"Uwiklanie" bylo bardzo dobre. "Gniew" rownie dobry, ale tylko do polowy. "Ziarno prawdy" jeszcze przede mna.

Heh, znajomy który mi to polecał, mówił że pierwsza część najsłabsza.

Ja się rozczarowałem "Ziarnem...", a " Gniew" to już niestety nie bardzo wiadomo co. Ale "Bezcenny" czyta się z kolei bardzo fajnie.
"Uwikłanie" trafiłem w serii sygnowanej przez Politykę, dość zabawne wobec zawartości

"Bezcenny" to juz nie o Szackim. Dalem sobie spokoj gdzies max w polowie. Strasznie to glupiutkie bylo.

ja Krajewskiego lubie.

Jeśli dobrze pamiętam, to od połowy jest zwrot akcji. IMO całkiem sprawnie napisana powieść sensacyjna w polskich klimatach.
Czytałem kilku innych polskich autorów kryminałów i jest straszna przepaść między Krajewskim czy Miłoszewskim, a resztą. Jakieś nieudane podróby amerykańskie, jakieś peerelowskie naśladownictwa (Cegielski jeszcze na plus tutaj, jak ktoś lubi klimaty podobne do "Złego"). Kicha straszliwa. Szkoda, że nikt za noir się nie bierze, bo "Związek żydowskich policjantów" jest naprawdę elegancki.

I?

Zażyczyłem sobie na święta nowe wydania komiksów Baranowskiego. Nic się nie zestarzały, rewelacyjna lektura, samo wydanie również dobrze się prezentuje. Polecam, zwłaszcza jeśli ktoś ma dzieci.

gdzie mozna kupic?

Nie wiem, gdzie był kupione, mogę zapytać. Kiedyś widziałem na allegro i w jakichś księgarniach internetowych, pewnie nie ma problemu z dostępnością.

zapytaj torbiś - przeglądałem allegro i są jedynie jakieś stare wydania z lat 80-tych. Miałem te komiksy, chociaż pewnie nie wszystkie - z chęcią bym sobie odświeżył, przegenialne teksty.

Antresolka profesorka Nerwosolka byla zajebista!

W sklep gilida były kupowane.

Nowa kolekcja komiksów od hachette, cena ok.40pln/numer. Na start Spidey, potem Wolvie. https://superbohaterowiemarvela.pl/

PRzeczytałem jakis czas temu Uczennica Maga trudi canavan.

Póki nie bylo magii dobrze sie zapowiadalo(lol). Magiczne walki sa na zasadzie, ze jeden mag strzela "pociskami", drugi robi "magiczna osłonę" i wygrywa ten, ktory ma wiecej many. Opisy walk zajebiste. Super kozacki mag wystrzelil pocisk, ktory przebil sie przez oslone przeciwnika bo mial mniej mocy. No bez kitu. Strzelaja sie "pociskami" - tak moznaby napisac o kazdej walce i elo.

Czy w tylogii jest to rozwiniete? W sensie magia w ogole, napierdalanki magow itp.?

jest, trudi to nie jest jakas fantastyka najwyższych lotów ale można przeczytać, mam parę książek. Mi bardziej się podobała seria Era Pięciorga czy jakoś tak.

Na http://bookrage.org Feliks W. Kres.

Polowa tego juz kiedys na bookrage byla.

W sumie nic nowego, ale tłumaczenie Lovecrafta w wykonaniu M. Płazy (wyd. Vesper) jest naprawdę dobre. "Zgroza w Dunwich" i "Przyszła na Sarnath zagłada" to pierwsze tak dobrze przetłumaczone opowiadania, które pokazują klasę HPLa. Z posłowia:
W zasadzie nieładnie jest kpić z dokonań poprzedników, ale dotychczasowych polskich przekładów Lovecrafta nie mogę nie skomentować. Powiem więc krótko i po Lovecraftowsku: jest to bluźniercze plugastwo z najczarniejszej otchłani ignorancji i złego smaku; niechaj winni tej zbrodni skończą w szponach Wielkiego Cthulhu.