http://kobieta.wp.pl/ojcowie-bez-dzieci ... 061551233aCytuj:
Krzysztof nie ukrywa swojego rozżalenia:
- Kobiety mają prosty przepis na to, jak uwalić męża - mówi z goryczą i podaje ironicznie "przepis na oskubanie frajera": - Skopiuj jego wszystkie faktury, umowy o pracę, wyciągi z konta chociaż raz w miesiącu – to podstawa do ustalenia wysokości alimentów. Załóż mu niebieską kartę na policji. Wyprowadź się do matki najlepiej jakieś 100 km od miejsca zamieszkania i wystąp do sądu o ustalenie miejsca pobytu dziecka zgodnie z art. 26 kc. Szkaluj ojca przed sądem, pomówienia mają siłę sprawczą. Jeśli powiesz, że cię gwałcił, że molestował dziecko, policja i prokurator mają obowiązek odizolować frajera od społeczeństwa. Wszystko to musisz robić do momentu, gdy odbiorą mu prawa rodzicielskie. Zażądaj połowy jego pensji, dostaniesz jedną czwartą. Jeśli zarabia 6000 złotych, to będzie 1500 na dziecko. Zrezygnuj z pracy, na rozprawę niech przyjdzie twoja matka i zezna, że mąż groził ci śmiercią – winny rozwodu będzie on, a ty jako matka niepracująca dostaniesz alimenty na siebie, bo pogorszy ci się stan majątkowy. Przedszkolanka będzie chronić twoje dziecko przed frajerem i gdy on się pojawi, wezwie policję.
Banda chuja, zajebałbym szpadlem.