Oczywiście że wygląda, chociażby Spires of Arak która ma zajebista grafikę, wszystko w nowym dodatku jest dopieszczone i już zacieram ręce na kolejny i każda kraina w Draenorze jest osobnym zupełnie miejscem do którego się zajebiście przyłożyli.
Ogólnie to aktualny WoW wcale nie jest taki prosty jak Wam się wydaje. Zrobiłem 70% Mythic Helfire Citadel więc trochę mogę o tym napisać. Casualowy tryb grania doprowadzi Was maksymalnie do trybu hardcore w raidach i to też nie do końca jest takie "casualowe" bo gildia musi być juz zgrana jak się idzie 20-25ppl. Każdy powinien znać już taktykę na tym poziomie i wyciskać powiedźmy 80% tego co prezentuje jego klasa.
Mythic natomiast to już jest kwestia kilkudziesięciu whipów (na niektórych osobiście whipowałem po 250 razy), każdy boss jest inny i każdy boss wymagać będzie czegoś innego. Wszystko jest zajebiście rozplanowane, Blizzard wygłówkował mechanikę walki zajebiście. Generalnie mythic to już jest wyższa szkoła jazdy i tam musisz robić wszystko perfekcyjnie.
Reasumując. To co WoW przedstawiał kiedyś to jest śmiech na sali do tego co jest teraz. Rotacje ma każda klasa aktualnie, każda klasa może bardzo dużo i spece działają wszędzie (pamiętacie fury warków którzy biegali w letaher bo nie było plate do fury?) dużo takich gówien było kiedyś. Teraz wszystko jest zapięte na sam koniec i gra wymaga trochę myślenia + ogarnięcia rotacji. Jak będziesz klikać 2 przyciski jak Ci się podobać będzie to nie wykręcisz nawet 20% dpsu jaki powinieneś, a kiedyś naciskało się 2-3 przyciski i nic więcej, a mechanika bossów była żenująca i głównym problemem raidów było skonstruowanie go i zapanowanie nad 40 osobami, co nie raz graniczyło z cudem.
Do tego wszystkiego dochodzą kanały klasowe na Discordzie, Icy Veins, World of Logs oraz świetne community które aktualnie pomoże każdemu nowemu graczowi i każdy kto
CHCE będzie się zajebiście bawił w raidach. Mnie osobiście najbardziej rajcowało w Draenorze rankingowe ściganie w dpsie, jak patrzałem na niektórych encounterach jak wyciskałem dps w top 100 w EU na bossie to naprawdę hype wzrastał a cyferki nie raz człowiek wykręcał kosmiczne
A wracając do tematu. WoW wielu z Nas nauczył czym powinna być dobra mmo gra, była i jest nadal zajebista moim zdaniem chociaż niektórych dodatków oprócz wylevelowania nie dzierżyłem. Wielu z nas szuka czegoś co będzie następcą WoW-a ale niestety od 12 lat tego nie mamy a każdy nowy tytuł był porażką która ginęła w ciągu 2 miesięcy i wszyscy o tym zapominali. Taka jest prawda.
A czy MMORPG umarło, nie, umarły pomysły na wyjebane MMO, a jak już ktoś zrodzi jakiś pomysł to wtedy wychodzi Overwatch i sraczka leci z nieba.