W ostatnich dniach wysyp tanich biletów z EU do US.
Ja wziąłem za 3k podróż San Francisco, Los Angeles, Las Vegas, Miami.
Dzisiaj pojawiły się z Warszawy do NYC za 1,5k w dwie strony.
Jak kogoś to jara to: https://www.kayak.pl/flights/WAW-JFK/20 ... 2016-06-20

Ponoć tymi ukraińskimi nie należy latać

mam nadzieje ze lecisz jakims dremlinerem bo tluc sie taki kawal z kolanami pod broda to sorry dobre dla studenciakow

ja w chuj nie lubie latac, jak lecialem do egiptu 4h to myslalem ze mnie kurwica wezmie

w sumie nawet jak do Oslo lecialem 1:45 to tez sie wkurwialem

wole pociag albo samochod

true. nienawidze latac. zawsze jak startuje lub laduje to zawsze widze przed oczyma jak samolot sie rozlatuje na pol i ludzie z niego wypadaja albo silnik sie odrywa tak czy siak bezpieczniejszego srodka transportu nie ma. do tego pokladowa kuchnia strasznie chujowa i do tego wybor alkoholi tak mizerny ze zal. kumpel polecial do dubaju na wczasy lecial emiratami to sie zachwycal.

No pewnie zależy kiedy. W tym tygodniu w Eilacie max 26-27, na teneryfie 22-23. W zeszłym różnica była większa, dlatego tak napisałem
Poza tym porównując klimat to min-max temperatury są zbliżone tylko od grudnia do lutego. Pozostałe miesiące są zdecydowanie cieplejsze w Eilacie ze względu na prawie taką samą szerokość geograficzną przy klimacie bardziej zbliżonym do kontynentalnego.

Może zrobimy temat promocje lotnicze.

Widze fajną Barcelona 12-17 kwietnia (5 dni) za 256 zł w obie strony

https://www.kayak.pl/loty/Polska-PL0/Barcelona-BCN

Ogólnie to www.fly4free.pl - kiedyś cebulactwo do potęgi zasługujące na virtuticebulari.pl, ale teraz już konkretne oferty.

Był ktoś z was może w Tajlandii ?
Jak to wygląda cenowo ?

z kumplem gadalem pracuje w norwegi mowil ze loty mozna tanio wyhaczyc a na miejscu tez ponoc jest tanio. tylko to raczej bez dzieci itd.

lepiej Laos, tajlandia to plastik jak wszedzie

Tajlandia jest przepakowana turystami. Zależy co chcesz tam robić, jak chcesz poimprezować, to Bangkok idealnie się do tego nadaje, tylko trzeba uważać ;D Cenowo jest do przeżycia, sam lot można znaleźć poniżej 2k (te tańsze to tak 20+godzin z przesiadkami zapewne), na miejscu w turystycznych rejonach będą chcieli cię złupić ze wszystkiego standardowo, w bardziej odludnych miejscówkach jest już w miarę tanio.

Głównie to chciałbym wciągnąć troche innej kultury, no i taki bardziej trip niż siedzenie w jednym mieście.
Europa mnie nie pociąga zbytnio.
Wszędzie praktycznie to samo

Sporo w tym prawdy, miasta europejskie wiele się nie różnią od siebie. Azja P-W dla mnie jest trochę odpychająca, nie podoba mi się ta kultura, ale raz można się wybrać, żeby się przekonać. Okolice Tybetu wydają się interesujące, Nepal, Indie północne. W tym roku myślę też o Chinach lub Japonii, z czego pierwsze będą tańszą opcją, ale znów przydałoby się trochę po nich pojeździć.

w Laosie jest jeszcze tak ze jak wiesniak na skuterze przejedzie psa, ktore sa na wpol zdziczale, to zabiera truchlo do domu bo cala rodzina
bedzie miala co wpierdalac

jechalem kiedys z gosciem co spedzil 2 lata w Laosie, zwiedzil Tajlandie, Birme i Kambodżę, nie chial wyjedzac z Laosu ale skonczyl sie kontrakt w firmie
i musial, jak przyjechal spowrotem do Polski to wszystko go wkurwialo i dziwilo jak mozemy tak sie spinac i przejmowac wszystkim

W Laosie ludzie sa biedni w ch. ale za to zyja, ciesza sie byle czym, w Euro zapierdalasz 40 lat a potem zdychasz na raka, dzieci zabieraja to czego sie dorobiles

wystarczy zmienic otoczenie i perspektywa wszystkiego tez sie zmienia

Ale rozumiem że nie wolałbyś zarabiać 2$ na godzinę i mieszkać w pudle po TV mimo że mieszkając tu masz niewłaściwą perspektywę. (wiem, nie ma przecinków )

Ja bym chciał zobaczyć Zachodnie USA (LA)

tez mi sie tak wydawalo bo takie mamy postrzeganie Laosu, ale im dluzej gosc mi opowiadal tym bardziej sie utwierdzalem ze to my jestesmy wiezniami kredytow i konsumpcyjnej chujowizny

Spoko.

wiec jak chcesz zobaczyc cos spoza pudelka to Laos jest bardzo dobra destynacja

tak to gdzie nie pojedziesz to mcdonalds i kfc

W Tajlandii z wszystkich panstw Azji chyba podobalo mi sie najmniej, no moze poza Malezja. Bylem glownie w typowo turystycznych miejscach, mega plastik. W Hat Yai juz bylo troche ciekawiej i naturalniej, w samym Bangkoku tez sie da znalezc miejsca gdzie jest mniej turystow, ktorzy poruszaja sie tam gdzie im przewodniki kaza.
Podobno im glebsza prowincja tym jest lepiej.

Cenowo bardzo tanio, jak to w Azji. Przespac sie i zjesc mozna za grosze.

Jak nie byles nigdy w Azji to Tajlandia jest dobra na poczatek, sto razy ciekawsza niz dowolne panstwo europejskiej.

Osobiscie polecam Kambodze, ale ponoc Laos i Birma tez sa mega (nie bylem jeszcze...).