Gra fajna, ale ostro faworyzuje zergi, goście co nei potrafią biegać sami bo się gubią są w klanach po 20 osób. I chociaż 4/5 czasu biegają nago to i tak nei jesteś w stanie ich skontrować w jakikolwiek sposób bo wyfarmią 4 razy więcej surowców. A nie chce mi się grać z jakimiś randomami.

Nowy system na plus, fajnie się gra czuć klimat, tylko teraz bez ekipy już nawet nie ma co zaczynać.

A dokladniej?

Sprawa ma się tak, że w tej chwili wprowadzili system który umożliwia craftowanie wszystkich przedmiotów od day 1, jedyne co to trzeba zbierać pewne rzeczy (liny, sprężyny itp.) z beczek na radtownach i z takich losowych wysypisk śmieci. W efekcie jak wcześniej nawet dużym klaną progress zajmowął pare dni by dojść do AK, tak teraz biegają ze sprzętem już w pare godzin po starcie serwera. Po prostu ta różnica w sprzęcie jest widoczna, mając klan możesz też boostować ludzi na np. 3 piętro, ogólnie chociaż klimat lepszy niż w przypadku leveli to jednak jakoś ochota grania po paru rakietach w domek 2 na 2 podczas day 1 jednak przemija, szczególnie że nie ma ograniczeń i nie rzadko można spotkać klany 20 osobowe...

czyli wyjebali exp system? te zbieranie sprezynek niczym nie rozni sie chyba od zbierania blueprintow i recek.

Kluczowa różnica polega na tym, że po ogarnieciu danego blueprinta mogłeś rozpocząć masową produkcję. System expa był jeszcze gorszy, bo pozwalał najbardziej cipowatym klanom na budowanie fortec na totalnych zadupiach i progresowanie wyłącznie poprzez kopanie skałek.

Nie grałem jeszcze na najnowszym patchu, ale na papierze pomysł wygląda dobrze, bo:

- klan który chce walczyć o dominacje na serwerze MUSI zbudować się w okolicy najkorzystniejszych dungeonow,

- powyższe daje szanse małym grupom/solo graczom na zajęcie stosunkowo bezpiecznych spotów

- części są nietylko w dungeonach, ale też w losowych spotach, w końcu są profity za explorowanie mapy.

Populacja na np. Apokalipsie spadła 2 razy szybciej niż w przypadku level systemu, progress jest szybszy i przez to też tempo znacząco wzrosło. Teraz trzeba chodzić po rad townach i innych duperelach by np. mieć AK czy zwykłe SMG, co powoduje sytuacje że praktycznie non stop jest strzelanie i akcja. Z tym że w tej chwili o solo na większych serwerach można zapomnieć, każda baza jest robiona nawet ta najmniejsza bo surowców duże klany mają pod dostatkiem. Ba teraz np. często snajpią z wież przy pomocy rakietnicy XD no ale w realnym życiu też w pojedynkę bez umiejętności nic nie ugrasz więc to chyba naturalne.

https://s15.postimg.org/fa7kw0f97/25249 ... 1524_1.jpg

https://s15.postimg.org/vmhmlqtkr/25249 ... 2821_1.jpg

<wkleiłbym do postu normalnie, ale forum ssie kutasy i nie "widzi" wielkości obrazków>

Ja tam sobie pograłem już na nowym patchu i ogólnie uważam, że to zmiana na lepsze. Co prawda progress rzeczywiście przyspieszył i niestety etap walki na broń niepalną znowu jest dość szybko przeskakiwany. Ale z drugiej strony system z lvlami był dla mnie zbyt grinderski - w Ruście i tak już jest w chuj grindu, grindowanie jeszcze expa to było za wiele.

Obecna sytuacja wygląda tak - bronie średniego tieru (semi-auto rifle i pistol) są bardzo powszechnie dostępne, nawet solo gracz grający na skraju mapy z dala od jakiegokolwiek dungeonu spokojnie się w taką broń zaopatrzy. Bronie typu AK i Bolt mają status broni rzadkich, dzięki temu, że nie można masowo ich produkować (zawsze trzeba znaleźć rzadki komponent). Całkiem przyjemny stan rzeczy, podejrzewam, że dla większości.

A co do tego co napisał Wilku - duże klany zawsze miał dużo surowców nic się nie zmieniło, zwłaszcza, że po wprowadzeniu tych "prymitywnych c4" duże klany mogły rajdować pierwszego dnia również przy systemie expa. Da się grać solo i zawsze się dało, oczywiście jest o wiele ciężej, ale przede wszystkim o wiele nudniej, ale to dotyczy chyba wszystkich survivali w jakie grałem.

Staram się teraz skupić na jak największym glitchowaniu i wkurwianiu dużych klanów. Buduje im obok baz szafy, door campuje, generalnie goście mnie rajdują jako 1 cel zwykle, bo tak ich wkurwiam. W otwartym terenie ciężko jest ich ograć bo raz nie jestem jakimś super skill capped w strzelaniu gościem no i mają przewagę liczebną. Ale małymi nakładami w postaci szaf można naprawdę nieźle popsuć im szyki. Zwykle dają sobie spokój ze zglitchowaną bazą i budują gdzieś indziej.
Trausi chyba perfekcyjnie tego typu wojne hybrydową ogarnął. Z tym że on jeszcze sobie radzi w rywalizacji na otwartym terenie.
Jest śmiesznie i gra daje sporo funu.

no ja zaczalem z kumplami wczoraj grac na jakims serwerze po wipie. i te zmiany tez na plus. po godzinie mozna biegac z pompkami i p250. reszta broni czy armoru tez widac ze nie bedzie duzego problemu i to bez zadnej wizyty w radtownie. takze sytuacje jak wczesniej ze duze ekipy siadaly kolo radow i ciezko bylo biegac minely. i to dobrze bo nawet budujac baze na zadupiu smialo sie ubierzesz. dawno nie gralem w rusta i ta grafa na full detalach wyglada slicznie

ide sprawdzic czy baza stoi z wczoraj

Chyba kaxxu do was wbije bo też mi się zmiany podobają i rzeczywiście gra coraz ładniej wyglada

siedzimy na tsie u shipa, ja kruk wilq i joku. jest wiecej ludzi ale graja na innych serwerach zreszta 4-5 osob styknie.

baza stoi czyli jest dobrze piecyki rozpalone. szkoda ze w pracy za chujowy komp zeby cos pobiegac.

Cholera, zawsze znajdzie się jakieś ziarenko piasku które w leci nam do oka.

Fajnie że wprowadzili serwery Battle Royale

i ładnie teraz wyglada ta gra
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/101727235340360880/972DF020DA40C03796AB60AA35DDCBA8377B5589/

caly czas kogos szukam w miare ogarnietego do wspolnego grania.

trailer rusta, nice:)

https://www.youtube.com/watch?v=gcvDUxdmntw

zajebiste!!!!!

Nie no, tragiczny jest ten trailer jako trailer

jest surowy bo taka jest gra. ale oddaje klimat rusta.