Arturnik napisał(a):
Nie możecie patrzeć na przejście na F2P jako fail danej gry albo firmy. To całe F2P to dla zainteresowanego dana gra gracza to po prostu abonament + sklepik, a dla reszty Free trial.
Firmy za to maja więcej dostają pieniążków za tak naprawde żadna zmiana poza dodanin ograniczeń i sklepów, co zreszta podlinkowal juz Wedge ale te same statystyki wypuściło Turbine i SOE (Daybreak) wiec cieżko to kwestionować.
Turbine pochwaliło się parę miesięcy po przejściu Lotro, że wzrosły przychody z tej gry skokowo(niespodzianka zupełna
), a potem zapadła absolutna cisza na temat dalszych wyników. Od tamtej pory Turbine przeszło kilka restrukturyzacji i fal zwolnień, zrobiło MOBĘ, którą szybko zamkneło, a teraz robi gierki mobilne, a same ich MMORPG są stare i się wyludniają,a nowych nie robią. Success story to to nie jest.
SOE/Daybreak nie wiem co podało i kiedy, ale SOE to firma, która od czasu sukcesów bodajże EQ1 notowała straty prawie non-stop,(a pamietajmy, że SOE najwcześniej i najmocniej z zachodnich firm eksperymentowało ze sklepikami i innymi mikrotranzakcjami w MMORPG-ach zresztą na kilka róznych sposobów) a samo Sony mimo jeszcze większego skupienia się na rozryce i gamingu zdecydowało się pozbyć SOE.
TobiAlex napisał(a):
Już nie przesadzaj, bo wiodącym modelem są opcje f2p a nie abonament. Jakiś czas temu podawali raporty (o których też piszesz, tylko zdeczka wszystko poprzekręcałeś) i gdyby nie przejście na f2p, to mogliby pakować manatki. No i druga sprawa - po SWTOR ile tych mmo wyszło? Jedno?
F2P rzeczywiście pomogło Swtor bardzo mocno, bo gra zdychała, ale to jest raczej wyjątek, a nie reguła.
Druga sprawa, że temu "Superdata", którego liczby wszyscy podają to ja bym brał z dużą dozą rezerwy. Zresztą np. były pracownik Turbine liczby podawane przez Superdata dot. Lotro po prostu wyśmiał.
TobiAlex napisał(a):
No i druga sprawa - po SWTOR ile tych mmo wyszło? Jedno?
No właśnie.
Jakby F2P/B2P+sklepik MMORPG to był taki wspaniały biznes to by wychodziły kolejne, a mało kto się kwapi, żeby robić wielkobudżetowe MMORPG. Kilka takich dużych projektów zamknięto nawet przed premierą, nawet azjaci się wycofują i zamiast MMORPG w wyżej budżetowych projektach rzeżbią jakieś klony Diablo z opcjami MMO.
Firmy które były skoncentrowane wyłącznie czy prawie wyłącznie na wysokobudżetowych MMORPG szybko zmieniają profil robiąc inne rodzaje gier, przechodzą głębokie restrukturyzacje, zostają sprzedawane, zmniejszą liczbe studii deweloperskich lub/i są w niezłych opałach.
F2P i sklepiki się zajebiście sprawdziło w wielu rodzajach gier gdzie zarabia olbrzymie pieniądze - mobilnych, karciakach, róznych MOBA, lobby PVP i innych, ale akurat wysokobudżetowych AAA MMOPRG nie uratowały delikatnie mówiąc.