Niah napisał(a):
sula napisał(a):
Niah napisał(a):
@sula
Trochę historii. anglosasi najpierw sprowokowali Niemców do wojny, a następnie korzystając z dużej przewagi wygrali. Wielki mi wyczyn.
Huh? Polityka to nie walka rycerzy 1v1. Biorąc pod uwagę twoją argumentacje to jeżeli przystępujesz do wojny na przegranej pozycji to prowadzisz chujową politykę. Jako Polacy chyba coś o tym powinnismy wiedziec.
Zabawiasz się w fantastykę jeśli wiesz co by było gdyby Niemcy jednak nie zaatakowali Francji w 1914 roku.
Możliwe, że I Wojna Światowa w ostatecznym rozrachunku była bardziej korzystna dla Niemców niż pozwolenie Anglikom na atak lub handlowe embargo.
Do tego bez tej wojny nie upadłby carat w Rosji, co dla Niemców - przynajmniej krótkim okresie - byłoby bardzo niekorzystne.
Niemcy byli przyparci do muru przez ograniczający je potężniejszy od nich Sojusz i być może tak jak napisałeś przegrana w I W.Ś była dla nich mimo wszystko lepsza niż alternatywa. Nie wiem.
Tylko właśnie w tym było zwycięsto Anglosasów, w tym, że mieli po swojej stronie m.in. Rosje i Francje i, że zapędzili Niemców z kozi róg. Prowadzili przez tę parędziesiąt poprzedzaych wojnę lat lepszą politykę niz zjednoczone państwo Niemieckie. Mieli łatwiej jasne, tylko co z tego?