mendol, nie moja wina ze masz problem z akceptacja swojego statusu, moze wez kredyt i zmien prace ?

albo jak uwazacie ze moje wydatki sa oderwane od rzeczywistosci .
to moze mi napiszcie ile wydajecie na mieszkanie i utrzymanie, moze faktycznie przeplacam jak frajer
no bo wg mnie to w takiej wawie to
3k na chate
1k na zarcie dla dwoch osob
1k na jakies oplaty/samochowy etc
1k na wyjscie z domu raz w czas

to juz jest 6k a nie ma nawet wliczonych wakacji/hobby/dzieciakow

w 1k zl zamykaja sie nam wydatki mieszkaniowe. ale to tylko 3 pokoje w bloku (nie uznaje brania zadnych kredytow), przy waszym poziomie zycia w takiej budce mieszkaja pewnie wasi ogrodnicy.

Jak mieszkasz w wawie musisz doliczyc totalnie popierdolone ceny mieszkan / kredytow do codziennego budzetu

Oczywiscie jak nie celujesz w squat na tarchominie to pol banieczki musisz przeznaczyc na lokum o rozsadnym metrazu 50 m2 +
Jest to oczywiscie dobra inwestycja jak chcesz wynajac, tyle ze duzo z tym pieprzenia i mozesz trafic na kiepskiego najemce

w Lodzi robilem za kase po ktora zaden z tu zgromadzonych by sie nie schylil ale zycie tam jest duzo tansze, serio, skala rozpierdala mocno

IMO taki Poznan to dobre miasto w relacji zarobki / koszta, 4k to juz niezla kasa, w wawie sie lepiej nie zabierac za zakladanie rodziny z takim budzetem

nie wiem gdzie mieszkasz ale w wawie/wro za 1k to mozna pokoj wynajac a nie mieszkanie i mysle ze mozemy skonczyc rozmowe juz tutaj

jesli masz cos w wawie 3 pokojowego za 1k to pisz , bo od lutego szukam

nie wynajmuje, mieszkanie jest moje. czynsz + wszystkie oplaty wychodza 950-1000 zl miesiecznie.

moja siostra miala parcie na warszawke i studiuje / bawi sie tam na koszt rodzicow. ojciec wynajmuje jej mieszkanie 2pokojowe za 2,5k. mi osobiscie byloby wstyd w wieku 23 lat.

A nie lepiej kupić w takim razie? 3k to dużo, ja z opłatami też trochę ponad 1k mam. Nie jest to też niestety penthaus w PKiN...

isengrim, w twoim przypadku to chyba wiecej idzie na narkotyki i wode niz na mieszkanie?

Nie biorę narkotyków, wypraszam sobie.

taka korba, jaka regularnie prezentujesz na tym forum to, wydaje mi sie, nie po trawie i browarze, tylko ciezszych uzywkach.

Ojtam, ojtam.

za czesto sie przeprowadzam, do tej pory praktycznie co 2 lata nowe miejsce wiec nawet nie szukalem
teraz planuje zostac na dluzej w wawie, ale tak jak alda napisal, byle 50m to 500k
a teraz zakladaj rodzine na 50m, no pewnie mozna ale chcial bym cos wiekszego, jak to burzuj takie przynajmniej 80m-100m, jak szalec to szalec lol

wiem ze to nieprzyzwoite pisac na tym forum ze chce sie miec 100m mieszkanie, to pewnie kułak jestem jakiś co pomiata ludzmi i panu woznemu reki rano nie poda
wiec mieszkanie w wawie to jakies 800k+
czyli tak czy inaczej wychodzi 3-5k na sama chate ,jak by nie patrzec to dupa z tylu ;/

no misie, dawac mi te wyliczenia co to w 5k rodzine utrzyma, pozyje i jeszcze odlozy

@Deadrel, ta twoja siostra to hajsiasta musi byc, jak 2,5k na mieszkanko idzie, to gdzie trzyma tych ogrodnikow ? jaki lol

edit2, zeby bylo jasne, za 3k w wawie 100m sie nie wynajmie, tylko 50 w przyzwoitej lokalizacji

Ja tam nie wiem, ale 100m w wawie to dość wysokie C dla młodego, bądź co bądź, człowieka. Może coś mniejszego, a jak zarobki i potrzeby się zwiększą to wtedy domek pod miastem...

zalezy jak tam sobie wyodrebnisz pokoj dla dziecka, przy tych 50-55 m2 dasz rade, jeden, przy dwojce dzieci juz nie bardzo da rade zrobic dwa osobne pokoje
wiec to zadne szalenstwo te 80 m2

ja sie wychowalem z siostra w 36m2, komfort i prywatnosc zerowa

Moje oczy płoną.

Nie każdy jedt wolnym marynarzem, co 3 tygodnie w miesiącu może ruchać kolegów. Niektórym z nas potrzeba p[racy w dobrym mieście, a co za tym idzie mieszkania w takowym

Pierwsza zasada - piłeś nie pisz.
Poczytaj sobie co ty wczoraj tu pisałeś...

dopłacać do rolnictwa można, tylko dlaczego 90%++ i dlaczego cały zysk idzie w prywatne ręce? O ile rozumiem energetykę i przemysł wojskowy to w przypadku rolnictwa jest to mocno naciągane - moim zdaniem dałoby się ten sektor zaledwie boostnąć systemem dotacji (lub nawet jedynie nimi sterować w zależności od potrzeb).
Ale tak jak pisałem system dotacji/grantów to idealne rozwiązane na nacjonalizację kosztów i prywatyzację zysków. Obserwując co się dzieje na świecie to raczej będzie to szło w drugą stronę i kolejne sektory gospodarki będą z tego coraz bardziej "korzystać". Co z resztą już obserwujemy.

tak do całej tej dyskusji ile potrzeba kasy na miesiąc żeby przeżyć
wg ostatnich wyliczeń rządu 3 mln pracujących w Polsce zarabia 550 i mniej miesięcznie - to ci co nie zapłacą podatku wg najnowszej propozycji
jeśli w Polsce pracuje 16 mln ludzi to wychodzi ,ze co piąty zarabia do 550 zł /miesiąc

ciekawi mnie czy dane są zawyżone żeby rząd mógł się pochwalić ilu milionom ludzi pomoże jego "reforma"
czy faktycznie tyle ludzi tyle zarabia
jak się ma do tego najniższe wynagrodzenie czy najniższa emerytura?
w dziwnym kraju żyjemy

Żyjemy w kraju w którym po 1989:
- to komuniści wprowadzili wolny rynek
- to solidarniuchy wprowadziły socjalizm
- kilka lat po obaleniu komunizmu wygrała partia postkomunistyczna
- najbardziej prawicową partią w Polsce było sld

Co za zjebanie umysłowe...

Jak ktoś zarabia 550zł to co on kurwa robi? Zamiata ulice na pół etatu? Pewnie pracują legalnie na 1/4 etatu, a resztę kasy dostają pod stołem.

ty pod stolem bierzesz 100%.