Jeśli to do mnie to nie trafiłeś, po prostu nie lubie wyrzucać kasy w błoto a tym jest płacenie tym nierobom z TK

Wskaż w którym miejscu nie mam racji.
Fundacja Batorego nie wspiera KODu?
Fundacja Batorego nie jest wspierana prze G. Sorosa?
TK dotychczas nie orzekał w wybranych przez siebie sprawach?
Sędziowe TK nie orzekali na sesjach trwających 2dni na tydzień?
Sędziowe TK nie biora za to > 20k PLN/miesiąć?
Sędziowe TK nie dostają obligatoryjnie dodatku rozłąkowego za swoją 'ciężką' pracę?

W którym miejscu się mylę Junkier?

A coś z tego co napisałeś to ma być zarzut?

W tym:

Tzn. PIS faktycznie kopnął TK w dupę, ale nie tak jak ci się wydaje.
Na dłuższa rozmowę z tobą nie mam ochoty, więc na tym skończymy.

Spoko zaraz zaczną kopać w dupę gorszy sort polaków wg własnego widzimisię, a Kukiz zacznie kopać "kurwy".
"Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne."
„… że białe jest czarne, a czarne jest białe”
" Nie przekonają nas zresztą i w tym pierwszym względzie”


Co masz do Sorosa ?
Jakiego koryta? Przy korycie siedzi teraz PiS.

To teraz ma PiS wykonywać to co miało w dupie PO ?
Przecież od ośmiu lat TK to zbieranina partyjnych leśnych dziadków, którzy są bo są i tyle.
Podobnie zlewany jest NIK, a o inicjatywach obywatelskich nawet nie wspomnę.

Nie, PiS ma już tylko wypierdalać. I niech zabierze, ze sobą PO, które to zaczęło.

Jeszcze prawie 4 lata, musisz wytrzymać, dasz radę.

Jarek dobrze się trzyma jak tam myślę, że jeszcze z 12 lat PiSu

Tydzień temu w rozmowie z tobą napisałem:

Oczywiście standardowo wycofałeś się z tematu, odczekałeś parę dni i zaczynamy zabawę od nowa.

Nie wierzysz embe w swoją partię? Po 4 latach naród będzie tak zachwycony, że dostaną 80% poparcia. Co najmniej.

Ja myślę, że teraz po tym co zaprezentowali to już tylko 180% przy frekwencji 99.9%

Miejmy nadzieję, ale 10% dla .N musi być, żeby było z kogo się śmiać.

RAZ na raz
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemk ... Id,1944100

znów o pisie i po ziew w chuj

Ja pierdole, nie wiem co jest bardziej zalosne. Obroncy demokracji histeryzujacy jakby conajmniej junta wojskowa zaczela rzadzic w kraju, czy tzw. prawicowcy wyciagajacy kim byl czyj wujek 50 lat temu i co kto powidzial 20 lat temu (ostatnio widzialem tekigo mema o Konradzie, oczywiscie z informacja, ze pracuje dla zachodniego banku).

Strasznie zalosna ta polska polityka, do tego Petru, ktory jest ciagiem dalszym historii KLD / UD --> UW --> PO i ktory kompletnie nie ma nic innego do zaproponowania niz kontunowanie polityki PO prowadzacej do nikad).

Na deser Kukiz / Korwin jako polityczny cyrk, ktory niestety czesto ciezko traktowac powaznie, glownie ze wzgledu na forme prezentowania (czesto sensownych) pogladow.

ubecki przemysł pogardy wobec Kukiz'15.

Petru podobno nakazał szybkie przygotowywanie jakichkolwiek projektów ustaw bo pisiory się z niego śmieją że nie mogą nic jego autorstwa odrzucić w głosowaniu w sejmie.

Junkier, ja z tobą zazwyczaj nie dyskutuje w tym temacie, zresztą jak ja napisze posta i zerkam za godzinę w temat to mam kilka stron nowych postów, wybacz że wiele tych wartościowych postów umyka mojej uwadze.
Co do upartyjnienia TK to co wymieniałem odnośnie siedmiu leśnych dziadków to ci wierni i oddani PO, którzy sobie zrobili prywatę partyjną z TK.

Po czesci napewno!

Sam na nich glosowalem i gdyby teraz byly wybory to znowu bym zaglosowal, ale nie jest to ciagle moj ideal partyjny. Moze kiedys powstanie partia dla ktorej bedzie liczyc sie gospodarka i ogolny dobrobyt spoleczenstwa (bez niepotrzebnych ideologii, religii i ogona cwaniaczkow rodem z Kongresu Liberalno-Demokratycznego).

Kieres to ten co biegł z zaświadczeniem w zębach do Wałęsy, że nie jest Bolkiem? Niezbadane są ścieżki Jarosława, ale poparcie dla Kieresa można rozpatrywać jako wyciągnięcie ręki na zgodę, którą to rękę oszalała z wściekłości peowska tłuszcza kąsa.
A tak serio, to chyba nikt nie myśli że między PO i PiS jest faktycznie jakiś mur i nie ma możliwości porozumienia w wielu kwestiach, a "zajadłe starcia" to nic więcej, niż polityczna praktyka podbijania słupków. Poza może posłem Niesiołowskim, no ale to przypadek kliniczny.

Z moich obserwacji wynika raczej, że wycofujesz się z dyskusji jak tylko przybiera dla ciebie niewłaściwy obrót (czyli dosyć szybko), po czym powtarzasz w kółko to samo co parę dni. Na twoją obronę nie jesteś w tej kwestii wyjątkiem, pisałem już, że dyskusja w sprawie Trybunału w tym temacie przypomina dzień świstaka.

BTW dalej czekam na przykłady jak Millerowi TK uniemożliwiał rządzenie.