Na podstawie jakich przepisów prawa międzynarodowego zaatakowano niepodległe państwo?

Nie wierzę z dogadanie się ruskimi póki mają potencjał nas pokonać.
Natomiast z Niemcami możemy nawet i wtedy się dogadać, a w naszej kondycji i sytuacji wybór jest oczywisty.
Obecnie Niemcy chcą jedynie dominować gospodarczo i politycznie, ale wykorzystując struktury unijne (co zresztą jest dla nas znacznie bardziej korzystne, wraz z rozpadem unii Niemcy mogą powrócić do polityki wobec Polski: kajzerowskich Niemiec).



Nie była słuszna.
Irak nie miał broni masowej zagłady, ani broni chemicznej.
Irak w żaden sposób nie był odpowiedzialny za atak na WTC.
Za wcześniejsze zbrodnie Saddam już został ukarany (atak na Kuwejt), a np atak na Iran (usa były temu przychylne).
Plus według wiki:
- demokratyzacja - demokracja sama w sobie nie jest dobra, a w krajach np Bliskiego Wschodu może doprowadzić do znacznie większych szkód niż reżim.
- w Iraku nie było baz terrorystów i nie współpracowano z nimi

Czyli zmiana ratingu przez S&P to jednak polityczna zagrywka.


Kongrs USA podważył główny powód ataku czyli "znalezienie i eliminacja broni masowego rażenia oraz baz terrorystów", udowodniono też że upubliczniane materiały o dowodach były spreparowane przez władze USA.
W internetach nie znajdziesz nawet zapisów z posiedzeń i wyroków ponieważ są czyszczone na bieżące przez władze USA, wikipedia przykładowo była czyszczona już setki razy odnośnie tego tematu, za to jest sporo dezinformacyjnych bzdur i teorii spiskowych, czyli standard.

Ograniczony rozwój tylko dodajmy na kredyt oraz dzięki temu że 2mln głównie młodych ludzi nie zalegało w statystykach bezrobocia tylko transferowało i dalej transferuje kasę z zagranicy do Polski.
Suma summarum raczej kurs na ruinę zestawiając ze sobą efekt demograficzny/społeczny i efekt finansowy.
Do tego sucha noga w kryzysie, bo liberał odpowiadał wcześniej za MF przez 2 lata. Gdyby tylko kurwa PO zrobiło to, co zapowiadało.
Nigdy Tuskowi i jego doradcom w stylu Petru nie wybaczę tej zmarnowanej szansy.





Zobaczymy, trzeba trzymać kciuki, bo jak nie wyjdzie to kiła i mogiła i najczarniejsze scenariusze Niaha.

Hmm, ale USA za powód wojny wskazuje niewykonanie 2 rezolucji ONZ, i tak faktycznie było. W takim wypadku interwencja była dopuszczalna.
Ale to dalej opinie, brak mi konkretnego wyroku.

Przecież podstawą było domniemanie, że Irak produkuje broń masowego rażenia, co była fałszywką CIA.

No podobno nie, podstawą formalną było niewykonywanie rezolucji (ale i tu są wątpliwości co do głosowań RB) . Bmz miała niby być medialnym przekazem.

A czego te rezolucje dotyczyły i powiązane inspekcje? Właśnie broni masowej zagłady. Potem oskarżono Irak o jej łamanie, na podstawie fałszywych dowodów dostarczonych przez Amerykanów i Brytyjczyków.

Zgadzam się, że rozwój jest na kredyt i dlatego, że 2 mln ludzi wyjechało i wspierało gospodarkę z zewnątrz + dodałbym, że przedsiębiorczość polaków, którzy zostali w kraju, albo założyli tutaj firmy oraz inwestycje zagraniczne też dodały PKB.

Aczkolwiek sama polityka rządu PO nie była oszałamiająca jeśli chodzi o działania nie związane z samym organizowaniem wydawania pieniędzy z UE, które zresztą nie zawsze wychodziło.

Kurs na ruinę - spójrzmy na Rumunię i ilość utrzymywanych emerytów, przykład z 2013:
http://wyborcza.biz/biznes/1,148286,145 ... rects=true

to może nas czekać po 2050 r., niestety decyzja PiS o zmniejszeniu wieku emerytalnego przybliża takie wydarzenie o 10 do 20 lat

to nie będzie "ruina", ale uniemożliwiłoby to dorównanie w dochodach i pkb Niemcom i w razie spełnienia czarnego scenariusza demograficznego znacznie osłabiłoby nasze państwo na długą metę powodując powolne osuwanie się w kierunku państwa mniej znaczącego niż bardziej liczącego się na arenie międzynarodowej.


dorzucę, że PO miało moim zdaniem rację jeśli chodzi o geopolitykę - z Chinami chcieli rozmawiać, z Niemcami w sojuszu (póki nam i im to na rękę), a z Rosją dogadywać się, ale ostrzegać i wpływać na zachód w razie potrzeby - w długiej perspektywie robili grunt pod rozmowy, po prostu sytuacja się zmieniła i moim zdaniem świetnie wyszło, że Polska nie rozdzierała szat o Ukrainę, ale potrafiła zamieszać na tyle, że wpływy Rosji zostały zakwestionowane.


to co robi PiS to powtórzenie polityki Sanacji, czyli wujek Sam ok, Niemcy be, Rosja o kurwa mać, Daleki Wschód - próby rozmowy
jak będziemy mieli pecha i system pierdolnie to... szkoda gadać. neutralni nie będziemy mogli być.

problem w tym, że Chiny z nami mogą się dogadać, pod warunkiem, że my się dogadamy z Ruskimi, Ruskie widzą nas jako państwo wasalne w obecnym układzie - imo to oznacza, że trzeba poczekać na dogadanie się UE-Rosja i znaleźć sobie odpowiednie miejsce
albo po upadku Unii Mitteleuropa z Beneluksem, Austrią i Niemcami jako wiodącym państwem, Grupa Wyszechradzka z Rumunią, Serbią etc. z Polską jako wiodącym państwem i może Skandynawia ze Szwecją, i wtedy spoko,

do samodzielnego dogadania się z Rosją mamy za mało sił, a Ukraina i Białoruś (to państwo przyjęło już właściwie ruskich jak żona zdradzona 10 raz przez męża) są za słabe żeby nas wesprzeć.

spójrzmy na przykład Jugosławii - po rozpadzie poszczególne państwa znaczą tyle co nic, obawiam się, że skończylibyśmy samodzielnie bez UE w podobny sposób, to już nie jest czas, kiedy jedno państwo Europejskie było potęgą i mogło działać na całym świecie bez oglądania się na resztę - to drugie mogą co najwyżej Brytyjczycy, a i tak dostaliby po łapach.

USA twierdzi że szło o niewpuszczanie inspektorów, to było łamaniem rezolucji. Ale Irak chyba ich jednak wpuścił?
Jak pisałem- sporo w tej sprawie opinii, mało konkretów. Jak ukradniesz batonik to wiadomo- ten a ten paragraf, tyle a tyle do odsiadki. A tu: w tym momencie to, w innym tamto, wydaje się, chyba, zazwyczaj, przyjęto.,..

@Profeta

Częściowo się zgadzam. Największe imo bezpośrednie niebezpieczeństwo to "Poland first to fight", który znowu daje się wyczuć, a to ostatnie co powinniśmy robić w kwestii polityki zagranicznej pozaunijnej.


Tyle, że PO się przejechało kontynuując w ten sam sposób model rozwoju gospodarki podwykonawcy i nie widząc, że się to kończy np. straciło olbrzymie ilości głosów od ludzi pracujących w strefach ekonomicznych na umowach śmieciowych / agencyjnych zarabiając grosze, drobnych przedsiębiorców nie mogących wytrzymać konkurencji z priorytezowanymi w pol;ityce gospodarczej koncernami, itp

PO po prostu się stało zbyt aroganckie, myśląc, że jest w stanie dalej kontynuować dalej ten sam model rozwoju, który nawet na zachodzie od pewnego czasu jest ciężko chory i wywołuje coraz większe napięcia społeczne.


Już nie mówiąc o aferach, opinii o słabości systemu sprawiedliwości, ucieczce liderów z PO do sektora prywatnego/brukseli itp


Jedynie się zastanawiam czy PO po prostu było tak aroganckie, że nie widziało co się dzieję w społeczeństwie czy myśleli, że propaganda medialna znowu to załatwi.


Co do Nowoczesnej to abstrachując od tego, że im nie wierzę, to głównym problemem jest to, że opowiadają się za bankrutującą polityką gospodarczą to dla mnie stawia ich w tym samym rzędzie co polityka PiS-u, libertarian, komunistów czy zachodnich socjaldemokratów/zielonych/itp. Odkurzanie tych samych pomysłow sprzed lat, które przystają do sytuacji jak pięść do nosa.

moim zdaniem byli aroganccy i wierzyli, że 'wiedzą lepiej co jest dobre dla Polski', co było widać podczas wystąpień w sprawie TK "obrażacie Platformę Obywatelską" (jak śmialiście) - padło wiele razy

dodam, że polityka partii typu PO/PiS/SLD, może też Nowoczesna musi uwzględniać partykularne korzyści polityków, które ją wspierają jak np. Bierecki, oraz całe grupy interesów, które ciągną w swoją stronę i mogą naprawdę wiele, a wywodzą się z okresu po Okrągłym Stole + końcówka PRL i dorzućmy tych, którzy chcą do nich dołączyć,

a to bardzo głodne psy, kąsające rękę, która je karmi jak tylko nadarzy się okazja - zarobić więcej

co jak dla mnie oznacza, że cholernie ciężko byłoby nawet mężowi stanu to pogodzić w ramach demokracji, prędzej w ramach tego co funkcjonuje w Chinach, tylko, że nasze położenie polityczne w Europie przy Niemcach i w 'sojuszu' ze Stanami i finansjerą nas bardzo poważnie ogranicza - i moim zdaniem trzeba to rozwiązywać w ramach demokracji, skręcającej w kierunku technokracji jak w Singapurze, a nie próbując tworzyć IV RP, która się dystansuje do 'zachodnich wartości' przez partię ze wszystkimi wadami i naleciałościami naszej demokracji.

to może oznaczać stratę poparcia UE, Niemców, nieefektywne rządy, w praktyce robiące wyłącznie swoim działaczom dobrze, a USA nas rozegra jak biedną Ukrainę - tak jak im pasuje, bo będziemy przylepieni do ich sukni.


http://www.economist.com/node/21538698

imo to technokracja w stylu Singapuru/HK jest trendem, nową syntezą.

Swoją drogą, co myślicie o tej debacie która ma być o Wałęsie vs historycy IPN ?

http://newobserveronline.com/sweden-sta ... -training/
Sweden: State-funded Muslim “Sniper” Training

;d

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Merkel- ... 71832.html

niech mi teraz powie, o co tu chodzi... Krytyka z każdej strony, a ona dalej brnie w zaparte.
Ktoś tu musi pompować w kobiecinę sporą kasiorę, zgodnie z przysłowiem, że "jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze".

Ma obiecane stanowisko w Radzie Nadzorczej Państwowego Koncernu Naftowego Arabii Saudyjskiej.

Może wyjdzie na moje.

Ech, a co ona innego może zrobić? Powiedzieć sorry, pomyłka była? Musi kontynuować politykę i liczyć na cud.