Te noże to prawie jak kabel zasilający do wzmacniacza za 5k, jakby dobrze poszukał to pewnie wielu co je ma w sprzedaży tworzy na forach/blogach legendy jakie to są wspaniałe

hahahhaha
nie no , bez przesady, nie sram hajsem jeszcze zeby kupowac noze po 10k , moze kiedys nadejdzie taki dzien ale to jeszcze nie teraz

zalezalo mi na opiniach nozy ktore ktos uzywa od dluzszego czasu i sa po prostu dobre
przetestuje te co Pieszczoch polecal bo wydaje sie ze jest to dokladnie to czego szukam

Garnek. Do bigosu. Jaki?
Zawsze się z tym gównem pierdolę i zawsze mi się przypali. Robię z kiszonej z dużą ilością mięsa (na 2kg kapusty co najmniej 1,5kg mięsa) i nie chce mi się co chwilę mieszać jak się dusi. Co zrobić żeby nie przywarło do dna i się nie przypalało?

Nauczyć się gotować.
A tak na poważnie na wolnym ogniu. Serio. :<
Bigos się robi 6-8h.

Nie mam gazu Tylko indukcja. I robię to na najmniejszym możliwym, a i tak chujstwo przywiera do garnka

badz jak magda gessler i wyloz garnek slonina.
albo kup z gar z podwojnym dnem.

Polecisz coś? Chuj z gesslerową - wygląda jak kotlet więc jej nie będę słuchać.

z tanich i dostepnych to w ikei mozna znalezc naprawde fajne gary w dobrej cenie.
nie wiem ile chcesz robic tego bigosu ja kiedys kupilem komplet stalowych garow i sa ok.
jak chcesz sie chwalic to kup philipiaka.
przejrzyj tez co maja na tomgast.pl

przywieranie to nie jest raczej wina garnka, ale temperatury badz podejscia do produktu.
ale tutaj podpytaj forumowego kucharza.

CZENSTO MNIESZAJ.

To to albo szybkowar.

sweng zna dobrze proporcje mieszania bigosu

Moja mama na święta robi zawsze w jakimś noname dużym garze ze stali z random AGD sklepu.

Nigdy nic nie przypaliła, gotuje właśnie na wolnym ogniu przez odpowiednią ilość czasu.


Więc nie skupiajmy się na wydawaniu pieniędzy tylko na niebyciu chujowym kucharzem!

Agreed! Właśnie ojebałem do filmu mała miskę bigosu nie przypalonego co pozostał z roczku juniora, z gara no name by Ikea oraz z proporcji random.

ale kutasiki.
ja probowalem delikatnie tczewiaka uswiadomic, a wy tak prosto z mostu, bez owijania.

tematy z serii jak ugotowac bigos na tym forum

ty serio tczewiak nie masz jakeigos kolegi/kolezanki/ciotki/wujka/matki/itd. zeby zapytac? chyba ze wszystkim powiedziales ze maja leb napchany chujowymi obrzedami czy jak tam i nikt z toba nie chce gadac.

wracajac do bigosu to mysle ze niahu udzieli ci najlepszej odpowiedzi.

Bo to taka mentalność. Jak prosto z mostu nie walniesz to nie zrozumie. Gotowanie to nie jest jak z PC, że zrobisz upgrade VGA i gierka śmiga, garnek nie pomoże.
On chciałby mieć cud gar gdzie wrzuci wszystko i wróci do pokoju parsować JSONa.

kupić najtańsze garnki i zatrudnić fajną ukrainkę na kucharkę - problem solved.
W wolnym czasie można parsować JSONa czy marszczyć FREDa.

Normalny szybkowar jest świetny ale trzeba mieć metody swoje bo jak walniesz wszystkie składniki to wyjdzie z szybkowaru papka, więc kapucha godzinę w szybkowarze i potem dodajesz resztę i już dogotowujesz powolutku całość, najlepszy bigos jest po kilku dniach, a ja stosuje proporcje 2kg kiszonej 1,5kg świeżej, 1kg mięsa, 0,5kg kiełbasy, śliwki, czasami śliwki z wina itp ( kapusta świeża gotowana do miękkości osobno ).

Całe moje otoczenie to ludzie inteligentni, a nie zabobonnicy także kulą w płot ułomie. Jest tutaj temat o garnkach to pytam Wiem - dla ciebie niepojęte, aby pisać na temat.

No ale o to chodzi, żeby nie tracić czasu na mieszanie itp. nudne czynności. Zadał dobre pytanie, w kuchni też zachodzi przecież postęp.