Nefastus napisał(a):
meterrr napisał(a):
Nefastus napisał(a):
Co ty wiesz o USA, kolega z dziewczyną dwa miesiące temu wyjechali do Chicago, na wizie turystycznej, on pracuje za 100$/dzień, ona 20$/h za sprzątanie. Mają mieszkanie za 2k$/miesiąc, a na święta wyjechali na Florydę gdzie się opalają przy świątecznych palmach. Podobnie mają "Meksykanie" stojący przy każdym Home Depot, gdzie robią 15-20$/h. Trump może sobie budować wall ale nic to nie zmieni co do obecnych Latynosów a tym bardziej Polonii która bardzo chętnie zatrudnia przyjezdnych Polaków. Ja sobie siedzę w Polsce ze względów rodzinnych i na Polskie warunki zarabiam dobrze, co nie zmienia faktu że wypierdalam kiedy będzie możliwe.
Lol ciekawe co zrobią jak któreś z nich zachoruje na coś cięższego niż katar,albo dziecko się pojawi
USA to syf jak chuj, chyba że jesteś 1%
Debilu, ER wszystkich biorą ale,
masz rachunek jak nie jesteś ubezpieczony. Jak ktoś jest chory, m.in. grypa, i nie ma ubezpieczenia to płaci 20$ za wizytę. Są też wszędzie kliniki woluntarne.
Pierdolisz jak potłuczony.
jasne ze ER go przyjmie ale prawda jest taka ze jak zlamie noge to zaplaci za gips swoja roczna pensje, a ze jest nielegalnie to chuja bedzie mogl potem umorzyc
takie myslenie, nie ma dzieci, zobowiazan, powaznych chorob albo wypadkow, zarobic tylko na siebie i wakacje ... a jak sie cos zjebie to szybko do polski i na NFZ
zreszta o czym my rozmawiamy, sprzedawac konkurowanie o prace z nielegalnymi meksykancami jako zyciowy sukces - lol
to tak jak w polsce wszyscy mlodzi i 'zaradni' spierdalaja na B2B z najnizsza skladka na zus, a potem jak sie trafi chorobowe, to nie ma nawet na chlebek
american dream umarl z koncem lat 90
juz nie wspominajac o tym ze maja najchujowsze jedzenie ever , nigddzie na swiecie takiego gowna nie sprzedaja w sklepach jak tam