szwejos napisał(a):
Ja testowałem dosyć długo bladefall totemy i nie polecam. Słaby dps i skalowanie, duży koszt mana. W miarę wygodne do grania na niskim poziomie, ale bardzo słabe w endgame.
Według mnie najlepsze totemy to ancestral warchief i flameblast spell totemy.
A mi się nimi bardzo fajnie gra - nie wymagają bóg wie jakiego sprzętu, wszystko mogłem sam pozbierać, nic nie trzeba było kupować itd. Żeby nie było anc. warchief i flameblast też robiłem ale Bladefall jest dla mnie wygodniejszy. Przy Warchiefie trzeba być w zasięgu totemu i przez to można oberwać, Flameblast jest za to strasznie wolny. Bladefall kosi od razu, stawiam i znikam - zainwestowałem w sprint. Kosztu many nie czuję zupełnie, komfortowo 2 totemy plus OoS do curse'ów. Mam duży buff do regeneracji many więc to może dlatego. Sam fakt, że doszedłem do 82 lvl to dla mnie w PoE ewenement, zazwyczaj gra nudziła mnie wcześniej - tym razem dzięki BF gra mi się bardzo przyjemnie