Ale jaja z tym turniejem. Żal.


Wczoraj grało się całkiem przyjemnie. Rozwalił mnie ten mecz gdzie wdupiliśmy w 17 minut. Nadal nie mogę tego ogarnąć.

Ten Battle Pass rządzi, można nazbierać tyle itemów, że głowa mała. Została mi tylko jeszcze jedna ścieżka do zrobienia. Ta gdzie nagrodą jest set dla Dragon Knighta. Może w miesiac się uda, ale jak widzę niektóre questy jak ten z 3 Aegisami to sam nie wiem.

Dota to jest taka zabawna gra, że w naszym przedziale mmr, czyli coś pomiędzy ogórkami a cebulą, umiejętności nie grają większej roli, a jedynie setup postaci.

Wystarczy spojrzeć na ten mecz: http://www.dotabuff.com/matches/2180734613
Goście nas rozjechali w 16 min chociaż że ich od początku zabijaliśmy. Mieli taki push w piątke od pierwszych minut, że nie byliśmy w stanie nic zrobić. Komentarze po meczu był mniej więcej takie, że nas rozjechali, bo byli w chuj lepsi.

ALE! w następnej grze trafiamy na ten sam premade, który bierze prawie ten sam skład postaci (z wyjątkiem jednej) i tym razem z nimi wygrywamy. Co prawda zagrali w inny sposób, ale ich do tego zmusiliśmy naszym setupem.

Nasze umiejetności i ukryte talenty rozkwitły w przeciągu jednego meczu.

W drugim po prostu zagraliśmy lepiej, ale pierwszy tez był do wygrania.

cala sztuka aby nauczyc sie w trakcie gry, a nie po wdupieniu.

ale pieknie graja.

Chłopaki, średnią krajową zaniżacie http://i.imgur.com/glbO5ta.jpg ;]

Ja mam 3400 więc fu [emoji14]

EGvSecret, piękna gra 3. Akurat dzisiaj do roboty nie poszedłem.

ja poszedlem ale widzialem

EE mnie rozbraja :<

ktos ogladal ingame?
nie mial wizji wtedy co 15 sekund siedzial u gory a potem sie zabil?

https://streamable.com/p40h - ta akcja

Lekki WTF tutaj był. Co ciekawe TOP7 i tylko jeden team z Korei, zero Chińczyków.

No jeden, bo jeden był do wyboru ;]
Trzeba się będzie bać, gdy wiecej koreańców zacznie grać.
Za to Chiny z jakiegos powodu odpadły zupełnie od reszty stawki. Wszyscy dali dupy.

W sumie te opoznienia sa całkiem spoko dla EU, wiekszośc gier można obejrzeć od rana do wczesnego popołudnia.

Chodziło mi o to, że Azja w defensywie. Co do pór, to jeśli finały będą przed południem to mnie pasuje.

no eg o 6:30 jeszcze mozna obejrzec, ale 3:00 to jednak przesada

Pomijając wszystkie fuckupy turnieju, to wczorajsze gry były zajebiste (te na ktore sie załapałem albo VOD odpaliłem). Setupy maja takie ze movement i pozycja przed teamfightem to jakies połączenie szachów z baletem czasem. Enigma/Void/Tide/Invo itd i 6+ blinków w grze i sie robi masakra.

osz kurwa sikret troche graja.

dobrze, ze chociaz alliance odpadli.

ale super, final bedzie o ludzkiej porze.

szkoda eg.

wyglada na to, ze final szybko pojdzie.

Invoker w trzeciej grze:

ano.
kiepski final wedlug mnie.
no ale liquid graja od prawie 9 godzin, wiec organizacja tez czasowo kuleje.

Mnie się podoba, walka do końca, dużo zajebistych teamfightów, nie było całkowicie jednostronnych meczy. W ogóle świetnie mi się ogląda tę metę, jest w chuj szybka, bot, blink wszędzie.