Przykładem niech będzie Informatyka - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie, producent "informatyków", którzy nie potrafią zainstalować win10, tam jest dużo chętnych na jedno miejsce.

Oczywiście nie opisuje tu AGH bo to inna bajka.

Ja jestem po Politechnice Łódzkiej, wydział Fiyzki Technicznej Informatyki i Matematyki Stosowanej.
Na 5 semestrze specjalizacja, no i w zasadzie w miarę znośnie uczą. Może program nie jest najlepszy, może technologie nie są najnowsze, są jakieś zbędne pierdoły, za to na pewno masz dobre podstawy do rozpoczęcia pracy jako programista - junior. Prawda jest taka że bez własnego zaangażowania nie masz szansy być programista, sporo ludzi u mnie na roku cwaniakowało i naprawdę prawie nic nie potrafili bo zawsze zaliczali gotowcami.

ja też nie umiem

Dla Que jest szybciej wlasny OS napisać ;]

Ponoć UAM Poznań. (a tam mi kumple opowiadali, że są przedmioty "technologia CD-ROM" ;d)
Ja się póki co nie wybieram na studia, za mało czasu, tyle możliwości.

Ale ogólnie zajebiście. Bańka wydaje się duża i nie wydaje się by to się miało prędko zmienić.
Tak krótko pracuję a np. dziś dostałem ofertę z Londynu. Co prawda są to oferty raczej wysyłane z "automatu" ale lepiej mieć niż nie mieć. Zawsze to lepiej niż szukać samemu.
Skończyly się wakacje to zaczęli szukac pracowników.
Bardzo dużo ofert dostaje, zza granicy, zachodnia europa & USA. Polska: sektory bankowe, automotive, farmaceutyka itp. itd.
Przy tym wszystkim to bardziej pracodawca bardziej się boi, że ktoś miałby odejść.
W zasadzie pisze ze względu na Mareczka, który dalej twierdzi, że bez tamtejszych papierków wyjechać się nie da.

Tylko mogę żałować, że tak późno zacząłem.

btw. Capgemini otworzyło się w Poznaniu - na dzień dobry chyba zatrudniają 300 osób. Podwyższą nam stawki w Poznaniu

ależ wyjechać się da. Ja pisałem o startowaniu na pozycje 95k GBP jako pierwsza praca w UK. Potrafisz wyłapać różnicę?

I nie wiem o jakiej bańce piszecie - 5-10k miesięcznie i od razu "bańka"

oferta z UK - wcale nie musi być z automatu. Aktualnie tu jest niezły boom - brak ludzi do pracy, wszyscy rekrutują. Prawodopodobnie nawet w małodynamicznym IT też się coś ruszyło.

Bańka, w sensie zapotrzebowania. W poprzedniej pracy jak dostałem jakąś ofertę to tylko szampana otwierać

Sry, ale pisałeś, że bez tamtejszych papierów to na chwilę obecną nie ma co szukać pracy w UK.

ok, poddaję się

Ty po 10 latach 30k nie możesz przebić, po co te gadki.

20k!

Ale nie wstydź się, sam się przecież przyznałeś, że z electriciana tyle masz, plus cośtam z handlu chińszczyzną. O zarobkach w mało dynamicznym IT w UK to możesz pomarzyć. Mówię o zwykłym programiście, nie jakimś wyższym stanowisku. Nie smuć się , jak na ciebie to masz nieźle.

jebłem - serio torbiś. Nie marzę o niczym innym jak wrócić za biurko i dostać 20-30GBP/h za PMowania w jakimś smutaśnym corpo jebiąc 5dni w tygodniu od 8 do 17 z półgodzinną przerwą. Daj se człowieczku siana...
Są w sumie jakieś plusy - stabilizacja bo umowa o pracę, godz. 17 i masz wyjebane (chociaż taki PM to pewnie ma urwanie głowy i potem). Ale nie interesują mnie już ani takie pieniążki ani taka taśm...praca.

Oj Testowiron, po co te żarty. Nie interesują cię takie pieniążki? I czym ty chciałbyś zarządzać, jak najpierw robiłeś w redakcji, a potem skakałeś po drabinie?

ano już nie torbowironie.
W tamtym miesiącu zarobiłem ponad 6k, w tym będzie ponad 5. Na ręke. Współpracuję z dwoma dosyć prężnymi firmami robiąc im elektrykę. Na przyszły rok już mam zaklepane ok. 30 projektów mieszkań i domów. Każdy po kilka-kilkanaście tys. GBP.

A w poniedziałek spierdoliłem wycenę zajebiście dużej willi z bentleyem przed domem. I zamiast 50-60k w ~2miechy nie zarobię nic

Cieszę się razem z tobą! Jak wpadnę do Londka to przewieziesz mnie nową furą? No zjebaliśmy topik, mieliśmy się trolować we flamesach.

ja czekam na filmiki z rolexami i markowymi gaciami.

OK, wezmę Bentleya z wypożyczalni by się przed poltardem pokazać. Bo mi strasznie zależy!

candodiser - może jakąś spożywkę wkleję? Może być ser z przeceny z lidla? O wczoraj kupiłem fajne francuskie pasztety z dziczyzny? Mogą być? Zaraz walnę foty i się napnę tak jak torbiś!

Pokaż te pasztety, ocenimy czyś godzien czy dalej plebsik.

Swoją drogą jakie są szanse załatwić sobie wizę w USA będąc wykształconym programistą i chcąc pracować w tej branży w USA?

Pewnie 100 razy latwiej jak juz firma będzie na Ciebie zdecydowana. Wtedy pewnie bułka z masłem