No nie powiem gra się dobrze. To nie CoD albo BF, gdzie musisz wycelować dokładnie, tutaj można obok - easy mod.

Fajna się gra w paczce, więc jeżeli ktoś ma kluczyk to wbijajcie

Edit, tylko czemu to kosztuje 200 zł :/

To moze lepiej jakby to byl tab target?

no szkoda, że nie jest, dlatego zawsze możesz wrócić do WoWa

Gra się naprawdę fajnie. Ciekawe tylko na ile starczy ten cały fun.

crap dla dzieci i niedorozwojów

czyli jednym slowem podoba ci sie bardzo:)?

Jak ktos chce kod dzis-juz-teraz to wystarczy pre-orderowac na Amazonie.de, kod dostajemy minute po zlozeniu zamowienia. Potem wystarczy anulowac pre-ordera. Amazon pobiera kase dopiero jak zaczynaja wysylke.

Ahahahahaa

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=97839 Są już stery od zielonych pod OW.

Swoją drogą, jeden z konkurentów OW, czyli Battleborn zaliczył falstart. Ledwie 12k w szczycie. Na Twitchu też słabo. Wygląda na to, że został tylko Paladins.

Wszystkie fpsy z tego 'nowego' gatunku sa mialkie. Na hypetrain Overwatcha probowalem wskoczyc kilka razy i nie potrafie, a zazwyczaj siegam po gry na ktore leca masy, bo gwarantuje to lepsza rywalizacje.
Bylo w przeszlosci troche gier, ktore byly hajpowane, gra mnie nie interesowala, ale bylem w stanie zrozumiec podstawy tego hajpu. Overwatch natomiast to pierwsza gra, na ktora jest ogromny hype, a ja - osoba, ktorej ostatnimi czasy zycie opiera sie na graniu we wszelkiego rodzaju gry online, stoje z boku i nie wiem co sie dzieje zastanawiajac sie jednoczesnie, czy aby gram w tego samego Overwatcha. A jak jeszcze zerkne na cene OW, czy wlasnie Battleborna to juz totalnie jestem zdezorietowany, bo wydawac sie moze, ze te gry obronic sie moglby by tylko przy systemie f2p.

OW nie trafi do wszystkich ale wygląda na to ze będzie to stabilna platforma esportowa z ogromnym playerbase.
Granie solo po ogarnięciu klas i map staje się frustrujące bo zazwyczaj ludzie nie ogarniają, chyba ze ktoś ma wyjebane na wynik.
Prawdziwy feeling zaczyna się przy graniu w teamie gdzie każdy ma jasno określona role i jest osoba która prowadzi grę.
Wtedy synergie, łączenie ultów i generalnie gra na wysokim poziomie daje wiele zabawy, przynajmniej mi dawała.
Z gry solo to dopiero na poziomie master (przedostatni w trybie ranked) ludzie byli na tyle ogarnięci ze nie bolało granie bez teamu ale dotrzeć tam solo to droga przez długie i głębokie bagno. Jeżeli tego nie zmienią to na start polecam zebrać 6 ogarniętych ludzi wbić poziom 25 i grac rankedy do uzyskania rangi master, wtedy już można grać solo (bo raz wbitej rangi się nie traci, oprócz tej ostatniej - heroic).
Chyba że rankedy podzielą na kolejkę solo i w teamie - to powyższa strategia nie pomoże

w każdej grze, gdzie masz team randomów, na poziomie powiedźmy bronze, silver masz chujowych graczy, nie inaczej jest tutaj... ameryki tutaj nie odkryłeś i jak dla mnie twój argument w ogóle do mnie nie trafia

A paragon to nie konkurent?

Mi pare tekstow tutaj starcza, ze nawet nir chcialoby mi sie tego sciagac. Do TF2 z matchmakingiem to raczej nawet startu nie ma

Paragon to jest prawilna moba tylko, ze tpp jak Smite.

Mówiąc pizda masz na myśli siebie?

Widze bol dupy, dobrze

roball strasznie meski ostatnio zauwazyliscie?
Zaczynam seryjnie zazdraszczac!

Żebyś mógł partnera po dupie smagać? Są od tego dedykowane sklepy.

ja tu chlopaka komplemence a ten sie rzuca :/

battleborn > overwatch. Tyle w temacie!