mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2690 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133 ... 135  Następna strona
Autor Wiadomość
**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 28 sie 2015, 17:23 
Cytuj  
W wydaniu prószyńskiego te 4 tomy były zwartym wydawnictwem. Ponadto niektóre pozycje są są mocno wątpliwe - Eryk to raczej wydanie albumowe, ilustracje są bardzo ładne. Wolni ciutludzie, Kapelusz pełen nieba są raczej dla młodszego czytelnika. Ale cenowo i tak spoko, bo "kanonicznych" jest ze 30 pare, więc w kolekkcji taniej wyjdzie mimo rozbijania tomów.

*
Avatar użytkownika

Posty: 6496
Dołączył(a): 17.01.2005
Offline
PostNapisane: 28 sie 2015, 17:24 
Cytuj  
No właśnie się zastanawiam bo wychodzi ~12,,99 za książkę.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 29 sie 2015, 11:10 
Cytuj  
Zajebista kolekcja.


_________________
.

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 14 gru 2015, 00:55 
Cytuj  
"Apokalipsa Koby" Radzińskiego. Czyli Życie i Czasy Josifa w formie pamiętnika jego przyjaciela.
To właściwie połączenie, w zgrabnie napisanej formie, krążących skrawków wspomnień i anegdot o człowieku który odmienił europę i świat. Nie ma tu dużo nowości (może poza planami stworzenia republiki sowieckiej z Polski, Białorusi i Litwy oraz drugiej z Rumunii, Bułgarii i Jugosławii - ponoć klika Tito temu przeszkodziła). Autor pomija stricte militarny etap historii, trochę więcej jest o wywiadzie zagranicznym.
Warto przeczytać, bo autorzy zachodni cierpią na nieznośną manierę opisywania sowietu i współczesnej Rosji przez pryzmat własnych demokratycznych państw, dla nich ZSRS to rodzaj barbarzyńskiego, autorytarnego państwa - ale państwa. W "Apokalipsie..." Radziński pokazuje jak różna jest kultura Rosji od naszej, jak niebezpieczne jest traktowanie wschodniego bandyty jako partnera do rozmów. Stalin był geniuszem, geniuszem zła. Zadziwiające jak łatwo przychodzi osądzenie Hitlera czy Mao, podczas gdy jedna z najbardziej przerażających postaci w historii ludzkości wciąż jest nieosądzona. Dalej są ludzie gotowi stwierdzić - chciał dobrze, ale to inni zawiedli. Albo sprowadzić sprawę do tego, że był paranoikiem.
Oczywiście forma pamiętnika pozwala na pewne odstępstwa od "kronikarstwa" historycznego, czasem zmieniają się daty, czasem ludzie. Nie sądzę jednak by było to przeszkodą podczas lektury.
Tak przy okazji, to ciekawa jest sprawa Katynia w ujęciu autorów rosyjskich. Praktycznie dla każdego mi znanego autora to była ważna sprawa, jeden z najważniejszych symptomów różnic między Rosją a Europą. Masowe mordowanie jeńców nie mieściło się w głowach nikogo na zachodzie, to jak przywitanie się lewą ręką dla muzułmanina. A w sowiecie po prostu wydano rozkaz. Chyba Makiawel kiedy pisał "Księcia" nie przypuszczał kto go przeczyta.

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 14 gru 2015, 18:31 
Cytuj  
Isengrim napisał(a):
Masowe mordowanie jeńców nie mieściło się w głowach nikogo na zachodzie, to jak przywitanie się lewą ręką dla muzułmanina. A w sowiecie po prostu wydano rozkaz.

Polecam sobie przeczytać co wyrabiali Niemcy z jeńcami sowieckimi, no chyba, że Niemców nie zaliczasz do ówczesnego 'zachodu'.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 14 gru 2015, 22:58 
Cytuj  
Jeśli chodzi o Stalina to osobiście najbardziej przypadła mi do gustu biografia autorstwa Montefiore. Pokazuje cały proces dojścia Stalina do władzy, także jego "ludzki" aspekt, dehumanizacje jednostki jaka niosl ze sobą bolszewizm. Na pewno to kim się stał było możliwe dzięki pewnym cechom osobowości, ale doszukiwanie się zła to trochę dziecinna próba wyparcia faktu, ze przecietny człowiek tez jest zdolny do okrucieństwa na duża skalę.

Z innej tematyki polecam książkę Czarny Łabędź Nassima Taleba. Trochę chaotycznie napisana, ale jest to próba racjonalnego, empirycznego ujęcia problemu niepewności w kontekście ekonomii, polityki itp. dziedzin cechujących się losowością. Książka z gruntu popularno-naukowego. Podejście autora tez jest mi bliskie, bo sam lubię szukać "dziury w całym".


_________________
Χ Ξ Σ

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 08:56 
Cytuj  
sula napisał(a):
Polecam sobie przeczytać co wyrabiali Niemcy z jeńcami sowieckimi, no chyba, że Niemców nie zaliczasz do ówczesnego 'zachodu'.

Reżimy sowieta i rzeszy były bliźniacze, jednak w kwestii jeńców istniały różnice w podejściu. Jeśli znasz jakieś ciekawe książki na w/w temat, chętnie przeczytam. Temat nie jest prosty, bo nawet w kwestii bezwzględnych liczb jest sporo rozbieżności.
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Na pewno to kim się stał było możliwe dzięki pewnym cechom osobowości, ale doszukiwanie się zła to trochę dziecinna próba wyparcia faktu, ze przecietny człowiek tez jest zdolny do okrucieństwa na duża skalę.
No właśnie ciekawe jest, że niektórzy w odpowiednich warunkach zdolni są działać wedle Makiawela, a niektórzy jednak zachowują przyzwoitość.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 09:46 
Cytuj  
Tych przyzwoitych niestety jest bardzo mało. Dzięki temu działają reżimy.


_________________
Χ Ξ Σ

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 09:58 
Cytuj  
raczej odwrotnie. Imho większość ludzi przestrzega jakiegoś kodeksu moralnego/etycznego. Nie zgadzam się, że przeciętny człowiek jest zdolny do okrucieństwa na dużą skalę. Przeciętny człowiek zmuszony, przyparty do muru - tak, a i tak znajdą się wyjątki.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 10:15 
Cytuj  
Badania mówią co innego. Poczytaj o eksperymencie więziennym Zimbardo i eksperymencie Milgrama.


_________________
Χ Ξ Σ

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 10:51 
Cytuj  
Isengrim napisał(a):
Reżimy sowieta i rzeszy były bliźniacze, jednak w kwestii jeńców istniały różnice w podejściu. Jeśli znasz jakieś ciekawe książki na w/w temat, chętnie przeczytam. Temat nie jest prosty, bo nawet w kwestii bezwzględnych liczb jest sporo rozbieżności.

Kiedyś czytałem książkę na ten m.in. temat, jak mi się uda znaleźć tytuł to zapostuję.

Narazie tylko jakiś artykykuł dla zaznajomienia się szybkiego z tematem. http://www.historynet.com/soviet-prison ... war-ii.htm

W każdym razie w skrócie Niemcy szczególnie w 41-42 roku podczas swoich najwiekszych sukcesów przetrzymywali jeńców na terenie ZSRR często na jakimś polu pośrodku niczego, na gołej ziemi po prostu ogrodzonej płotem. Racje żywnościowe potrafiły wynosić kilkaset kcal / dzień. Żadnej opieki medycznej. Jednocześnie nie zabierali ich (wtedy) w większych % ilościach do Rzeszy. Skutkowało to masakryczną śmiertelnością.

Liczy które się pojawiają są typu 2-3,5 miliona jeńców sowieckich którzy umarli na skutek masowych egzekucji, głodzenia lub podczas marszów w ciągu pierwszych 8 miesięcy wojny między Rzeszą a ZSRR kiedy to śmiertelność była najwyższa.

Od razu mówię, że Ruskich nie wybielam, bo potworności które oni robili to wiadomo jakie są, ale mało się mówi co Niemcy wyprawiali na wschodzie też.

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 12:43 
Cytuj  
Sytuacje generalnie znam, Snyder w "Skrwawionych ziemiach" dość dokładnie opisał temat. W sumie śmierci jeńców sowieckich ocenia się na 2,5 mln. To dużo ale... 41-42 to okres działań operacyjnych, sowiet nie podpisał umowy genewskiej, rzesza faktycznie nie nastarczała z aprowizacją - bo nie chciała i miała ważniejsze rzeczy do roboty. Do tego "rozkaz o komisarzach, żydach i inteligencji" - w gruncie rzeczy nie dotyczył żołnierzy, o ile wykonywanie go na obszarze działań wojennych było ograniczone (ale istniało), to einsatzgruppen też działali na teatrze działań i współpracowali z wehrmachtem.
Skala bestialstwa na froncie wschodnim była olbrzymia, choć znowu - propaganda sowiecka i niemiecka wyraźnie wyolbrzymiała wiele zdarzeń.
Nie było natomiast działania podobnego do Katynia - nikt w rzeszy nie wydzielił wszystkich dostępnych oficerów RKKA i po przetrzymaniu w obozie ich wszystkich nie zamordował.
Jest jeszcze jedna ciekawa sprawa - śmierć obywateli sowieckich z ręki państwa sowieckiego w toku wojny ocenia się na 10 mln.

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 13:31 
Cytuj  
Pamiętaj, że odnosiłem i dyskutowałem poniższe stwierdzenie.Nic więcej i nic mniej.

Isengrim napisał(a):
Masowe mordowanie jeńców nie mieściło się w głowach nikogo na zachodzie, to jak przywitanie się lewą ręką dla muzułmanina. A w sowiecie po prostu wydano rozkaz.


Jak widać polityka mordowania jeńców mieściła się bez problemu w głowach Niemieckich także.

Nie wiem po co przytaczasz działalność einsatzgruppen w stosunku do nie-jeńców, Katyń, zbrodnie Sowietów i inne rzeczy.

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 13:45 
Cytuj  
Przetrzymywanie w nawet skrajnie nieprzyjaznych warunkach nie jest planowym mordowaniem. Jeńcy zawsze są traktowani inaczej niż cywile (na niekorzyść cywilów), zdarzają się też rozstrzelania "na miejscu". Przyczyn wysokiej śmiertelności jeńców sowieckich było wiele - od warunków bytowych, przez egzekucje, działalność es-gruppen i inne. Niemcy natomiast nie zaprezentowali spójnego planu likwidacji oficerów, tak jak zrobili to sowieci.

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 14:16 
Cytuj  
Ja pierdole.

Jak cię zamknę w klatce na gołym powietrzu i dam 600 kcal dziennie żywności to nie będzie to planowe morderstwo jak umrzesz po paru dniach lub tygodniach?

Niemcy dobrze wiedzieli, że obozy to będą masowe umieralnie i z pełną premedytacją organizowali je w taki a nie inny sposób. To była celowa polityka, a nie 'wypadek przy pracy'.

Niemcy także mieli zarówno plany jak i realizowali wyniszczenie inteligencji całej inteligencji nie tylko oficerów, różnica jest taka, że oprócz mordowania inteligencji wyniszczali także resztę społeczeństwa. To ma ich w jakiś sposób czynić lepszymi?

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 14:39 
Cytuj  
W kategorii Isengrima to Holodomor też nie był ludobójstwem.


_________________
Χ Ξ Σ

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 15:16 
Cytuj  
Cytuj:
Niemcy dobrze wiedzieli, że obozy to będą masowe umieralnie i z pełną premedytacją organizowali je w taki a nie inny sposób.
Ich celem nie było mordowanie, gdyby tak było, to by tych jeńców gazowali jak żydów. I co to znaczy że celowo obozy organizowali w ten sposób? Jak mieli zorganizować "normalne" obozy jenieckie dla setek tysięcy (potem milionów) jeńców w czasie prowadzenia działań operacyjnych? Pociągi zajęte, samochody zajęte, konie zajęte, żandarmeria zajęta, terytorium wroga. Pewnie, mogli się bardziej postarać - ale nie musieli i nie chcieli.
Niemców nie wybielam, mają tak długą listę grzechów, że starczy na wiele pokoleń. Tyle że argumentacją "jeńcy sowieccy ginęli w nieludzkich warunkach w celowo źle zarządzanych obozach" posługuje się Kreml odnosząc się do wojny 1920r. i Katynia jako zemsty.
Tor-Bled-Nam napisał(a):
W kategorii Isengrima to Holodomor też nie był ludobójstwem.
ludobójstwo to termin wykuty po wojnie, właśnie ze względu na to co się przed i w czasie wojny wydarzyło.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 15:55 
Cytuj  
Wiem kiedy i nawet kto (nasz rodak) wprowadził to pojęcie do prawa międzynarodowego. To, że ktoś nie gazował jeńców, czy Ukraińców to nie znaczy, że nie był świadomy skutków swoich działań, które wdrażał systemowo.


_________________
Χ Ξ Σ

**
Avatar użytkownika

Posty: 7427
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 16:21 
Cytuj  
Sęk w tym, że nie ma śladów tego systemu (dot. jeńców) w papierach u niemców, a czyny też nie są jednoznaczne. To zwykłe ludobójstwo, o ile coś takiego może być zwykłe. No, po IIWŚ już może. Prawo trzech kłosów, ustawy norymberskie, rozkaz o komisarzach, ani kroku w tył - to jakoś mieści się w umyśle. Katyń natomiast poza tym że był ludobójstwem, był też morderstwem zaplanowanym i zrealizowanym z zimną krwią z pogwałceniem wszelkich, nawet zwyczajowych, rozwiązań międzynarodowych.

**

Posty: 9233
Dołączył(a): 6.06.2010
Offline
PostNapisane: 22 gru 2015, 16:29 
Cytuj  
Isengrim napisał(a):
Ich celem nie było mordowanie, gdyby tak było, to by tych jeńców gazowali jak żydów. I co to znaczy że celowo obozy organizowali w ten sposób? Jak mieli zorganizować "normalne" obozy jenieckie dla setek tysięcy (potem milionów) jeńców w czasie prowadzenia działań operacyjnych? Pociągi zajęte, samochody zajęte, konie zajęte, żandarmeria zajęta, terytorium wroga. Pewnie, mogli się bardziej postarać - ale nie musieli i nie chcieli.
Niemców nie wybielam, mają tak długą listę grzechów, że starczy na wiele pokoleń.

Ich celem było mordowanie.

Kampania na Wschodzie przed jej rozpoczęciem była planowana na kilka miesięcy. Z góry było wiadomo, że jeńcow będą nieprzebrane tłumy. Nikt decyzyjny w Niemczech nie był zaskoczony ich ilością. Samochody i kolej powracająca do Niemiec nie zawsze była zajęta często były to puste przewozy lub takie które mogły poczekać. Jeńcy nie byli transportowani na tereny Rzeszy z wyboru, a nie z konieczności. Niemieckie kierownictwo w tamtym czasie ich w Niemczech po prostu nie chciało.
Racje żywnościowe były ograniczane nawet w przypadkach kiedy ta żywność była dostępna.

Przed agresją było planowane wyniszczenie ludności w celu kolonizacji tych terenów przez Niemców i pierwsza faza wyniszczenia miała nastąpić od samego początku działań wojennych. To był clue działań Niemieckich na wschodzie Europy. Facet co ty nową historię piszesz?

Jeńcy byli celowo głodzeni i mordowani, bo to była część Niemieckiego planu wschodniego. Podobnie planowano postąpić z ludnością największych miast. Największe miasta otoczyć kordonem i ludność wymordować poprzez zagłodzenie.

Jakie komory gazowe. Co ty facet pieprzysz? Nie było technicznych możliwości tak szybkiego ich zorganizowania w obozach w głebii ZSRR. Zresztą po co?

Cytuj:
Tyle że argumentacją "jeńcy sowieccy ginęli w nieludzkich warunkach w celowo źle zarządzanych obozach" posługuje się Kreml odnosząc się do wojny 1920r. i Katynia jako zemsty.

No tu już pojechałeś z grubej rury.
Zrównując Polskie obozy w 1920 z Niemieckimi w ZSRR w latach 41-42 realizujesz cele zarówno Niemieckiej jak i Rosyjskiej propagandy. Nie widzisz tego naprawdę?

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2690 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133 ... 135  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.