w tym topicu jest 45 stron, nie chce mi sie czytac zeby znalezc na co narzekaja

Obejrzałem ten filmik żabolka i jak w pierwszej części mi się podobało, to teraz mnie wkurwia już pierdolenie tej baby.

Kim gracie ;]?

Ja zastanawiam się między Pyromancerem, Klerykiem a Knightem/warriorem.

Deprived ofc.

Chociaż armor Thiefa mi się podoba, ostatecznie nie pogardziłbym takim wyglądem od samego początku gry.

Reszta klas mnie nie interesuje kompletnie.

Czemu deprived?

Ja pewnie melasa jak zawsze, jakoś magia mnie nie kręci w tej grze. Str/dex lub str/faith pewnie.

Większy poziom trudności + większa swoboda w rozdawaniu pierwszych statów.

Plan jest taki, żeby iść w dex/fist weapon ale teoretyzowanie bez wypróbowania chociażby kilku broni mija się z celem.

Pewnie będzie soul vessel, więc ewentualne korekty nie będą problemem.

Jak na razie w żadnej produkcji typu Soulsborne pod wodzą Miyazakiego nie było czegoś takiego.

W DS3 na razie też nikt nie potwierdził, z tego co się orientuję ale orientuję się słabo, bo newsy nt. samej gry odsiewam ostro. :)

Byłbym zaskoczony gdyby nie dali, ale może Miyazaki jest twardzielem. Ale jak gra będzie tak dobra jak DS1, to z przyjemnością zrobi się drugą postać.

Chociaż przypominam sobie chyba wywiad z Miyazakim gdzie potwierdził możliwość respecu, aczkolwiek nie będzie to chyba tak proste jak w DS2.

Zobaczymy.

Najwyżej zacznę od pójścia w vitality. ;)

Po obejrzeniu tego ostatniego zwiastuna zastanawiam się nad skutecznością tarczy (i staminy). Te fragmenty walk, które pokazali to totalny berserk mode w wykonaniu bossów. Jestem bardzo ciekaw, czy postać a'la Havel poradzi sobie z takim natarciem.

Tbh to obniżenie użyteczności tarczy + ilości estusów (i CAŁKOWITE wyrzucenie itemów typu grass z DeS czy Life gemów z DS2) to najlepsze, co mogliby zrobić.

Dlatego właśnie podoba mi się koncepcja Bloodborne - nie da się wygrywać walk poprzez zajebiście skillowe trzymanie L1.

Nie miałem przyjemności grać w Bloodborne, ale styl gry tarcza + broń odpowiadał mi już od Demon's Soul. Blokowanie tarczą trzeba było też odpowiednio stosować, bo inaczej wypłukiwaliśmy się z staminy i dostawaliśmy po twarzy. Lubiłem zawsze przyjąć 2-3 strzały na tarczę i dopiero wtedy odskakiwać albo wyprowadzać kontrofensywę. Mając na sobie zestaw Havela można było poczuć się jak tytanowy janusz
Chyba najbardziej "cheesy" było granie jako pyromancer i zabijanie bossów na kilka strzałów z bezpiecznej odległości. Podobnie w PVP. Kurde, tak bardzo bym chciał już pograć, a trzeba jeszcze czekać ponad 2 tygodnie

https://www.youtube.com/watch?v=J5JysgprVds

Performance na Xbox One.

Jaka żenada. Imo poniżej 40 już jest kiepsko i spada skill gracza a tu wjeżdża nawet na 25.

O ja pierdole. Oglądając ten fragment i porównując go z PC 60FPS to jest kolosalna różnica.

https://www.youtube.com/watch?v=oMFnRLCTCu8 (oglądać tylko początek, potem są spojlery).

aż zainstaluje sobie DS2 i przejdę. Próbowałem 2x i za każdym razem wymiękałem

Nic dziwnego bo gra jest po prostu nudna.

Przeszedłem 3/4, odstawiłem na chwilę i już nie wróciłem.