Lektor to nie dubbing.

Lektor jest o niebo lepszy od dubbing u. Masz rację.
Niestety film z lektorem to tragedia. Subiektywnie ofc.

To zależy, mając do wyboru Bonda z lektorem albo z napisami w DTS to wolę to drugie bo ma być rozpierdol w głośnikach i mało gadki, natomiast oglądając film jak Filadelfia czy inny tego typu (sąd, dużo dialogów) wolę oglądać z lektorem i patrzeć na grę aktorską niż czytać tony tekstu nie patrząc na aktorów, bo niestety jednym z głównych minusów napisów to taki, że zamiast oglądać scenę i mimikę aktorów czytasz.

Rozumiem, że do kina też nie chodzicie bo tam trzeba czytać?

Na napisy przeciez rzuca sie tylko okiem.

Anyway, Shameless dalej niszczy system. Ten serial nie uznaje chyba zadnych swietosci. Zajebiscie.

Ale macie problem jak ktos lubi lektora to jego sprawa i o to sie pytal i jak kto swie gdzie mozna znalezc to warto odpowiedziec a nie produkowac sie nad wyzszoscia jednego rozwiazania nad innym.

@Sobtainer a tam gadasz ze trzeba sie skupiac to jak z pisaniem na klawie nie patrzysz na nia ale katem oka rejestrujesz to w ktory kawisz uderzasz tak samo jest z napisami w filmie.

oj taaa, shameless w mega formie,

Jedyna ich wada to taka, ze czasem maja za duzo pomysłów na akcje/postacie więc odcinają dany wątek, albo przerabiaja nagle bohatera. Czasem wręcz w niezręczny sposób sie pozbywaja. Traci na tym troche spójność.

Czekam, co młody Wigger teraz wykombinuje ;]

mi sie mega podoba watek z carlem i jego kolega murzynem ktory chodzi spac z mlotkiem:D

imo: the last kingdom > vikings.

Modyfikowany Węgiel od Netliksa I to się nazywa dobra wiadomość ciekawi mnie jak sobie poradzą z ekranizacja sci-fi mam nadzieję że produkcja będzie kilka długości lepsza do tego co potrafi sy-fy zaserwować. Do tego kto nie czytał książki to polecam.

no mam nadzieje, ze nie spierdola.

netflix na razie ciagle trzyma poziom, nie ma slabych produkcji,

Daredevil - RE-WE-LA-CJA
Brutalny, mega klimat, czekam na drugi sezon.

Juz niedugo (w marcu)

jak nie ogladales to Jessica Jones ma ten sam klimat

Oglądałem wcześniej i dobra ale diabeł lepszy.

Chyba ostatnia scena w ostatnim odcinku pierwszego sezonu konkretnie mnie wkurwiła.
+

X miesięcy temu zacząłem znowu oglądać wszystkie sezony TXF. Dzisiaj obejrzałem finał. Za pierwszym razem dużo bardziej mi się podobał. Teraz uważam go za wyjątkowo nieudany i nudny odcinek. Ten cały motyw z powrotem Muldera z dupy, proces, podsumowanie mitologii, duchy - porażka. Ogólnie uważam, że mogli dalej to ciągnąć bez Muldera i Scully. Doggett i Reyes są często obrzucani błotem, według mnie niesłusznie. Owszem nie ma tutaj takiej magii jak w przypadku pary głównych bohaterów, ale i tak dawali radę.

Jutro drugi film a w poniedziałek po pracy pierwszy odcinek minisezonu. Jaram się jak dzika kaczka porwana przez UFO.

darkwarez kropka peel sprawdzales?

o jakie to jest w chuj dobre

dzieki!