie po trochu zniechęcasz do game devu a sam chcesz iść Swoją drogą jakie firmy masz na oku?

Nie bo tutaj każdy programista pisze że 10k zarabia i myślałem że ty też, więc tak sobie pomyślałem że jakbym tak miał to bym sobie na pół etatu robił i miał tyle co z game devu. A że mi do 10k daleko i generalnie średnio mi idzie to ja będę szukał. Takie za granicą mam na oku, nie chce mi się za 4k robić

Jak ktoś chce iść do gamedevu dla hajsu to niech od razu zarzuci ten pomysł. W IT podobny poziom programisty porównując do tego w gamedevie wyciaga 2x.
W gamedevie junior może liczyć na 1.5 -3k, regular 3-5k, senior 6-10k, gdzie 8-10k to już "rzeźnicy". Do tego dochodzi fakt, że umowa o dzieło jest tutaj standardem, a jak już gdzieś załapiesz się na umowę o pracę, to pewnie na najniższą krajową, a reszta z umowy o dzieło. Oczywiście zdarzają się wyjątki, jednak lwia część z nas właśnie jest na takich śmieciówkach

Ja poki co to chce byc jak najbardziej z dala od 'biznesu'. Szczególnie w PL.
Radzio był przecież zarowno techniczny jak i biznesowy.
I wiadomo, ze pisze sie dla klienta, ale jak PM nie umie gadac z klientem to zgadza sie na każdy jego pomysł, zresztą na zgubę tego klienta.
Ja mogę pzepisywać w kółko to samo, ale mimo wszystko nie lubię podejścia na 'odpierdol się'

Intryguje mnie czemu akurat umowa o prace?
Ja aktualnie pracuje na dzialalnosci i absolutnie bym nie chcial wracac do umowy o prace; jak juz to ewentualnie umowa o dzielo, ale B2B ma swoje niezaprzeczalne plusy.

No i zgadzam sie co do zarobkow, akurat w tym przypadku ciesze sie ze game-dev to nie moja dzialka



A czemu?
Szeroko pojety "biznes" jest wszedzie zblizony i wszedzie sa bardzo podobne plusy i minusy - nie kazdemu to musi odpowiadac, chociaz PL nie odstaje jakos specjalnie w stosunku do prowadzenia firm gdzie indziej, przynajmniej w przypadku wiekszych przedsiebiorstw.

Pytanie nie do mnie, ale pewnie kwestia kasy. Inaczej się patrzy na np. samozatrdunienie czy umowę o dzieło jak dostajesz 2k - 3k a inaczej jak dostajesz np. 10k.

Nishruu - w Polsce mały przedsiębiorca jest gnojony max. A np. PL vs UK to jak ogień i woda.

Działalność gospodarcza jest całkowicie nie opłacalna w przypadku zarobków rzędu 3-4k + vat. Chyba dopiero od 6k zaczyna być w miarę opłacalna, a niestety z 70-80% devów (nie tylko programistów) takiej stawki nie mają, więc zostaje Ci umowa o dzieło, bo w przypadku umowy o pracę nikt Ci nie dołoży ze swojej kieszeni i nagle z 4k dostajesz 3k, dlatego większość devów wybiera właśnie ten wariant.
Sporo pracodawców nie daje również nawet możliwości wzięcia umowy o pracę, bo po prostu tak jest im łatwiej. Jesteś chory? Twoja sprawa - bierzesz urlop i tyle. W przypadku umowy o pracę to już spada na niego.
Jedynie największe firmy dają umowę o pracę (czesto łączoną - czyli najniższa krajowa na umowie o pracę, a reszta o dzieło. Dokładnie tak miałem jak pracowałem w CI Games)

Patrząc z perspektywy czasu, pewnie drugi raz bym nie wybrał tej ścieżki. Z jednej strony praca zajebista (chociaż to nigdy nie jest tak, że zawsze robisz to co lubisz), a z drugiej pomimo tego, że pracujesz w branży "premium", to bardzo często zarabiasz jak kasjerka w biedronce, bo w przypadku designerów czy testerów (a pewnie często też grafików i programistów) jeżeli miałbyś dostać umowę o pracę, to zarabiałbyś dokładnie tyle, ile zarobisz w biedrze.

Haha o ile wogole masz jakas umowe.
U mnie sie smiejmy, ze u nas w sumie nikt nie pracuje, bo nikt, nigdy zadnej umowy jeszcze widzial, lol.

Ja sie nie bede wypowiadal z doswiadczenia osobistego, bo to nie do konca sie wpisuje, jedynie moge sie podeprzec raportem z CPLJobs za zeszly rok i wynika ze mniej wiecej na 'srednio' powinno byc 10k w Warszawie.
Nie mowie bezposrednio o gamedevie bo ta branza sie rzadzi wlasnymi prawami...

Chociaz faktycznie, jak sie zarabia ~5k albo mniej, to umowa o prace wyglada 'lepiej'.

A co do dzialalnosci - tak, powyzej mniej wiecej 5 - 6k zaczyna sie to bardziej oplacac, no i tez zalezy jakie mozesz miec koszta i w bonusie co sobie mozesz odpisac.

Ja jestem na działalności od trzech lat i nie żałuje. Tylko księgowość trzeba sobie ogarniać jakimś infakt.pl, bo 150zł za księgową co miesiąc to ja pierdole.

Na pełnej księgowości płacę 400-600 i nie narzekam już... Lepsze to niż zus

Ja aktualnie place 200 zl na miesiac za ksiegowosc, ale nie narzekam - jest elegancko, dodatkowe porady i rozliczenia jak kilometrowka tez sa wliczone.
I zgadzam sie, lepsze to niz ZUS

Ja płacę 110-120. W sumie tylko kilometrówki nie robię, bo nie mam auta na firmę. Co mnie boli i chyba w przyszłym roku wezmę Maseratti w leasing, bo szkoda nie skorzystać.

A ile czasu zajmuje Ci to miesięcznie?