Zang - byłeś na Apocalyptice na scenie? Ja kurna napierdolony pogowałem tak pod samą sceną, że teraz mam cielsko w kolorach tęczy. Warto było

hmmm, to teraz wiem o co w tych woodstockach chodzi i czemu tam tczewa ciagnie

@Tczewiak - nope, próbowałem jeszcze sił po Alcoholice i "ślunskim ramsztajnie" na Decapitated, ale zabrakło baterii. Po prysznicu zobaczyłem kawałek Lacuna Coil i poszedłem w kimę. Tzn. próbowałem spać ale koło nas rozbili się Niemcy, którzy jak się potem okazało byli chyba najlepiej zaopatrzoną ekipą dilerów i cały czas było u nich ekstremalne darcie ryja. Dopiero nad ranem jak się zorientowałem co i jak to pomogłem im się spotkać z antynarkotykową i potem było względnie cicho (tzn. tylko dwie gitary w promieniu 20 metrów )

@Mrynar - dobra pałka w ręce lepsza niż kostka przed barierkami

Ale co, podpierdoliłeś ich na policję?

Klientów mu podbierali, więc ich sprzedał

A dlaczego by nie? Plebs trzeba tępić

@mrynar: tak - lubię pobawić się perkusją. Ty chyba jednak miałeś inną pałkę na myśli - taką jak w tajlandii trzymałeś nie raz. To to nie ten typ zabaw na woodstocku.

Juz sie nie tlumacz , tylko wracaj do namiotu "pobawic sie perksusja" kolegi.

Nie sypiam w namiocie

To wiele zmienia.

Trzymalem, trzymalem, ale to raczej paleczki a nie palki:

https://www.facebook.com/cotojapowiedzi ... =3&theater
czyją twarz miała ta lalka, że się owsiak tak oburzył?

Uuu, szekle się nie zgadzają, poważny broodstock.

Mylisz imprezy. Broodstock to pod Krakowem teraz będzie niedługo.

O, nie słyszałem. Coś ciekawego?

Spytaj w partii - sypnęli kasą na śdm

Nie jestem w partii, żadnej. Nie byłem i nie będę.
ŚDM to całkiem niezła promocja Polski na arenie międzynarodowej, czyż nie?

Woodstock też

Myślę, że ŚDM to jednak poziom wyżej przynajmniej. Wiesz, tych katoli to jednak trochę jest na świecie.

Słuchających rocka i metalu też. Też spora część ludzi to obcokrajowcy w trakcie takiego festiwalu. Tam gdzie miałem nocleg to było ponad stu anglojęzycznych.

To dalej nie te rzędy wielkości.
Popełniasz błąd ekstrapolacji - to co widziałeś, to ułamek świata. Katoli aktywnych jest o rząd wielkości(lub nawet o dwa dwa) więcej. Ja nie ujmuję broodstockowi. Po prostu powinniśmy pokazać nasz kraj z jak najlepszej strony jak największej grupie ludzi. I ŚDM są wspaniałą okazją. Wizyta papieża w kraju, gdzie nie bardzo się pierdolimy z dogmatami. Może będzie o pozycji kobiet w kościele. Tu to przejdzie, bo my chyba Maryję bardziej od Jezusa lubimy, non stop ocieramy się o herezję. JPII ustanowił wysokie standardy i Franciszek przybywając do tej ostoi katolicyzmu musi uważać, by nie wkurwić swoim lewactwem. Przecież to nawet Niemiec nie jest.