Musicie moi drodzy wziac poprawke na to ze EQ jest gra stara, nie ma co ukrywac.. w momencie w ktorym wchodzil byl 1wszym mmo 3d.. wtedy doskonale wypelnil braki jedynej konkurencji (czyt. UO) w ktorej social system praktycznie nie istnial a do chatu uzywalo sie ICQ
Coz mysle ze zaden z powyzszych producentow nie zignoruje takiego magnesu rynkowego jakim jest dobry poukladany PvP i oba beda mocno dopracowane
Sullon i Discord to swietne miejsce na wyprobowanie niektorych pomyslow dla EQ2 PvP..
VI nie bedzie ryzykowal zmieniajac cos w gre ze polowa graczy z niej odejdzie bo graczy jeszcze nie ma (kiedys Donal BP nie miala recastu 40 czy 20 secs
po zrobieniu tego wszyscy sie rzucili z "buziami" ) poza tym po co revampowac caly EQ skoro robia 2
Na EQ2 maja tyle czasu ile dusza zapragnie (deadline nie ma
) takze to mniej wiecej jest podstawa do mojej glebokiej nadzieji ze wszystko bedzie wygladzone i dopracowane
Ah jeszcze questy.. heh nie wiem czy pamietacie czy jestescie zaEQmlodzi? Trumpy tonic -> (kiola nut-oot sisters) + (water flask - anywhere) = xp i coppersy... ludzie robili w ten sposob lvle do 45
Nudne mnie przypominalo to Tailoring w UO..
Siedzisz w Tailor shop'ie kupujesz nitki (jak sa) z nich robisz material potem sukienke i sprzedajesz, zysk 30gp? nie pamietam.. Najmniejszy dom kosztowal 40k ja po 25 mialem uraz psychiczny lol >>nie moglem patrzec na UO'we krosno
<<< To tyle apropos powtarzalnych czynnosci
Dla mnie najlepszym rozwiazaniem byly by Lochy o w miare wyrownanych poziomach creaturek w ktorych siedzisz najwyzej 5-10 lvli i ktore sa diabelnie ciezkie do rozwalenia, wymagaja teamworku i w ogole (normalnie utopia, co?)
Nic, anyways IMHO wszystko i tak zalezy od podejscia jakie sie ma do danego tytulu
Ten post to takie moje luzne zdanie na powyzszy temat
i jestem bardzo otwarty na polemike