https://www.youtube.com/watch?v=x9rwdaI8rCoNowy gameplay z Andromedy. No nie będę ściemniał - kompletnie nic nie czuję jak widzę footage z tej gry. Horizon/Nier/Zelda - automatycznie jest coś (albo i nawet kilka cosiów) które sprawiają, że czuję bluesa i mam ochotę w to grać.
Tutaj - pustka.
Grafika dopięta, wszystko świetnie wygląda, combat bardzo spoko ale wszystko zieje emocjonalną pustką. A nawet się kuźwa nie nastawiam na coś poważnego czy dobrą kontynuację serii. Może być nawet pompatyczny schlock przesiąknięty amerykanizmem, który będzie bawił i nie koniecznie zmuszał do refleksji nad naszym miejscem we wszechświecie, ale...
Nic.
Dlatego czekam na release i opinie, a pamiętając pozytywny odbiór Inquisition przez branżę recenzencką i porównując go z moim odbiorem (już nie takim pozytywnym, lekko mówiąc) to poczekam cierpliwie miesiąc jak i nie dwa.
Na pocieszenie można się pośmiać ze skilla Bioware w tworzeniu ludzi, zwłaszcza kobiet (Peebee wygląda jak transwestyta a domyślna twarz żeńskiej Ryder zeskanowana od tej aktorki wygląda jak o ja pierdolę).
_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.