tiomor napisał(a):
Btw, jest jakiś dobry sposób na dostawanie PU?
Takie kombo jak mi się udało, to tylko w erze...trza mieć w uj szczęścia, żadne skille tego nie zrobią.
Generalnie śledzisz listę tych którzy nie mają heirów (ta czarna postać z koroną na górze) i jak któryś z interesujących Cie krajów ma władce przy 40dziestce bez heira, to dajesz Royal Marriage i walisz opinie na maxa i liczysz, że Twoja dynastia siądzie na tronie.
Potem musisz mieć jeszcze tylko farta, że nie będzie następcy jak siądzie na tronie albo w którymś momencie następca umrze i robisz claim throne i później wojną wymuszasz PU
Ja tak wprowadziłem na tron swoich Habsburgów w Hiszpanii, Bohemia, Węgry, Polska (tutaj robiłem support swojego kandydata na tron przez 50 lat bez przerwy i w którymś momencie Polska zmieniła system rządów na jakąś monarchie i nie miała heira, a miała moją dynastię...to bum bum, a że miała PU z Litwą to i Litwę dostałem)
Rosje miałem jako rywala i w którymś momencie król im zmarł młodo bez następcy i wybuchła wojna między mną a Munsterem (1 prowincja) o PU nad Rosją.
W sumie miałem chyba 7PU w jednym momencie (bo jeszcze Savoy i Aragorn+Naples miałem) w tej grze zanim zacząłem anektować po wprowadzeniu tego edyktu wasalizującego całe HRE
Mega dziwna gra. Pierwszy raz tak mi się udało z PU. Ale fakt, że pierwszy raz siedziałem i śledziłem no i relacje dyplomatyczne czasem były na 3-4 over limit
Austria idealna na taką grę + dobry zestaw idei dodających do reputacji, relacji i liczby dyplomatów.
W sumie żmudna robota trochę z ciągłym sprawdzaniem, więc nie wiem czy bym polecał taką grę
Ale jakby jeszcze Burgundię odziedziczyć eventem (co u mnie się nie stało) i Anglię z Portugalią dołożyć, to już byłby totalny jackpot i można iść na WC z palcem. Szkoda, że Anglia zmieniła system i nie ma monarchii