zaboleq napisał(a):
Oglądnij sobie to:
http://www.gamespot.com/videos/is-the-s ... 0-6427494/Poczytaj reddita i opinie tych co mieli okazję zagrać. Zresztą jutro sam zagrasz to się przekonasz:).
- każdy strzela tą samą bronią
- 3 gadżety do używania w trakcie meczu ale to bardzo słaba customizacja (wojny klonów:)??)
- brak przeglądarki serverów i otrzymanie zamiast tego matchmakingu może nie jest mega problemem ale imo to dziwny eksperyment
- auto.aim, słaby feeling strzelania - ludzie narzekają, że mają wrażenie że to nie oni zabijają jeśli domyślasz się o co chodzi
- zbyt sztywne rozgrywka, np nie możesz sterować AT-AT bo jego celem jest baza. Rozumiem ich zamiar ale kurde mamy 2016 rok, mogli pokusić się o trochę więcej kreatywności
- ogólnie mam sporo zarzutów jak brak precyzyjnego strzelnia (jest tylko z biodra), przecież w SW też musieli celować:)
Mogli po prostu zrobić znowu Battlefronta 2 na nowym silniku a tutaj widać jak wszystko uprościli. Nawet nie pokusili się o coś w rodzaju Levlolution z BF4. Kasy się niestety nachapią bo marka znana na całym świecie ale ja raczej 200zł za to nie dam bo to po prostu nie jest tyle wart. 200zł płaci się za produkt premium który jest dość rozbudowany. Jak nie ma podziału na klasy to już oznacza, że rozgrywka jest strasznie uproszczona. To już darmowy dirty bomb dał sobie radę.
Po ilu H grania znudzi się ten coop? Moim zdaniem grze brak głębi. Co z tego, że klimat SW wylewa się z ekranu? Samym klimatem multi graczy nie zatrzyma.
P.S
Poza tym wiadomo, że po cichu robią kolejnego Bad Company albo BFa 2142 albo BFa 5:). Wiec imo nie będą się specjalnie spuszczać na tym tytułem bo to nie jest ich wiodące IP.
Gram we wczesną betę od EA na ps4.
Autoaim da się wyłączyć w opcjach jak nie chcesz misji z tym robić. Na multi nie masz docelowania zresztą, więc nie wiem o co ten płacz. Teraz wszędzie to jest, to samo co w r6:siege.
Te 3 gadżety to rzeczywiście nic szczególnego, wolałbym pełnoprawne klasy a nie zestawy 3 "skilli". Chociaż zabawa z jetpackiem jest przednia.
Nie każdy strzela tym samym. Masz parę zestawów pukawek do wyboru, ale blastery są bez naboi - walisz parę razy i broń się przegrzewa, trzeba przeczekać aż się schłodzi 2 sekundy i znowu.
Rozkminek nad bronią i uczenie się każdego modelu, jak w competitive fps to się nie spodziewajcie. Masz jedynie luźny podział na typ strzału: snajperka, machine gun, kałach i coś tam do krótkiego zasięgu.
A to akurat największy minus, nie da się przejąć pełnej kontroli nad eventowymi maszynkami, zresztą ATki łatwo kite'ować i w blind spotach ich się trzymać, więc de facto na ps4 to ludzie z działek jedynie korzystają (chociaż te i tak mają bardzo mały promień i zasięg skrętu).
Eee, jak to celowanie jedynie z biodra? Przecież masz pod prawym myszki przycelowanie. W opcjach wybierasz czy chcesz mieć widok TPP czy FPS, więc może to Cię zmyliło.
Coop się nudzi po 5 minutach, to tylko dodatek. Tam masz misje w stylu defend pod/reach point A,B,C itd. Możesz grać solo, w coop albo online coop i zdobywasz z tego exp/aczyki do konta, także meh.
Co nie zmienia faktu, że fajnie jest się ponapierdalać szturmowcem i heady szmykać ze snajpery.