Odnosnie silicon valley to mam wrazenie, ze frmy z tamtej krainy co zrobily oddzialy w Polsce rzucily tutaj jakieś ochłapy i stuff którego nikt nie chce robic :/

Ale może wyprowadzicie mnie z błędu.

Szukałem sobie innej technologii, języka do zabawy itp.
Na chwilę obecną jest to Golang i coś czuję, że pobawię się nim dłużej i liczę, że w pracy coś się uda zrobić

Robię sobie projekt korzystający z biblioteki składającej się tylko z headerów: GLM http://glm.g-truc.net/0.9.8/index.html
Czy taką bibliotekę powinienem też wrzucić na repo, czy wrzucić projekt bez tych headerów, jaka jest poprawna konwencja?

https://github.com/channelcat/sanic

Damn, python gotta go fast with sanic

Szkoda tylko, ze mam srednia wiare dla benchmarkow

http://store.steampowered.com/app/464350?l=polish

Screeps is an open source MMO RTS sandbox game for programmers, wherein the core mechanic is programming your units AI. You control your colony by writing JavaScript which operate 24/7 in the single persistent world filled by other players on par with you.

Grumpy: Golang running Python ( Python to Go source code transcompiler and runtime.)

https://opensource.googleblog.com/2017/ ... ython.html

fajne, teraz nich jeszcze odpala kod c# na jvm :<

albo na chuj sie palowac, niech przepisza po prostu .neta w javie

albo nie oo is so 2006 , niech przepisza to w ... alda rzuc co jest teraz na topie , pewnie haskell albo jakies inne gowno

Na JVM masz Kotlina jak Ci verbosity Java nie pasuje. + ma pare innych zalet. Scala tez ma spoko syntax, ale Kotlin bezpieczniejsza opcja. Zrobisz to samo co w Java tylko mniej pisania.

ja nic przeciwko C# nie mam jakosc. Wiekszy problem z Visual Studio... które męczy jak się uzywało Jetbrains/Eclipse.
Ale będzie Rider

nawet nie wiem o czym do mnie piszesz , chuj wbijam w te wszystkie geekowe nowosci

nie mam sie czasu nawet wysrac w/po pracy a tutaj jeszcze co tydzien nowy jezyk

ale zeby nie bylo ze tylko narzekam, ostatnio z fajnych rzeczy na jakies sie natknalem w pytonie to flask , micro web framework, proste intuicyjne, w weekend potrafilem sklecic bloga :F f chuj pro jak na it eksperta

Czyżbyś sie wypalil?

No nie bardzo co tydzien nowy jezyk... zreszta jesli chodzi o web... to wszystko jest podobne.
Go i Scala mają już swoje lata. Ale raczej mają inny target niż Java. Scala bardziej Big Data/ Apache Spark. Go bardziej kontenery i devops. Ale w pewnych dziedzinach mogą konkurować.

Jetbrains to producent IDE jak Intellj, PyCharm, WebStorm itp.
W Javie jest jednak wiecej kodu. Dlatego powstal Kotlin, który jest pełni kompatybilny z Javą a kodu jest zdecydowanie mniej.

Flask akurat wygląda całkiem fajnie. Ale co jak co Python demonen szybkosci nie jest. Dlatego Grumpy może da radę

Ja w 2016 szukałem sobie innego języka, którego moglbym uzywac i moglby mnie zainteresowac. Stąd troche tych rzeczy obczailem. I 4fun pewnie bede robil cos w Go.

Jakby kurwa w 21 wieku nie mogli zrobić kilka języków do konkretnych rzeczy. Ja pierdolę jakie to jest przykre i jak ją się cieszę, że mam to w dupie.

Bez przesad. Coś wynajdziesz do czego co sie dobrze sprawdza.

Chociaz pewnie w wiekszosci przypadkow sprawdzi sie 'cokolwiek '

Mnie generalnie najbardziej bawi to, ze udzielaja sie w tym temacie glownie nasi nowi (no, to juz chyba ze dwa lata bedzie, wiec moze nie tacy nowi) forumowi domorosli programisci wypluwajac z siebie nazwy jezykow programowania, frameworkow i tooli, ktore nie sa nikomu znane (prawdopodobnie im tez nie, po prostu ktos rzucil nowe slowko w pracy, wiec nalezy blysnac) w liczbie 100/zdanie. Reszta ma wyjebane.

High, masz taką swobodę w dobrze technologii w pracy? Nie ma odgórnych ograniczeń, albo wynikających z legacy code? Chyba że już jesteś architektem .

Niedawno zmieniłem prace, wiec nie mam jeszcze takiej sily przebicia ale... no wiadomo, że nie ma nigdy takiej super dowolności.
A praca to praca. A buzzwordy lepiej najpierw sprawdzic zanim z nimi wylądujesz na produkcji

Ale generalnie decyduje zespół i przy odpowiedniej argumentacji jest pewna dowolność.
Nie bardzo wierze w cos takiego jak instytucja 'architekta' , pozniej tacy istnieja a kodu nie widzieli od 5 lat...

Póki co udawalo mi sie unikac legacy java codu, którego pełno na rynku. I w obecnej firmie też trochę jest i to wiadomo ma swoje ograniczenia.
Obecny projekt dla banku, to jak na bank jest bardzo nowoczesny

python

Obecnie to jest moje glowne narzedzie w projekcie w ktorym jestem (networking). Caly czas w gore.
Mozesz w tym naklepac co tylko chcesz, less verbose

mam w zespole inzyniera z cisco CCIE, co pozwala mu spojrzec na problem od strony jakiej zwykly dev nie ma pojecia
duzo sie dzieje, jest ciekawie

@High

Jak to kodu od 5 lat nie widzą ?
Nie chciałbyś abym na skype do ciebie dzwonił i kazał udostępnić ekran jak na twoim sprincie zarząd ma największe ciśnienie
Za rączkę i jazda do przodu.

Pieszczoch zostales SCRUM masterem i opierdalasz devsow na sprint meetingach ?

Oj tam oj tam, między meetingami najwięcej