Nowy szef resortu finansów Paweł Szałamacha powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że deficyt budżetowy w 2016 roku wzrośnie o 1-1,5 mld zł.

Jak mówił dziennikarzom Szałamacha, poprawka pozwoli "na zrealizowanie naszego priorytetu, którym jest ambitny plan prorodzinny; to znajdzie się w Sejmie w grudniu".

Dodał, że wprowadzenie planu prorodzinnego możliwe będzie między innymi dzięki wprowadzeniu danin sektorowych, poprawieniu efektywności poboru podatków i kwotowemu zwiększeniu deficytu.

Ach ci liberałowie u władzy. No ale ten rok to jeszcze PO, więc może w kolejnym będzie lepiej i nastąpią masowe zwolnienia urzędników, cięcie przywilejów dziwnych grup, zbilansowany budżet etc.

Francja ponoć w piątek na jakimś piątkowym szczycie na postulować, żeby cała strefa Schengen wprowadziła kontrole graniczne.

Ale zdajecie sobie sprawę, że w Chinach są zasadniczo 3 światy? Wieś - Afryka dzika, miasto z dobrze zarabiającymi, wykształconymi obywatelami z meldunkiem i cała tania siła robotnicza, żyjąca tam niejako na dziko. Bez meldunku nie może posłać dzieci do tamtejszych szkół nawet. Robotnika na budowie w Chinach można porównać dalej do tego w Afryce, a nie na Zachodzie.

W Polce jest ok 7mln dzieci i młodzieży, czyli żeby dać każdemu po 500zl potrzeba około 3,5mld miesięcznie.
Nie wiem jakie są założenia tego programu, ale uzasadniać tym podwyżkę deficytu o 1,5mld w skali roku brzmi co najmniej niepoważnie,

Fakt faktem, że spora część tych pieniędzy wróci do budżetu w formie podatków, bo przejdzie przez towary akcyzowe i VATowe, no i nie obejmie najbogatszych pewnie, ale wciąż chyba nie ta skala wydatków.

Zbilansowany budżet zapomnij. Przecież to jest praca na kadencje minimum, jak nie na dwie przy obecnym deficycie.
Ja chce zobaczyć w przyszłym budżecie deficyt poniżej 40mld, a w kolejnym poniżej 30 to by mnie satysfakcjonowało jak na rządy PIS.

Mózgiem operacji był Belg!

Abdelhamid Abaaoud

Normalnie złoty kurwa Goebbels

500 zł na dziecko to ok 25 miliardów zł rocznie, kolejne to kwota wolna od podatku ok 15 miliardów złotych. Pis jest przekonane ze kasa się znajdzie bez problemów. Opodatkują banki + sieci handlowe. A w magiczny sposób wyłudzanie vat spadnie niemal do zera.

Zobaczymy.
Jak pisałem, część pieniędzy wróci w postaci VAT, akcyzy, z podatku przychodowego (jak rozumiem będą chcieli na niego zamienić CIT) oraz w daninach od nowych miejsc pracy, które mogą się pojawić w odpowiedzi na impuls popytowy jak 40mld trafi do gospodarki.
Jaka część ciężko policzyć, ale może nie być tak źle ze zbilansowaniem tego o ile MF przypomni sobie czego się za młodu uczył w UPR i jeżeli Kaczka go będzie wspierała w tym kierunku (deregulacja, odbiurokratyzowanie i obniżenie danin nałożonych na pracę).

Na razie mają kredyt zaufania ode mnie, zobaczymy przyszły budżet.

@Tor
Zauważ, że duży wysiłek Partii jest kładziony właśnie na zmniejszenie oszczędzania kasy na później, żeby zwiększyć popyt wewnętrzny i jeśli się to im uda to wygrali wszystko i amerykanie mogą swoje lotniskowce zezłomować ;]

https://www.youtube.com/watch?v=NJC-9jrthcI
jaka dzicz

To nie tylko duży wysiłek, to jest ich jedyny cel obecnie.
Bez tego nigdy się nie ziści Chiński sen o powrocie na należne im miejsce w świecie i żadne jedwabne szlaki nie powstaną.

Potrzebują klasy średniej w dużej ilości i jak najszybciej i ciężko pracują, żeby tą klasę wytworzyć. Idzie im nieźle, ale wciąż dużo przed nimi

Polska powinna szybko odbudować zaufanie po debilach z PO i ich autostradowej kompromitacji i zacząć przygotowywać się na poważnie na scenariusz, w którym Chiny wygrywają to starcie.
Tylko czy z PISem to jest możliwe...czy JarKacz jest w stanie to ogarnąć w odróżnieniu od Tusków i Kopaczy?

To nie tylko chodzi o klasę średnią. Chcąc naprawdę w większym stopniu bazować na popycie wewnętrznym muszą też zwiększyć konsumpcje klasy niskiej przynajmniej tej z miast, a to oznacza wyciągnięcie tej olbrzymiej ilości robotników w miastach ze statusu pariasa/pół-niewolnika i dania im poczucia większego bezpieczeństwa, żeby nie oszczędzali całej kasy, ale wydawali.

Czyli socjał, dostęp do jakiejś formy bezpłatnego lub dotowanego leczenia, edukacji, itp Trzeba będzie złamać opór miast i władz prowincji, które dają te rzeczy tylko swoim obywatelom (robotnicy przybyli bez meldunku chuja dostają), a także biznesu i polityków z nim związanych, wziąć skądś na to kasę, zapewnić większą produkcję własnych marek i produktów wyżej marżowych, itp

Trzeba pamiętać, że jednocześnie muszą pobudzić demografię oraz zmniejszyć dysproporcję pomiedzy ilością dziewczynek i chłopów, gdyż Chiny się starzeją, a zniesienie polityki jednego dziecka, którą niedawno zniesli samo z siebie nie sprawi, że nagle wszyscy zaczną mieć 2 dzieci.


Monumentalna robota przed nimi.

Si, gigantyczna transformacja, od której wyniku zależą losy świata. Póki co nieźle im idzie, a my powinniśmy się uczyć od UK jak się obstawiać na obu frontach

Yep, terrorysta bez paszportu to nie terrorysta:

Chyba nie chcemy, żeby za kilka lat pisano: "Mózgiem operacji był Polak!"
Jest kolejny argument przeciwko przyjmowaniu islamistów.


Twoja stara.

Oprócz tego, ze spora część tej kasy wróci do państwa to jest to niezła inwestycja. Tylko, ze długoterminowa.

Eeee, a to nie podpada pod obraze uczuc religijnych?

pis chociaz mowi o wyludzeniach. bo po przez 8 lat jakos o tym zapomnialo.
i metoda na kase bylo zajmujanie z ofe plus podwyzka podatkow.
super metoda montezuma.
poza tym zapominasz, ze to dzieci beda placily twoja emeryture jak i innych nierobow z po.
zamilknij juz wiec.

To 500zł może ładnie rozkręcić gospodarkę, mało kto te pieniądze schowa do skarpety czy do banku, więc miesiąc w miesiąc pójdzie to na konsumpcje.
Przecież to sprawdza się np w skandynawii, wiem że kraje bogatsze ale chodzi o sam fakt że uwolniona kasa z budżetu daje efekty w gospodarce.

yep. to nawet korwin powtarza im mniej kasy w budzecie a wiecej u ludzi = profit.

nie wiem czy wogole zaczynac ale jak czytam lordypa dla ktorego jak PO kradnie to jest brak klasy to nie mam slow. propaganda zrobila swoje ale ze az tak?

zgadzam się - żeby tylko ten budzet zbilansowali- generalnie zawsze łatwiej rozdawać, bo to i fajnie wygląda i łatwe, gorzej zrobić tak by to miało ręce i nogi- w tym przypadku uważam jednak , że jak pisze Piszpan :

zawsze to lepiej jak mają ludzie a nie rozpierdoli władza




zacytuj
dla mnie jak ktoś kradnie to złodziej i nie ma wyproś

Przedstawię wam teraz pewien hipotetyczny scenariusz:

"PO od nowego roku wprowadza 500 dofinansowania na dziecko....itd"





Żeby nie było, zgadzam się z z tobą Rzeźnik.