Tczewiaczq master race to wtedy napierdalało w mega rozbudowane mudy w języku angielskim a lamusy płaciły grafikę...

no ja jestem 82 rocznik, wiec mozesz stulic ryja zreszta jak zawsze. byłem w wojsku wczesniej i sie uczylem, wtedy granie online mnie nie interesowalo

to po co pyskujesz gowniarzu.

Ja zaczynałem jakieś multi od diablo, potem SWG, L2 i dopiero była premiera WoW, problemem wcześniej było płacenie i posiadanie sprzętu w miarę dobrego na gry, a to oznaczało że trzeba było zarobić na to, pamiętam jak się załatwiało karty z kodem do SWG przez forum.

Arkadia?
Też grałem z biednym plebsem
Ale mimo to zapierdalałem z ulotkami żeby mieć hajs na impulsy i abonament
A plebs w wojsku siedział

A Arkadia była anglojęzyczna? Arkadia na tamte czasy była bogata na naszym lokalnym podwórku natomiast zagramaniczni jak zawsze byli EEEEJA do przodu

Propsy za Arkadię

A ile mieliście lat jak pierwszy raz zaruchaliście?

A co? Nadal czekasz?

Junkier, niewłaściwy czas.
Ja tam myślałem że wow to płatny muliplayer, same like ultima - gangfest dla ciot. Dopiero kumpel z roboty zaczął mnie namawiać, jakieś rp wstawki robić (a wtedy sporo grałem w prawdziwe rpg) że questy są, że lore. Ech... teraz więcej gram w te papierowe niż elektroniczne

Innymi tytułami wcześniej. Po wyjściu wowa próbowałem warhammera, lotro, aoc, rifta. I wszystko to był miesiąc grania i nara. Wow był dla mnie trochę przykładem ideału który mi spasowal i wszystko do niego porownywalem.

to sie nazywa syndrom pierwszej milosci

W WoW-ie najlepsze było te pierwsze ~2 miesiące, kiedy się biegało i z innymi graczami odkrywało świat, tłukło na crossroads / Tauren Mill i robiło pierwsze dungi.

Później już nuda i jak kogoś nie bawiło rajdowanie, add-ony, grindzienie, to można było olać.

to sie nazywa syndrom pierwszej milosci[/quote]
To samo miałem napisać

Hehehe racja.

Nadal jest zajebiscie na serwerach vanilli i wcale nie chodzi o nostalgie, vanilla byla/jest lepsza od retauilu. Vanilla wow killed wow:D

Parę miesięcy temu wbiłem 60 level na Nostalrius Begins i bawiłem się zajebiście, poziom nostalgii over 9000. Dałem sobie spokój jak uznałem, że zżera mi to za dużo czasu, a teraz wchodzę na stronę i widzę, że wyłączyli serwer. Dobrze, że odszedłem na własnych warunkach! \m/

Na odstresowanie w przerwach od ds3 lvluje na kronosie, jest tyle ludzi ze aż jest to denerwujace:))

Glosujcie pipy w dziale ogolne.

Nie i chuj

piekne zaoranie