W przypadku GD to że dopiero po 6 latach ma małe znaczenie. Crate Entertainment przypomina mi pod tym względem stare, solidne firmy produkujące gry, które pamiętamy sprzed 10+ lat wstecz. Wsparłem produkcję GD zanim jeszcze projekt trafił na Kickstartera i jest jedną z 2 inwestycji tego typu której nic a nic nie żałuję (druga to Divinity: Original Sin). Od wersji pre-alpha bawię się super. Lubię ten gatunek a jakość wykonania, przebogaty wachlarz modyfikacji sprzętu i możliwości postaci sprawiają, że gry konkurencji zostają daleko w tyle.
Mam nadzieję, że Crate Entertainment skupi się po premierze GD na drugiej części, ale tym razem już na nowym silniku. To właściwie jedyna rzecz jaką przydałoby się zmienić. Stary silnik pamięta jeszcze czasy Titan Questa, a więc jest mocno leciwy. Jak tylko projekt nabierze kształtu i trafi na Kicka to Crate ma ode mnie wsparcie - ostatnio wsparłem ich 50$, tym razem w podzięce za świetną rozrywkę dostaną więcej
Zasłużyli.