Używałem jej troszkę i mi nie podeszła.
Teraz używam w domu do gier tej k95 z cherry mx red, a do kodowania w domu i pracy steelseries g6v2 na blackach.

Kupujcie pudełka po Razerach cebulaki! https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 1754055764

Nie to że ten, ale kliknąłem link iniside'a i mi pomoc techniczną otworzyło. To chyba nie kupie.
Szukam klawiatury do pisania, niewielkiej i odpornej na przypadkowe rozlanie kawy bądź innych płynów. Te mechaniczne to lepiej znoszą takie przypadki, czy to kwestia sznytu?

Poniewaz moja starsza corka, mimo teoretycznej powagi swego wieku, byla laskawa rozlac na mojej klawiaturze jogurt owocowy ...... znalazlem sie w naglej potrzebie wymiany w/w sprzetu. Chetnie sprobowalbym teraz wariantu mechanicznego ale mam 2 wymagania:
1) klik (byle nie za glosny)
2) lekki opor przycisku (aby bylo czuc ze wcisnalem)
Dodatkowym atutem byloby podswietlenie (jasne) przyciskow. Klawiatura oczywiscie pelnowymiarowa i przewodowa. Co polecacie?

Nie chcesz głośnego kliku, będziesz musiał zrezygnować z mechanicznej. Niestety.

Bzdury, np Black i Red switche nie klikają same z siebie (dopiero jak klawisz dotknie dołu), nie ma tego kliku w momencie zarejestrowania kliknięcia. Ale na to można nakładać o ringi i już sie nie obijają. Jak dla mnie głośniej klika z powodu mocnej sprężyny moja klawa przy powrocie na miejsce niż przy przyciskaniu - jeśli się w nią nie wali.
Albo zupełnie designowane, zeby byly ciche http://www.geek.com/news/corsair-and-ch ... s-1630311/

Skoro tak mówisz.

No właśnie o ten typ switcha mi chodzi - jest jakiś model, czy nie przypadkiem Brown, który klika ale ciszej? Nie chodzi mi o zupełnie cichą membranówkę ale o to, żeby nie hałasowała zbyt głośnym klikiem. No i chciałbym czuć ten przeskok towarzyszący pełnemu wciśnięciu. Kiedyś, dawno dawno temu, miałem mechaniczną klawiaturę Siemensa i pamiętam, że była super - niestety zaginęła bez wieści w trakcie przeprowadzki

Ps. Właśnie się natknąłem na zapowiedź nowych modeli Logitecha: http://www.purepc.pl/klawiatury_i_myszk ... echaniczne , wyglądają fajnie, zwłaszcza ta z dużym Enterem

Ale nie tą cenę. Ja Ci polecam corsaira od siebie, jestem zachwycony.

Jakiś konkretny model?

K70.

Jak chcesz o przyciskach poczytać to wskocz tutaj:

http://www.test-gear.pl/dobor-klawiatury/

K95 corsaira na MX Red.

Zamowilem 2 modele: Cherry MX Board 3 Brown i Steel Series 6GV2. Zobaczę, który mi bardziej przypasuje. Obawiam się, że w wariancie bez podkładki pod nadgarstki model wysokoprofilowy od Steel Series będzie mniej wygodny. Corsair niestety zupełnie nie pasuje mi "optycznie"

Na forach chwalą CM Stormy, sam taką zakupilem.

Mam V1 i posiałem gdzieś podkładkę, jakoś wygodniej mi bez niej.

A co do klawy za 600zł+ to w tej cenie juz mozna full customowa kupić zamiast jakiegos logitecha.

To wszystko zależy Tomu, od tego jak masz zorganizowane stanowisko przy komputerze. Oba warianty klawiatur mogą być wygodne pod warunkiem, że reszta jest dopasowana. Znów kłania się ergonomia

Klawiatury z wysokim profilem bez podpórki pod nadgarstki sprawdzają się w tzw. wariancie "piano seat" tzn. najczęściej dotyczą rozwiązania gdzie fotel wyposażony jest w podłokietniki i piszący podpiera przedramiona na nich a dłonie "zwisają" nad klawiaturą, która jest odpowiednio niżej (np. na półce wysuwanej spod blatu biurka). Drugi wariant (który akurat ja mam) to gdy klawiatura spoczywa na blacie, a ręce piszącego oparte są o blat. W tym drugim wariancie klawiatura z wysokim profilem jest po prostu złym rozwiązaniem, a zastosowanie podkładki pod nadgarstki może nie być wystarczające - takie pozycje są po prostu nie-ergonomiczne ze względu na naszą budowę. Podkładka musiała by być bardzo długa i tworzyć odpowiedni kąt z powierzchnią blatu więc nie sądzę aby było to wygodne rozwiązanie na dłuższą metę.

Ech... Znów ze mnie wyłazi zboczenie zawodowe. Ok, end of story.

Ja mam steelseries 6g v2 i jestem bardzo zadowolony.

Dotarły moje nowe klawiaturki SteelSeries 6GV2 faktycznie, już na pierwszy rzut oka robi solidne wrażenie. Profil dość wysoki więc w domu mi odpada ale zostawię ją sobie w biurze - pisze się świetnie.

Z drugą klawiaturą było zamieszanie tzn. z Cherry MX-Board 3.0 - okazało się, że dostępna wersja jest jedynie z niemieckim layoutem klawiszy więc dostawca zaproponował mi wymianę na inną ze switchami MX brown i w efekcie dostałem niskoprofilową MSI GK-701. Trochę musiałem dopłacić (razem wyszło 419 zł) ale warto, klawiaturka super. Czerwone podświetlenie można stopniować więc nie przeszkadza (ten czerwony żarówiasty z reklam to max poziom, normalnie w ogóle tego nie widać). Jakość wykonania i komfort pracy - genialny. Szczególnie fajnie wyglądają same klawisze, są bardzo wygodne i mają miły dla oka kształt. Klawiatura cichutka, klik ledwie słyszalny. Opór klawiszy akurat w sam raz - czuć dokładnie co wciskamy.

no no no klawiaturowe voodoo

Jak się ktoś przyzwyczai do pracy mechanicznych przełączników to nie ma odwrotu.