Open source a nie tam wlasne algorytmy itp.

I jakie tam nauka od nowa. Mnostwo rzeczy jest analogicznych lub juz bylo kiedys.

No jak w 2017 używasz w nowych projektach jQuery to nie jesteś normalny tylko upośledzony
To się kiedyś tam nadawało do trzymania standardów pomiędzy różnymi przeglądarkami, a nie do budowania aplikacji frontendowych.

no ale dobieramy narzędzia do potrzeb, jak ktoś robi wizytowke dla kwaciarni to jquery styknie

@tczewiak
U mnie to wygląda prosto. Najpierw jest concept, potem business benchmark i inwestor wtedy podejmuje decyzję na podstawie funkcjonalnego prototypu za który chciał zapłacić jak najmniej.
Programowanie dla samej sztuki programowania jest dla tych co lubią doić unię z funduszu innowacyjności. Milion nie zarabiających na siebie projektów ale kasa się zgadza.

Najbardziej proste porównanie jest ryzyko tworzenia sklepu sprzedającego produkty X używając nowych i drogich technologii vs. gotowe rozwiązania.
Każdy doświadczony businessman najpierw zrobi benchmark modelu biznesowego i nie będzie się zabierał za super technologie i fajerwerki.

@Kra
No nie tylko. Można zrobić platformę B2B i CRM używając jquery/php/mysql i wygrać inwestycję bo pokazało że na siebie to zarabia. Czegoś się jednak u naszego byłego szefa nauczyłem, że nie warto ładować w biznes co ma model do dupy, pewnie dlatego poszli w dotację. Tworzyli webserwis co ogólnie nie miał prawa na siebie zarobić.

A od kiedy to biznes powinien podejmować decyzje by naklepać coś najszybciej i najłatwiej by zrobić MVP? (inna sprawa gotowe rozwiązanie)
Bo znam raczej ludzi, którzy naklepią Ci to dużo szybciej w jakiś Angular 1 albo 2 niż męcząc się w jquery i robiąc na dzień dobry appkę do przepisania na coś nowszego
Poza tym już dużo trudniej będzie znaleźć ludzi, którzy będą chcieli tego dotykać.

A to biznesu nie lepiej robić za cudze pieniądze?

Jeszcze trzeba wygrać serce inwestora, no chyba że chcesz robić całe życie dla innych Managerów/CTO.

Tak czy inaczej pomijasz też proces HR. Najtańszy full stack to właśnie PHP/JS/MySQL/HTML (bez adminki) i jeszcze "attitue" odpowiedni za tym idzie. Im bardziej hipsterski programista tym więcej pie***li o farmazonach między linijkami kodu
Ewentualnie skype + Ukraina, ale różnie to wychodzi. Więc nie biznes ale rynek pracy i budżet decyduje co i jak będziesz robić.

A Angular to JS i jest pełno takich ludzi bo Angular 1 jest już stary jeśli chodzi o IT...
A ten full stack to powinieneś napisać raczej "full stack"
Do PHP nic nie mam ogólnie, ale tu też pewnie lepiej wziąć PHP7. Rzadko kto zaczyna od Javy. Ale nie ma co brać starego frontu.

A proces HR w IT to chyba jeden z najsłabszych ogniw.

Sorry ale jakoś mi to pachnie JanuszSoftem

Spoko, gdyby nie klauzula to bym ci pokazał to i owo co się da zrobić i zmieniłbyś zdanie.
Mógłbym być hipsterem i używać HHVM dla performance, ale po co jak php7 jest tylko wolniejsza o 10%.

No ale lansowanie się, że używa się tego samego techa co fajsbook to jednak coś....ale młodym programistom mogę zdradzić sekret, dupy na to nie wyrwiesz

Ja tam chcę używać tylko możliwie najlepszych narzędzi do danego zadania, i tyle.
Wiem, że można. Wszystko można. Ale nie widzę powodu ładować się w jakieś starocie.
A zresztą mnie frontend nie kręci

Wiele startupów zaczyna od PHP/Pythona czy Ruby i wcale mnie to nie dziwi. Chociaż wiele z nich później przepisuje na JVM.

Ale mimo wszystko to startupy najczęściej chwalą się jakich to cool technologii nie używają

Ale w Twoim głosie mimo wszystko słysze głoś traktowania devs jak małpy

Mogę być nie w temacie, ale jaka naj naj najnowsza technologia jest w pełni użyta do systemów CRM/ERP?

CRMów to jest całe multum, więc pewnie będzie tego wiele i świeże. Sam w jednym brałem udział to na froncie był Angular 1. Nie było jeszcze 2.
Backend mieliśmy na Javie, Spring Boot itp.

ERPy to raczej starocie i w zasadzie rynek zdminowany przez... np. SAP.

PHP7 jest akurat świeży

Pytanie tylko jakie to ma zastosowanie vs smarty templates jeżeli masz limity na budżecie.
Ludzie co legitymują się angularem na poziomie senior po prostu krzyczą więcej i nie szukają roboty w mniejszych firmach...z reguły.
Więc jeżeli jest jakakolwiek wyższość to stricte dla samej wyższości tej technologii - no chyba że najebie {literal} na każdym view abym czuł się nowoczesny i po roku miał system w 100% używając angulara.

Jest duzo malych firm co dobrze placa.

Ja obecnie w bankowosci to mamy pelne spektrum od starych po najnowsze. Nowy projekt to juz Angular 2. I w zasadzie to przyswajaja to sobie javowcy. I ja tam widze, ze warto. Ja tam od poczatku widzialem angulara... W malej firmie zreszta

Ale obecnie to kazalbym ludziom rozwazyc angular 2 lub react.

I nie wiem czy tak warto oszczedzac na ludziach
A jeden dobry koles moze byc lepszy i tanszy od 5 innych.
Jedna tez rzecz jak sie ludzie legitymuja a co umieja.

Ludzie co pisza u Ciebie w node... Robia front w jquery? Ludzie od Node cenia sie raczej jeszcze wyzej.

my w firmie po dłuższych dywagacjach skręciliśmy w reacta czas pokaże czy to będzie dobra decyzja. Prototype'a też ktoś kiedyś wybrał i trzeba było potem przepisywać . Tyle, że nie pracuje w software housie, więc mamy trochę łatwiej z doborem technologii.


ile już ci high stykneło stażu jako programista?

jak slysze kurwa JS to az mnie trzesie

ale niestety temu kurestwu udalo sie to co sie nie udalo Oracle i MSowi nigdy - mianowicie by default 'virtualna maszyna' JS jest zainstalowany na wszystkim i dziala na kazdym urzadzeniu, jak by tego bylo malo to jeszcze kurwa nie trzeba sie martwic deploymentem itd

cos co jest mokrym snem MS i Oracla tutaj wyewulowalo naturalnie z jezyka ktory na poczatku sluzyl do migania tekstem w przegladarce

co gorsza z biznesowego punktu widzenia, jak sie buduje caly stack to node.js jest w chuj sensownym rozwiazaniem bo kurwa mozesz sobie przerzucac zasoby miedzy fronendem i backendem jak chcesz, cos co znowu nie udalo sie nikomu na rynku

szach kurwa mat, bedziemy musieli sie z tym jebac do konca zycia :< i to mnie wkurwia jeszcze bardziej

generalnie jak mysle o JS to niestety jest skazane na sukces, ale kurwa gorszego gowna do kodowania to kurwa nie ma - pierdolony rak
a srodowisko web dev jest banda pokurwionych pryszczatych nolifow ktorzy mysla ze ludzie nie maja co robic tylko uczyc sie kolejnych pokurwioncy bibliotek

no chyba ze haskell zaskoczy ...... not, ahhahahha

Niedlugo bedzie 2 lata.

Angular 2 czy React to nie wiem ogolnie.
Frontendy zmieniaja sie tak szybko, ze nie ogarniam.
Jako, ze siedze w Javie to Angular 2 + Typescript to na pewno jest przystepniejsze. Ale nie wiem czy traktowanie frontu javowo ma sens.

A co do JS to... No nie ciagnie mnie do tego za bardzo.
Ale no jak meterr pisze, nie mozna tego olac...
Jestem tylko ciekaw co z tego wyjdzie:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/WebAssembly

Mnie bardziej interesuje backend albo devopsy.
Albo kolejny buzzword... Mikroserwisy.

tak sie czulem podczas tranzycji angular 1 > 2

JS czy sie komus podoba czy nie, staje sie pomalu nadrzednym jezykiem frontendu, albo juz w sumie jest

a kiedykolwiek nie był?

wreszcie ludzie od c# będą mogli używać normalnego IDE

https://www.jetbrains.com/rider/?fromMenu
https://www.jetbrains.com/rider/download/