smieszna jest ta naiwnosc
bo mlodzi najpierw mysla ze dorobia sie pierwszego mln przed 30
potem ze na emeryturke przed 40 no max 45

a potem przychodzi rzeczywistosc

Bimmer club. Tylko przygotuj się na eksploatację, ja się dzisiaj żaliłem, że wydałem 1.7k na akumulator. No i X1 wydawał mi się trochę mały, ale jak mieściłeś się w tej Hondzie to spoko.

No tak, jesli ktos po prostu sobie mowi, ze bedzie na emeryturze przed 40tka, a mimo to w wieku 30 lat pracuje w korpo za 5k brutto to jasne, mozna to uznac za naiwnosc. Ale jak sam zauwazyles, zwlaszcza wsrod mlodych takie podejscie jest popularne, wiec jeszcze efektow nie widac.
Ja tam osobiscie tez mam nadzieje dorobic sie przed ta symboliczna 40-45 tak, aby potem juz NIE MUSIEC pracowac (co nie znaczy nie pracowac). Czy sie uda - ciezko powiedziec, duzo czynnikow losowych, ktorych nie jest sie w stanie przewidziec, ale jak na razie wydaje mi sie, ze wszystko jest na dobrej drodze. Moze sie okazac, ze jestem naiwniakiem i sie nie uda - ciagle i tak lepiej mierzyc wysoko, niz myslec, ze przez nastepne 40 lat bedzie sie pracowac, zeby zajac sie zyciem na pelnym etacie w wieku, ktory juz na zbyt wiele nie pozwala.

Poradnik młodego milionera, czapter siedem. Hasełko jak rekrutacji MLM.

Byc moze, nigdy nie bylem/nie czytalem. Znam za to osoby z bliskiego otoczenia, ktorym sie to udalo, wiec nie widze powodu, zeby nie udalo sie mnie

Robienie pieniędzy to głownie charakter i troche szczęścia, wiec zasadniczo może każdy. Zabawne jest czekanie na te miliony, żeby zacząć żyć. Bo jest szkoła, która mówi ze najlepiej to robić jak sie jest młodym, a nawet taka która twierdzi, ze nie trzeba do tego specjalnych pieniędzy.

szkoda słów.
Ale generalnie takie jest przesłanie: Malutcy mają zapierdalać na etatach i konsumować w całości (a najlepiej więcej niż zarabiają - na kredyt) do końca życia. A inwestowanie to sztuka przekazywana genetycznie w rodzinach Rotchildów nie do ogarnięcia dla reszty etc.

tor - na quora jest kilka popularnych swego czasu topiców jak zostać milionerem od zera w ~10 lat. Dotyczy USA - ale sposoby łatwo przenieść na dowolny rynek. Z tym, że te 10 lat to spore wyrzeczenia jednak :/ Sposoby banalne i oczywiste, praktycznie bez ryzyka (chyba, ze brać pod uwagę wojny i tornada)

Tor - ale to tczewiak czeka na miliony zeby zaczac zyc i uwaza, ze zycie bez nich to nie zycie. Ja nie narzekam i w zadnym wypadku nie oszczedzam na niczym, bo musze zbierac miliony. Od czasu wyjazdu do UK i tak znacznie poprawil mi sie standard zycia jesli chodzi o podroze chociazby, a i kasy zostaje wiecej. Ciagle mam nadzieje, ze to dopiero poczatek i jeszcze w tym roku przerobie sie na kontraktora, gdzie stawki sa kilkukrotnie wyzsze od tego, co zarabiam obecnie.

jaka masz srednia stope zwrotu z inwestycji na gieldzie, niech bedzie 10% rocznie na czysto
to policz mi za ile lat inwestujac 100k na poczatek zostaniesz milionerem

@down, chcialem ulatwic

10% z giełdy poza hossa to raczej mrzonki albo szczęście.

@Cloud: pierdolisz misiu. Ja właśnie jako tako żyję. Tylko nie stać mnie na jakieś większe oszczędzanie. Na pewno nie stać mnie na ryzykowne inwestycje. W emeryturę z kurzus nie wierzę. Pracować będę do śmierci, ale akurat w moim zawodzie mogę nie mam zamiaru przestać, bo mnie to naprawdę kręci. Co do kontraktora - polecam. W PL jest teraz podobnie - kontraktor zarabia stawkę etatowca z cywilizowanego świata. Problem lokalny to kurewski pis, który na nas napierdala ostro. Media napierdalają już od czasów PO. Mamy płacić więcej państwu i chuj. Od tego dyskusja się zaczęła.
Ja naprawdę twierdzę, że jestem biedny. Mało mnie interesują, że większość jest jeszcze biedniejsza. Nie chcę wyjeżdżać, ale dla kolegów z branży zarabiam jakieś ochłapy. Zresztą sam wiesz jakie są stawki na kontraktach w UK.
Tutaj na forum schemat jest prosty, bo jak ktoś zauważył siedzą tu sami biedacy (klasa średnia kupuje ferrari i zapierdala, a nie gra w gry). Piszę, że wszyscy jesteśmy klasa niższa, że jesteśmy biedni po czym zaczyna się rant jak to ja się kasą chwalę, której wcale dużo nie mam.
Póki co to Koleś skumał o co mi kaman.
Według rządu jesteśmy chuje co dużo zarabiają, a w praktyce nie stać nas na ośmiorniczki u sowy.

meterrr - ok przekonałeś mnie. Jebać te 10k rocznie bo tu trzeba kilka razy kliknąć a i jeszcze coś poczytać na monitorze.
Pracuj dalej za 2-3k netto miesięcznie (średnia) a te 100k wpłać na konto 0% albo kup sobie auto z salonu najlepiej za 200k, płacąc 50k odsetek od kredytu by sąsiada szlag trafił z zazdrości.

Ale dziwnym trafem mam w excelu obliczenia przy RRSO 15%, przy założeniu, że doinwestujesz rocznie zaledwie 25k dojscie do 1mln zajmie Ci 12 lat. Dojście do 2mln identycznym sposobem - kolejne 3 lata.
Uważam, że bańka w 3 lata to już niezły wynik. A potem jest jeszcze lepiej....

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/rzad-pis- ... 67866.html
pisowcy chwalą się nagrodą z unii za wkład w zadłużanie Polski. targowica

to byl przyklad misiu, ze 100k to nie jest kwota ktora inwestujac mozna uzyskac dochod pasywny w realnym czasie

nie mowie zeby majac 100k kupowac auto, ale zwykla lokata ew obligacje skarbowe/komunalne, etf na wig20 to raczej wszystko co bym polecil przecietnej osobie

utrzymaj 15% rocznie przez 12 lat to wtedy pogadamy

Niah - po prostu dupa cię boli, że PO za wkład w zadłuzenie polski "ośmiorczniczkami" nie dostało żadnej nagrody. Przyznaj się!

Nagroda ELFUCK dla wszystkich nie biorących 500+

Moim zdaniem 10k dla domowego budżetu to kwota już dosyć znacząca, szczególnie jeżeli weźmie się pod uwagę wysiłek jaki trzeba włożyć w jej wygenerowanie. Przypomnę, ze przeciętny polak na 10k musi zapierdalać od 8 do 17 przez 3 miesiące tj. jakieś 500h. Tu wystarczy łącznie z ~5h. Zapłacił Ci ktoś kiedyś 10k za 5h pracy?

Co do 15% to stopy procentowe są aktualnie rekordowo niskie, generalnie rrso 15% mnie mało satysfakcjonuje i jak tylko stopy pójdą w górę przerobię je z łatwością na coś z dwójką z przodu.

Bardziej do śmiesznych chyb ale taka historyjka.
Dawniej demo fony flagowce znanych marek trafiały do dystrybutorów do zabawy, do przedstawicieli żeby czuli się docenieni że potrzymają tydzień fona itp, po tym wszystkim trafiał w nagrodę do np najlepszego w regionie handlowca u danego operatora, teraz taki fon wraca i ustawia się do niego kolejka youtubersów, którzy żebrają o takie rzeczy żeby zrobić test, unboxing itp masakra

widze ze buffetowi rosnie mocny konkurent

debil