Cytuj:
2004-07-29 15:19, Mark24 napisał:
Czyli kupując czystego windowsa płacimy 100% ceny.
Kupując windowsa + mysz/klawiaturę - płacimy 50% ceny windowsa + 20-40zł za hardware (oszczędzamy 300-400zł na głupim Windows XP Home).
Jako, że windowsy przyjechały z myszkami więc mamy tylko mały problem jak przykleić tą wielką jak płachta naklejkę licencyjną na biedną mysz. Nie mieści się w żaden sposób
Jakbys mial jakiekolwiek pojecie o tym to bys nie walil takich glupot.
Zakup oem'a (tym bardziej wer. XP) jest rozwiazaniem tylko dla kogos kto zmienia komputer co 2-4 lata.
Wymien plyte glowna i XP lezy.
Sprobuj aktywacji tel. i Ci powiedza ze sorry - kup nowy oem.
Po jakis super walkach i dostarczeniu zaswiadczen z serwisu mozna go aktywowac again JESLI WYMIANA PLYTY BYLA ZWIAZANA Z JEJ AWARIA ale i to max 4 razy w teorii (bo w praktyce 2 i to tylko jesli masz mocne nerwy).
Podobnej klasy problem mozna miec przy wymianie innych podzespolow wchodzacych w sklad kompa ale tu MS nie udostepnia klucza jakie zmiany generuja koniecznosc zakupu nowego oem'a (mialem klienta ktoremu po wymianie SVGA win powiedzial dziendobry ale sam przyznal ze wczesniej zmienial tez inne elementy - musi to byc jakos powiazane).
Generalnie jakbys przeczytal licencje dostarczana z oem'em a nie pisal na forum to bys wiedzial dlaczego tak sprzedawany soft jest 50% tanszy.
Pomijam juz tez drobiaz ze oem'a nie mozna odsprzedac (tylko z calym kompem a i to RAZ - znajomy nabyl kompy od syndyka masy upadlosciowej firmy i juz mu sie BSA do tego czeplo).
A tak btw to oem funkcjonuje juz... z 10 lat? I do zawsze mozna go bylo kupic z jednym z elementow wchodzacych w sklad kompa - plyta, prockiem, twardzielem, karta sieciowa, myszka - tak to mniej wiecej ewoluowalo.
Gdzies Ty sie uchowal przez ten czas?
Mutant: to z myszka sie zmienilo z rok temu. O ile pamietam to mozna bylo z myszka, potem nie mozna a od >roku akceptuja to bez problemu.
4,10 pln + vat za najtansza myszke i juz mozna kupic oem windy. Myszke mozna od razu wyrzucic bo zgodnie z licencja w momencie zainstalowania softu na kompie do ktorego kupiona jest ta myszka oem jest "podpiety" do komputera jako calosci a nie pojedynczej czesci i mozna dokonywac zmian w jego konfiguracji poki sam soft nie zaprotestuje.
Jesli ktos chce nie musi tez przyklejac naklejki na komputerze - moze opisac dokladnie konfiguracje kompa, na kartke nakleic hologram i wrzuc calosc do srodka komputera - tak np. robi sie w kafejkach internetowych gdzie ponoc nagminnie ludzie te naklejki zdrapywali.
Jesli juz mowa o jakis "anomaliach" i debilizmie w licencjonowaniu to nie oem (gdzie funkcjonuje zasada "cos za cos") tylko office.
W tej chwili mozna nabyc works + upgrade do office 2003 taniej niz "gotowego" office.
I to taniej nie od wersji paczkowej ale nawet od licencji kupionych w open po cenach rzadowych
Ale byc moze MS bierze za wzor Corela ktorego od paru lat najtaniej kupuje sie placac za najstarsza wersje + upgrade do najnowszej (obecnie Corel9+upg12 kosztuje ok 500 pln taniej niz corel 12).
_________________
It's the same things your whole life. Clean up your room! Stand up straight! Pick up your feet! Take it like a man! Be nice to your sister! Don't mix beer and wine, ever! Oh yeah, and DON'T drive on the railroad track!
Phil Connors, Groundhog Day
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2004-07-29 19:58 ]</font>