Grasz lajtowo to może i się podoba....
Albion to temat który wymaga zainwestowania ze 100h aby zobaczyć, że gra z pozoru ciekawa jest kompletnie nie przemyślana do długo terminowej rozgrywki
1. Zle zaprojektowany świat - zerg fest w black zone, mapy są malutkie i nawet nie ma miejsca aby gdzieś się skryć - zwłaszcza gdy była duza populacja - każda mapa to 1 czy 2 drogi z których ogarniasz wszystkie zakamarki...
2. Przez to, że nie wzięli przykładu z EvE i nie zrobili stopniowej struktury świata to praktycznie co kilka zone jest safe zone -> to prowadzi do kampienia wejść i ganiania się co chwila z gośćmi po safe zonach no i zergami na "bramach"
3. Pozory różnorodności buildów, gear fest: 2 tier różnicy w sprzęcie i nic nie zrobisz nawet jak zagrasz perfect
4. System "anty zerg" który tak naprawdę go promuje w dużych i małych walkach - zmusza nawet w 5v5 aby atakować max w 2 osoby jeden cel przez co walki 5v5 potrafią trwać bardzo długo i nie są dynamiczne - jeżeli atakujesz w więcej osób drastycznie spada damage taken przez osobę atakowaną - tank atakowany przez 5 osób na raz jest nie do zabicia jeżeli wie co robić - dochodzi w takim przypadku do absurdów, że 2 DPSy atakują tanka a pozostałe 3 osoby się patrzą bo tak szybciej go poskładasz.
W dużym PvP gdzie najtrudniejszy wydaje się skupiony atak na najniebezpieczniejszych przeciwników (focus fire) w Albion nie istnieje i promuje to aby każdy atakował inny cel... Zergi przypadkowych graczy się cieszą, bo nie trzeba ogarniać.
5. Mega feudalny system pozorów small scale pvp. Niby tylko 5v5 w walce o terytorium, ale i tak 40 osób musi się składać na gear jeżeli chcesz coś osiągnąć.
Przy aktywnej polityce walczysz 3 x 5v5 dziennie. Potrzebujesz z 5 setów na jedną walkę. Nie ma szans samemu nazbierać codziennie takiej ilości top gearu.
6. Boty w safe zonach
7. Anty socjalna gra:
Nie opłaca się party większe niż 3-4 osoby na farmienie sprzętu/gotówki, najlepsza farma -> solo dungeon daggerowcem,
Na 5v5 pvp warto jak chodzą głównie te same osoby aby się ograć, reszta gildii jest potrzebna tylko do produkowania gear
Tylko niektóre setupy klas są wstanie farmić efektywnie gotówkę, co prowadzi do sytuacji, że gdy idziesz w 4 osoby to raczej nie bierze się tych słabszych...
8. Walka nie jest ani trochę podobna do odczuć z gier MOBa i sprowadza się do schematu - tank, heal, 3 DPSy
9. Zakładasz top tier, budujesz terytorium i nie ma co robić no chyba, że lubisz kampić na granicach safe zone
10. Instancjonowane domki, teren gildii -> całą gildią ustawia się produkcje np zboża na instancji domku i daje dostęp dedykowanemu farmerowi - im masz więcej pod kontrolą tym szybciej wykoxasz Tier mounta
Niby zupełnie do czego innego je zaprojektowali...
11. P2W -> legendarny pakiet z mułem na start daje Ci nie ocenioną przewagę na starcie serwera, lekką ręką 7 dni jesteś do przodu -> zbierasz tonę materiałów i jesteś ze 100k do przodu bo nie musisz go kupować.
, na tym to polega, ze sie cos grinduje, punkciki, moby, questy. Kto gra wiecej ten jest lepszy. Powiem szczerze, ze wole zabijac wilki niz robic questy ktorych i tak nie czytam i biegac od punktu do punktu zaznczonego na mapie.
W sensie gram już ze znajomymi lajtowo tak od 2 miesięcy, ostatnio głównie PvP - czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego nie powinno mi się podobać? 
